juz wiem dlaczego ja mialam płacic za ZZO. bo rodzilam w czasie kiedy było prawdziwe baby boom! sale byly przepelnione nie przyjmowano na izbe przyjec...itp.
znalalam taka to wypowiedz od dziewczyny rodzacej w tym samym czasie na polnej:
,,,w związku z przepełnieniem w ostatnich miesiacach w ogóle zzo nie jest podawane rodzącym sn ponieważ brakuje anastezjologow którzy sa niezbedni przy cesarkach:/
takze dowiedziałam sie że jesli ewentualnie bym chciala zzo nie mam szans na otrzymanie jedynie moga mi podac dolargan:/"
wiec wszystko jasne. w wiekszosci wypowiedziach na forach niestety znalazłam ceny jakie dziewczyny musiały zaplacic za ZZO, mimo iz tak jak mowisz Gosiu powinno byc bezplatne, tak samo tyczy sie to porodow rodzinnych, za ktore sa pobieranie bezprawnie oplaty...co prawda nie jest to wprost oplata za p.rodzinny tylko na taw. "cegiełkę" na szpital. niestey realia polskie, chamstwo i prostactwo. wszystko zalezy jak się trafi...na kogo. Ja nie moge zlego powiedziec o polnej opieke bardzo dobrze wspominam. nawet mi małego wziely polozne na 5h zebym mogla odespac bo juz padalam. ale to wszystko zalezy na jaki ich dzien pewnie trafisz, najlepsze,najmilsze to te mlode polozne. bardzo pomocne. zawsze wbiegaly przed obchodem do sali zeby gacie pozdejmowac hehhee bo lekarz sie zbliza
znalalam taka to wypowiedz od dziewczyny rodzacej w tym samym czasie na polnej:
,,,w związku z przepełnieniem w ostatnich miesiacach w ogóle zzo nie jest podawane rodzącym sn ponieważ brakuje anastezjologow którzy sa niezbedni przy cesarkach:/
takze dowiedziałam sie że jesli ewentualnie bym chciala zzo nie mam szans na otrzymanie jedynie moga mi podac dolargan:/"
wiec wszystko jasne. w wiekszosci wypowiedziach na forach niestety znalazłam ceny jakie dziewczyny musiały zaplacic za ZZO, mimo iz tak jak mowisz Gosiu powinno byc bezplatne, tak samo tyczy sie to porodow rodzinnych, za ktore sa pobieranie bezprawnie oplaty...co prawda nie jest to wprost oplata za p.rodzinny tylko na taw. "cegiełkę" na szpital. niestey realia polskie, chamstwo i prostactwo. wszystko zalezy jak się trafi...na kogo. Ja nie moge zlego powiedziec o polnej opieke bardzo dobrze wspominam. nawet mi małego wziely polozne na 5h zebym mogla odespac bo juz padalam. ale to wszystko zalezy na jaki ich dzien pewnie trafisz, najlepsze,najmilsze to te mlode polozne. bardzo pomocne. zawsze wbiegaly przed obchodem do sali zeby gacie pozdejmowac hehhee bo lekarz sie zbliza