reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy już się zaczęło?

Przy pierwszym porodzie rano odszedł mi czop. U mnie była to taka galaretka podbarwiona kwią. Potem bóle jak na miesiączkę i się zaczęło...

Mnie też od dwóch dni męczą biegunki, ale uwaga uwaga w dzień jest ok, a w nocy zaczyna się jazda. Potrafie wstawać co pół godziny, godzine. Masakra
 
reklama
U mnie wody nie miały zapachu i było ich baaaaaardzo dużo. Zaczęło się tak: 21 stycznia( 38 tc) dostałam skierowanie na indukcje ale w żadnym szpitalu nie mogli mnie przyjąć i byłam potwornie zestresowana, pod wieczór co chwila miałam twradnienie brzucha, mocne twradnienia ale bez bólu, ok 24 obudził mnie ból, mocny ból, poczekałam godzinkę nie minęło więc poszłam do wanny- minęło, o 2 obudził mnie skurcz z dużym bólem itak łaziłam po domu i czekałam co dalej, bolało dość mocno, więc pojechaliśmy na IP.Tam wszystkie skurcze miminęły :) ale lekarz powiedział że do wieczora bym urodziła sama, bo poród się zaczął, chcieli mnie odesłać do domu żebym tam czekała, ale przy ostatnim badaniu posżły wody płodowe więc zostałam i wtedy po odejściu wód to już się zaczęła jazda bez trzymanki:)
Jeśli chodzi o czop to od 36 tc myślałam że codziennie mi odchodzi :) W efekcie wciąż nie wiem jak to wygląda, no i kilka dni przed porodem zamaist zaparć miałam biegunkę
 
Ostatnia edycja:
Ja z kolei nie pamiętam ani czopa ani zapachu wód:-(Ten czop chyba odchodził mi w tych ostatnich dniach przed porodem jakoś tak codziennie po troszkę o ile to było to :)
A teraz co do skurczy i bóli to mam je bardzo często i coraz częściej występuję ból przypominający bóle miesiączkowe.No i sama zastanawiam się (mimo iż nie jestem pierworódką) kiedy to będzie już "to"...Znajomi i rodzina mówią mi ,że wyglądam inaczej jakoś i że ich zdaniem lada chwila się rozpakuję.A mój mąż mówi ,że to kwestia tygodnia maks dwóch!!!!!!!!!! :szok::szok:Tak czuje...
 
A właśnie, czop mi zaczął w częściach odchodzić jakieś 2 tygodnie wcześniej, ale poza odejściem czopa nic nie wskazywało na poród. Teraz za to zaczęłam się trochę denerwować tą szyjką. Bo o ile z długością nie jest najgorzej to to wewnętrzne rozwarcie mnie niepokoi.
 
Blusia no mowia mi wszyscy ze szybko urodzilam, ale dla mnie to byl koniec swiata :sorry: Nie straszac nikogo bol nie ziemski a ja mam niski prog bolowy, dwa razy zemdlalam im :sorry:
ja 3x wymiotowałam:no: chyba z bólu.....
a i ostatnio delikatnie pobolewa mnie brzuch jak na miesiączkę,ale tak delikatnie
 
ale wczoraj wieczorkiem to się troszkę wystrachałam - dostałam takie dziwne skurcze że w pierwszej chwili myślałam że to już...na szczęście były nieregularne i po ok 45 minutach przeszły, ja byłam wystraszona a mój M się cieszył że już niedługo przytuli naszego synusia :-D na szczęście idę jutro do lekarza to spytam go czy to już te przepowiadające czy co...
 
z wymiotami wspolczuje...

mnie w nocy dopadaja delikatne bole.. jak przy miesiaczce, ale chyba to juz pisalam na ogolnym ;-) dwa razy nospe juz bralam bo sie przestraszylam :sorry2: twardnial mi brzuch i mdlosci mialam... ale to chyba z przejedzenia nie wiem sama...

blusia dlaczego mamy ten sam termin a inne daty na suwaczku :confused:
 
Larvuś, pojęcia nie mam, suwak mi się tak wyliczył na podstawie OM, miałam 9.09 :)
A Ty na tą szyjkę oprócz nakazu leżenia coś dostałaś?
 
reklama
Blusia nic procz nospy ktora mam lykac w razie napinania sie brzucha :sorry2: Moze to i dobrze ze nic, bynajmniej sie nie faszeruje lekami zadnymi :sorry2: Choc mowila ze w razie czego mam dzwonic, ze wszystko moze sie juz dziac... no zobaczymy.
 
Do góry