reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

macie rację dziewczynki koniec przejmowania się co ma być to będzie i tyle :-) Ritka nadal ma temperaturę, miała dostać antybiotyk ale rozmawiałam z moją ciocią i mi go odradziła, powiedziała że damy radę innymi sposobami bez antybiotyku, jest laryngologiem więc chyba wie co robić :eek:
wiesz co.. jest taki lekarz w Gnieźnie, co leczą się ludzie z całej Polski i nawet z zagranicy..
i on nie uznaje antybiotykow, chyba ze naprawdę są potrzebne..
moja kumpela zawsze jak rodzinny przepisze jej synkowi antybiotyk, to potem jedzie do niego
i on potrafi tak dopasować leki, żeby nie zatruwać organizmu :-)
także myślę, że skoro Twoja ciocia jest lekarzem, to na pewno wie co robi
i na pewno nie chce źle dla Ritki.
 
reklama
Brzoskwinka no jeszcze nie byłam :p ale właśnie tam, na Słowiańskiej :) a nie chcesz się z nami wybrać? bo my z Guziczkiem planujemy :)

Rikapa też myślę że póki da radę bez antybiotyku to lepiej! nie ma co osłabiać organizmu :)
 
Tygrynko ty ostoja spokoju wkur.... no nie wierzę pisz na zamkniętym co się stało, a co ty w ciąży taką chcice na makarony miałaś że tak sie w nie wpatrywałaś??
jeśli jutro nie będzie padać to pójdę z Lulą na pół godz. na spacer :-)
Brzoskwinko faktycznie w tv nic nie ma trzeba się posiłkować ściągniętymi filmami albo serialeonline.pl :-) zaraz zajrzę czy są nowi Chirurdzy
A jeszcze a propos porodów w domu to ja również się nad nim zastanawiałam ale po tym jak już urodziłam to sobie nie wyobrażam przechodzić tego w domu chociaż może w domu było by inaczej kto wie ?? Moja instruktorka jogi chciała rodzić w domu nie wiele położnych chialo sie zgodzić u nas to troche funkcjonuje jak podziemie natomiast karetkę mogła sobie wynająć żeby przez caly czas czekała pod domem.
 
Brzoskwinka no jeszcze nie byłam :p ale właśnie tam, na Słowiańskiej :) a nie chcesz się z nami wybrać? bo my z Guziczkiem planujemy :)

Rikapa też myślę że póki da radę bez antybiotyku to lepiej! nie ma co osłabiać organizmu :)

właściwie to cały czas zastanawiałam się, nad tym, żeby na jakiś fitness się zapisać, ale to mogłabym dopiero od marca..
ale bardzo chętnie mogę iść do atlantisa :-)
 
Tygrynko ty ostoja spokoju wkur.... no nie wierzę pisz na zamkniętym co się stało, a co ty w ciąży taką chcice na makarony miałaś że tak sie w nie wpatrywałaś??
jeśli jutro nie będzie padać to pójdę z Lulą na pół godz. na spacer :-)

to koniecznie daj znać! a ja od rana wiszę w oknie :-D
co do makaronów to im dłużej wybierałam tym dłużej byłam poza domem, wśród ludzi więc chętnie przeczytałabym składniki po estońsku byleby tam dłużej zostać:-D
fakt, idę się wygadać na zamknięty:tak:

właściwie to cały czas zastanawiałam się, nad tym, żeby na jakiś fitness się zapisać, ale to mogłabym dopiero od marca..
ale bardzo chętnie mogę iść do atlantisa :-)

Guziczek ciągnie już;-) ale ja kasowo i czasowo wyrobię się dopiero w lutym, więc w marcu jak najchętniej widziałabym koleżankę na zajęciach:-D to co, jesteśmy umówione??:tak:
 
Tygrynka jestem jak najbardziej za! :-) od marca atlantis.. :-)
no i już nerwusko jesteś spokojniejsza?? nie denerwuj się tyle, nerwy potrafią wykończyć,
wiem coś o tym..
 
reklama
Rikapa ja mogę Ci polecić przezabawną książkę Holly Peterson "nianiek, czyli facet do dziecka"
jest zabawna, pełna humoru i romantycznych chwil :-)
Williama Whartona "niezawinione śmierci"... poniekad autbiograficzna ksiazka..
o tym jak jego córka z mężem i dwójką dzieci zginęli w płonącym aucie, w karambolu..
bardzo poruszająca i wciągająca..
 
Do góry