Witam serdecznie
Mam ogromny problem,otóż chodzi o to,że ostatnio kochaliśmy się z mężem przy użyciu prezerwatywy wszystko byłoby ok gdyby nie to,że rano znowu doszło do stosunku z tym,że już bez zabezpieczenia.Czy w tym momencie mogło dojść do zapłodnienia?tzn chodzi o to czy na członku mogły zostać plemniki które mogły mnie zapłodnić,prezerwatywa była bez substancji plemnikobójczych.Bardzo się boję,błagam o odpowiedź
Mam ogromny problem,otóż chodzi o to,że ostatnio kochaliśmy się z mężem przy użyciu prezerwatywy wszystko byłoby ok gdyby nie to,że rano znowu doszło do stosunku z tym,że już bez zabezpieczenia.Czy w tym momencie mogło dojść do zapłodnienia?tzn chodzi o to czy na członku mogły zostać plemniki które mogły mnie zapłodnić,prezerwatywa była bez substancji plemnikobójczych.Bardzo się boję,błagam o odpowiedź