Witam Mamusie
Szczerze powiem, że mojej córce większość rzeczy kupiłam w sklepach z używaną odzieżą. Nowe ma te, które dostała od znajomych i rodziny. I już tłumaczę dlaczego. Przede wszystkim są DUŻO tańsze. Maluszki rosną tak szybko, że na ubranka można wydać małą fortunę, a czasem się zdarza, że wyrastają z rzeczy, zanim się zdąży choć raz je założyć. Poza tym- umówmy się- te rzeczy i tak nie są zniszczone, są prawie jak nowe. Co z tego, że jakieś inne dzieci je wcześniej nosiły? Kwestia tego, że to niehigieniczne? Nowe, czy używane i tak najpierw wrzucamy do pralki i prasujemy. A prawda jest taka, że nowe ubranka też setki razy ktoś macał, wcale nie czystymi rękoma, kaszlał na nie, kichał i Bóg wie, co jeszcze. Więc ja nie widzę różnicy.
Używane wcale nie są gorszej jakości, czy brzydsze niż nowe. Więc nie widzę powodu, żeby ich nie kupować.