reklama
Zapraszam do Klubu Kosi Łapki przy ulicy Mostowej 30/7.
Organizujemy niezapomniane przyjęcia urodzinowe. Zapewniamy dzieciom fantastyczną pełną wrażeń zabawę prowadzoną przez animatora, który aktywnie bawi się z dziećmi przez całą imprezę. Rodzice w tym czasie mogą załatwić „sprawy dorosłych”, wypić kawę w specjalnie przygotowanym dla nich pokoju lub jeśli tylko mają ochotę wspólnie bawić się z dziećmi.
Organizujemy również tematyczne imprezy rodzinne, warsztaty dla dzieci i rodziców. Zapraszamy do odwiedzenia strony Klubu Kosi Łapki
Zobacz załącznik 246120Działamy 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu
Organizujemy niezapomniane przyjęcia urodzinowe. Zapewniamy dzieciom fantastyczną pełną wrażeń zabawę prowadzoną przez animatora, który aktywnie bawi się z dziećmi przez całą imprezę. Rodzice w tym czasie mogą załatwić „sprawy dorosłych”, wypić kawę w specjalnie przygotowanym dla nich pokoju lub jeśli tylko mają ochotę wspólnie bawić się z dziećmi.
Organizujemy również tematyczne imprezy rodzinne, warsztaty dla dzieci i rodziców. Zapraszamy do odwiedzenia strony Klubu Kosi Łapki
Zobacz załącznik 246120Działamy 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu
Ostatnia edycja:
Guziczek87
Pracująca mamuśka
hej hej ale tu cisza no kazaczino nawet milczy to może jest już po?
A jak tam u innych mamusiek??
pogoda do d...................
A jak tam u innych mamusiek??
pogoda do d...................
Po hahaha chyba weekendzie Guziczku :-) Oczywiście nic się nie dzieje, panna Maja nie chce sie ujawnić światu. Ja juz sie zaczęłam zastanawiać czy aby na pewno z tym terminem wszystko było dobrze obliczone... no nic cierpliwie czekamy :-) a o pogodzie nie piszę nawet bo przed chwilka widziałam na tvn obrazki z zakopca gdzie pada deszcz ze śniegiem i zrobiło sie biało masakra jakaś
no nieee wchodzę na bb Poznań a tu Kozaczino nadal w dwupaku czekamy czekamy!!
pogoda gorzej niż do d... jakąś deprechę z małym chyba łapiemy przez to - nic nam się nie chce, zwłaszcza spaceru... więc dzisiaj kisimy się w domu, a i tak mi zimno :/ gdzie ta wiosna???
widziałam że pojawiła się JEstesaniolkiem - Nikoś jest super
pogoda gorzej niż do d... jakąś deprechę z małym chyba łapiemy przez to - nic nam się nie chce, zwłaszcza spaceru... więc dzisiaj kisimy się w domu, a i tak mi zimno :/ gdzie ta wiosna???
widziałam że pojawiła się JEstesaniolkiem - Nikoś jest super
Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
pogoda do dupy a u nas jakis wirus ...
w ogole pradu nie mielismy na tej wiosce caly dzien wrrr..
normalnie przy takiej pogodzie to mozna kota dostac..
kozaczino pierworodki lubia przenosic
z tym terminem to najwieksze przeboje ja mialam..to byla loteryjka
Moje dziecie dzis spi caly dzien juhu Zaraz mamy miesiac Zobacz załącznik 246561
dziewczyny wklejajcie fotki..kozaczino pokaz brzuch
w ogole pradu nie mielismy na tej wiosce caly dzien wrrr..
normalnie przy takiej pogodzie to mozna kota dostac..
kozaczino pierworodki lubia przenosic
z tym terminem to najwieksze przeboje ja mialam..to byla loteryjka
Moje dziecie dzis spi caly dzien juhu Zaraz mamy miesiac Zobacz załącznik 246561
dziewczyny wklejajcie fotki..kozaczino pokaz brzuch
jestesaniolkiem
Nikodemowa mama '10
dzieki w imieniu Niko ...
ja dzisiaj robie za zywy smoczek ;/....
dzisiaj poplynely pierwsze lezki a Niko coraz czesciej sie do mni usmiecha jak do niego mowie DD
ja dzisiaj robie za zywy smoczek ;/....
dzisiaj poplynely pierwsze lezki a Niko coraz czesciej sie do mni usmiecha jak do niego mowie DD
również rodziłam na Polnej, mimo, ze miałam tam lekarza prowadzącego, chciałam początkowo rodzić na Mickiewicza, stało się jednbak tak, ze wylądowałam właśnie na Polnej.............. byłam pełna obaw, różne opinie słyszałam o tym szpitalu, w większości negatywne................ i ku mojemu zdziwieniu, poród odbywał sie w bardzo przyjaznej atmosferze, połozna która rozumiała, ze chcę rodzić aktywnie, nie chcę leżeć, lekarz, który przed samym porodem wziął mnie za rękę, porozmawiał, spokojnym głosem wyjaśnił, że musimy współpracować..........pani od laktacji również bardzo fajna kobieta....... nie żałuję, że rodziłam w tym szpitalu, ja miałam to szczęście, ze trafiłam na b.dobry personel
reklama
Mo witam w ten cudnie smętny, deszczowy, zimny i ogólnie ohydny dzień. U nas oczywiście bez zmian... no ale jak patrzę za okno to się młodej nie dziwie że wyjść nie chce Tu takie fajne chłopaki czekają na Majkę a ta nic. Jak tak patrze na wasze suwaczki i fotki to jestem w szoku jak czas leci i jak szybko dzieciaki rosną. Ja od wczoraj bez netu siedziałam, więc dodatkowa dolina, później wrzucę jakąś fotkę brzucha na prośbę Marci
Podobne tematy
Podziel się: