Nie uraża mnie opinia obcej osoby, tym bardziej nie biorę tego do siebie. Dla mnie mozesz napisac nawet o mnie "wariatka". Po prostu więcej empatii, bo możesz komuś kiedyś zrobić przykrość, nazywając jego stresy "swirowaniem". Uważam takie teksty za toksyczne. Tyle. Każdy ma inną wrażliwość, nie zbiednieję od tego, ze zobaczył mnie inny lekarz, bo prywatni lekarze sa po to, ze mogę chodzic codziennie. Jeśli dla Ciebie tutaj swiruje to po prostu nie odpisuj. Po co tracisz czas?
Lekarz kazał mi przychodzić często, żeby kontrolować sytuację. A to że poszłam wczoraj do innego - uważam, że lepiej sprawdzić za dużo niż za mało. Lekarze są różni. A tak to wiem, że nie mam żadnego krwiaka ani nic gorszego.