reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy możliwe, żeby to była ciąża?

reklama
Uważam że pisanie ze latam od lekarza do lekarza jest dużym nadużyciem. Byłam tylko u drugiego skonsultować. A określanie że ktoś swiruje jest hmm... pozostawie bez komentarza.
Wydaje mi się, że za bardzo wszystko bierzesz do siebie 😉 Nie miałam na celu ciebie urazić. Jeśli tak to odebrałaś to przepraszam. Sytuacja wygląda tak: 15 kwietnia byłaś u lekarza, później 21, kolejną wizytę masz 27, więc nie rozumiem po co jeszcze wczoraj poszłaś do innego. Dla mnie po prostu za bardzo panikujesz. Rozumiem, że martwią cię plamienia, ale bierzesz luteine. Ja plamiłam do 20 tygodnia ciąży, jak bym miała tak co chwile biegać po lekarzach to bym dostała do głowy. Wszyscy tutaj na forum staramy się ciebie uspokoić, dodać ci otuchy, wesprzeć.
 
A mnie wogole nie dziwi, ze poszłaś do innego lekarza. Bo ta niewiedza jest straszna. I moim zdaniem nie zaszkodzi dodatkowa wizyta. Nie zrozumie, kto nie był w podobnej sytuacji.

PS. Ja z plamieniami co 2 dni do swojego giną na USG chodziłam ;)
 
No ja akurat byłam w podobnej sytuacji, bo już na samym początku ciąży zaczęłam krwawić, leżałam trzy dni w szpitalu, później żyłam długo z krwiakiem. Też się stresowałam, życie w niepewności nie jest fajne, ale mnie mój lekarz wszystko jasno wytłumaczył, że nie mamy wpływu na to co się stanie. Może to dosyć brutalne, ale taka prawda. Trzeba słuchać lekarza i jego zaleceń.
 
Wydaje mi się, że za bardzo wszystko bierzesz do siebie 😉 Nie miałam na celu ciebie urazić. Jeśli tak to odebrałaś to przepraszam. Sytuacja wygląda tak: 15 kwietnia byłaś u lekarza, później 21, kolejną wizytę masz 27, więc nie rozumiem po co jeszcze wczoraj poszłaś do innego. Dla mnie po prostu za bardzo panikujesz. Rozumiem, że martwią cię plamienia, ale bierzesz luteine. Ja plamiłam do 20 tygodnia ciąży, jak bym miała tak co chwile biegać po lekarzach to bym dostała do głowy. Wszyscy tutaj na forum staramy się ciebie uspokoić, dodać ci otuchy, wesprzeć.
Nie uraża mnie opinia obcej osoby, tym bardziej nie biorę tego do siebie. Dla mnie mozesz napisac nawet o mnie "wariatka". Po prostu więcej empatii, bo możesz komuś kiedyś zrobić przykrość, nazywając jego stresy "swirowaniem". Uważam takie teksty za toksyczne. Tyle. Każdy ma inną wrażliwość, nie zbiednieję od tego, ze zobaczył mnie inny lekarz, bo prywatni lekarze sa po to, ze mogę chodzic codziennie. Jeśli dla Ciebie tutaj swiruje to po prostu nie odpisuj. Po co tracisz czas? :)

Lekarz kazał mi przychodzić często, żeby kontrolować sytuację. A to że poszłam wczoraj do innego - uważam, że lepiej sprawdzić za dużo niż za mało. Lekarze są różni. A tak to wiem, że nie mam żadnego krwiaka ani nic gorszego.
 
Ostatnia edycja:
A mnie wogole nie dziwi, ze poszłaś do innego lekarza. Bo ta niewiedza jest straszna. I moim zdaniem nie zaszkodzi dodatkowa wizyta. Nie zrozumie, kto nie był w podobnej sytuacji.

PS. Ja z plamieniami co 2 dni do swojego giną na USG chodziłam ;)
Tak, też uważam że fajnie że ktoś inny spojrzał. Wiem że nie mam krwiaka ani nic innego.

I mi też lekarz powiedział że lepiej kontrolować sytuację, zwłaszcza że był moment, że plamienia się zwiększaly i był ból brzucha.

Dzięki za wsparcie - mam nadzieję, że będą dobre wieści w środę.
 
Ostatnia edycja:
Nie uraża mnie opinia obcej osoby, tym bardziej nie biorę tego do siebie. Dla mnie mozesz napisac nawet o mnie "wariatka". Po prostu więcej empatii, bo możesz komuś kiedyś zrobić przykrość, nazywając jego stresy "swirowaniem". Uważam takie teksty za toksyczne. Tyle. Każdy ma inną wrażliwość, nie zbiednieję od tego, ze zobaczył mnie inny lekarz, bo prywatni lekarze sa po to, ze mogę chodzic codziennie. Jeśli dla Ciebie tutaj swiruje to po prostu nie odpisuj. Po co tracisz czas? :)

Lekarz kazał mi przychodzić często, żeby kontrolować sytuację. A to że poszłam wczoraj do innego - uważam, że lepiej sprawdzić za dużo niż za mało. Lekarze są różni. A tak to wiem, że nie mam żadnego krwiaka ani nic gorszego.
Gdyby ciebie jeszcze ta wczorajsza wizyta uspokoiła to rozumiem, ale sama napisałaś, że po niej siedziałaś i płakałaś bo nic nie było widać. Jeśli w czwartek byłaś u lekarza i nic nie było widać, to następnego dnia była duża szansa, że również nic nie będzie widać. Chodzi mi tylko o to. Dokładasz sobie sama stresu. Oczywiście to twoja sprawa. Ja już nie będę się udzielać w tym wątku, ale śledzić go będę, bo mam nadzieję, że wszystko u ciebie się dobrze potoczy. Mimo, że jesteś dla mnie obcą osobą, to trzymam za ciebie kciuki.
 
Dziewczyny, choruję na IO, obraz jajników typu pco. W 19 dc byłam na monitoringu - pęcherzyk 19,2 mm, owulacja moģla być dzien pozniej lub 2. 26 dc cyklu sprawdziłam progesteron i było 11,1. Byłam też wtedy u ginekologa i widział najprawdopodobniej ciałko żółte. Miałam też brązowy śluz przy badaniu szyjki, który też teraz jest jak sprawdzam. 28 dc miałam na wkladce dwie krople żywej krwi. Wczoraj i dziś zrobiłam testy - wiem że za wcześnie ale zawsze robię tak z przyzwyczajenia 2 czy 3 dni przed okresem, to silniejsze ode mnie. Cykle mam co 33-35 dni. Staram się 4 cykl. Dzisiaj taki test robiony koło 10 - czy to możliwe żeby tak szybko było coś widać czy po prostu jakieś zawirowania? Cień na zdjęciu jest oczywiście mniej widoczny niż na żywo. Temperatura utrzymuje się powyżej 36.8 w ciągu dnia przekrocza 37. Bardzo się martwię i wiem że zrobiłam błąd robiąc test przed okresem. Zobacz załącznik 1386759
 

Załączniki

  • IMG_20220423_123015.jpg
    IMG_20220423_123015.jpg
    3 MB · Wyświetleń: 77
reklama
Do góry