Czy jest jakaś mama z Poznania?

[skrzat910]

Ilonka to dobrze że już ci lepiej. Z dnia na dzie będzie lepiej. A ty od rana już o parówkach?

Kurcze ruszyłabym sie gdzieś ale z jeszcze chorą dzidzią mam ograniczone manewry :-(

 

[Marciaa]

Hej
Ilonqa welcome back poboli poboli i minie i zdrowka dla Fila! moze to jednodniowka...niko w pon mial 38,8 i wymiotowal i za drugi razem bylo juz ok

wczoraj dziadkowie przyjechali i mala imprezke zrobilismy urodzinoa Ł. mimo ze to dzis
czekam az wroci z pracki i pojdziemy na spacerek na targi moze jeszcze nam sie uda i na plac na Warszawskie

 

[78Malgosia]

Witam, szukam towarzystwa na wwspolne spacery z dziećmi. Moja córka ma na imie Emilka i ma prawie 12 miesiecy. A ja jestem bardzo samotna, mimo, że mam kochanego męża, który jednak pracuje i wraca ok 17.
Piszcie

 

[rikapa]

a ja byłam z młodą na dworze przed domem rewelacja :-) aż żyć się chce :-)trochę posprzątałam, pozamiatałam .... :-)

 

[rikapa]

zapraszamy na wątek główny : czy jest jakaś mama z poznania? tam jest dużo dziewczyn z Piątkowa również ....

 

[skrzat910]

A my tak za 1,5 godziny idziemy na spacer. Przy okazji po obiad bo mi sie gotować nie chce więc jakiegoś kebaba wezme i jakiś film wypożycze.

 

[Tygrynka]

Witaj Małgosia! Wskakuj na główny wątek, zapraszamy Często spotykamy się razem, mimo że jesteśmy zz różnych stron Poznania Ja się witam z Winograd

 

[78Malgosia]

Hej
a powiesz mi jaki to główny wątek, bo jeszcze nie bardzo wiem co i jak

 

[Karola2901]

Hej
My bylismy na tych targach Motor Show a mała została z teściową
Ja oczywiscie cała w nerwach bo nocka była kiepska i bałam się że bedzie histeryzować ale babcia sobie swietnie poradzila
ogladaly ksiazeczki i spiewaly piosenki wogole nie plakala
a nie bylo nas 4 godz

Na targach niestety szalu nie bylo! myslalam ze bedzie cos lepszego.
ale mam kilka zajebistych fotek

nasza nocka byla masakryczna!Jula plakala srednio co pol godz nosek jej tak przeszkadzal
wkoncu wstala 5:20 ale jeszcze po 8 zasnela!

wiec ja tez troche nie wyspana;/ obiad zjedlismy w Macu wracajac z targów a Jula niestety nie chce jesc;/ ale tez jej nie zmuszam bo to wiadomo ze przez chorobe.
teraz czuje ze mi Julek posral wiec uciekam przebierac tyleczek ;D
wpadne pozniej

 

[rikapa]

a my po obiadku :-) jutro do pracy , niestety :-(