ja spacer zaliczyłam ale mam jakąś szwendaczkę i chyba pojadę gdzieś na zakupy albo cuś...
uwaga uwaga- zmieściłam sie w spodnie sprzed ciąży!!!!! to mój ogromny sukces aż mam chęć skakać z radości!
chociaż do wagi przedciążowej jeszcze 2-3 kg mniej wiecej.
Emilka dziś zrobiła czarną jak węgiel kupę
ale nie płakała wiec chyba jest ok. Tylko musiała ją piec w dupke bo zanim pieluche zmieniłam to sie wnerwiała.
Ponieważ nie bardzo trawi dodatkowe pokarmy, to dostała już drugi dzień soczek z hippa i całkiem przyzwoicie sie wczoraj przyjął, a dziś jeszcze nie mówię żeby nie zapeszyć.
I kuuurcze musze w końcu te czerwone rurki dorwac ale w jakijś cenie rozsądnej.
natuska
spokojnie na działke można jechać bo jest już teraz ślicznie
tafojka
ja też właśnie liczę że mnie dziewczyny przygarną i uda mi się wkręcić na jakieś babskie pogaduchy.
kozaczino
a coś jeszcze prócz łazienki macie do wykończenia? wiesz w sumie takie zakupy i wogóle urządzanie mieszkanka to jak dla mnie mega fajna sprawa
sama co chwile coś bym u siebie zmieniała i mam pełno pomysłów, tylko na 50 mkw. ciężko szaleć
Ale za to moi rodzice mają domek jednorodzinny na wsi i całe życie remonty jak to mówią, jedno sie zrobi a już nastepne trzeba i tam mają pole do popisu. A że dom kiedys bedzie mój...
jagmar
biały nalot na bardo czerwonym gardle to angina, nawet jeśli nie masz migdałów. Ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza. A tutaj w Poznaniu jak mieszkasz to chyba masz więcej możliwości niż jak mieszkałaś W pobiedziskach nie? więcej atrakcji. Zosi sie podoba bardziej?