Miałaś cc ?Mój mąż również był przy porodzie.Wcześniej ustaliliśmy że ostateczną decyzję podejmie on i gdyby nie chciał być przy porodzie to wyjdzie.Jednak był i bardzo mi pomagał i dawał duże wsparcie,przeciął pępowine i był cały czas przy małym,wtedy gdy ja byłam uśpiona do szycia.Jestem z niego dumna .