reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

mnie porod przerósł...i nigdy wiecej porodu sn. okazalo sie nie jestem w cale taka twarda.
z czasem jednak o tym bolu sie zapomina. tak jak mowi Gosia jak sie widzi dzidzie to juz nic sie nie pamieta. tylko bol krocza przypomina o tym. ale ja sie boje kolejnego porodu bardziej niz pierwszego.
jeszcze raz sie zgodze z Gosia ze kazdy porod jest inny. jedne paniukuja chisteryzuja a jak przychodzi porod to mowa ze dwa parte i dzidzia juz byla. :) ale mowia ze w cale tak nie boli....
pod koniec ciazy juz sie nie balam i bylam pozytywnie nastwaiona do calej sytuacji pewnie dlatego tak musialam sie meczyc:) heheh moze lepiej sie bac i panikowac i pozniej sie pozytywnie rozczarowac:)
 
reklama
aha co do nacięcia to faktycznie masakra, straszny dyskomfort! ja nie moglam siedziec na dupie chyba ze 2tyg. bolalo mnie jak nie wiem .... a mialam tylko albo az 3szwy.
hahah nie wspomne o pojsciu do wc hehehhe ja to chyba dopieriero po tygodniu poszlam. hahhaha nie wiem jak wytrzymalam ale strach chyba wszystko powstrzymywał:p aaa fujj obrzydliwa jestem.
martikka porod w cale nie musi byc straszny:) bedzie dobrze. czasami jak slucham to niektore dziewczyny maja bardzo zabawne porody:)

poczyttaj:
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/porod-na-wesolo-7030/
 
Ostatnia edycja:
niby o wszystkim słyszałam, o nacięciach, ranach, piekącym bólu itp. Ale jak już wiem, że mnie to czeka (tzn. w ciąży jestem, a nie tak na sucho) to już samo wyobrażenie boli... jestem paskudnie mało odporna na ból, może nawet nie na sam ból, co na jego wyobrażenie właśnie. Moja wyobraźnia od zawsze katuje mnie obrazami krwawymi, podsuwa obrazy bolesne zarówno fizycznie, jak i psychicznie, sytuacje trudne... czasem się zastanawiam czy to normalne, ale z tysiąc już razy wyobrażałam sobie najgorsze sytuacje życiowe, ból i swoje zachowanie. A jak chcę przestać o tym myśleć, to po prostu nie mogę... taką mam psychikę sadomasochistyczną troszkę....:crazy:

Ale co tam, głowa do góry- Wy przeżyłyście, to i ja przeżyję :)
 
niom u nas nie nacinaja wola zeby kobieta sama pekla o i ja pęklam to sluchajcie słyszalam normalnie trzask taki i mała w tym momecie wyskoczyla ze ledwo co polozna ja zlapała eheheh a moj jak mi tam zajrzał to mowi tak ((Paula wygladasz jak by ci dynamit wywalił:-D:-D:-D:-D:-D))

potem 4 zastrzyki jak mnie nakuwała to myslałam ze jej jebne.................:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w moja obolała cipencje jeszcze kuje ....hihi a potem to juz nic nie czulam.....

tylko trzesące sie nogi i oklapły brzuch:-D:-D:-D:-Dobraz ktory zapamietalam
 
widze ze temat poródów sie rozkręcił:-)
ja to bylam przy porodzie z moją siostrą jak rodziła i to dopiero było przezycie...hihi

za to ja rodziłam malutką dzidzie bo ważyła zaledwie 500gram ale powiem wam ze wcale lekko ni ebylo, tyle ze nie musieli nacinac ale namęczyłam sie okropnie, no i skórcze byly bardzo bolesne, to jak wtedy tak sie męczylam to co bedzie z prawie 4 kg dzieciaczkiem? hehe moze cesarka;-)
 
reklama
Gosia K to do kogo chodzisz bo ceni sie nieźle;-)
ja chodze do profesora -ordynatora z Polnej i on bierze 120zł, bywalam tez u takich za 150 ale 200 to jeszcze zaden se nie policzyl.
teraz szukam usg 3d . wiecie moze gdzie w poznaniu robią? bo chciałabym to połówkowe 3D zrobic na pamiątkę.
 
Do góry