po pierwsze napiszę,że rozpakowała sie pierwsza wrześniówka i to o ile pamietam Poznanianka czyli Syla_28
szczegółów nie znam, ale wielkie gratki dla mamy i córy
co do łóżeczka, to na początku lipca była u mnie siostra z 8 miesięcznym synkiem, wiec namówiłam M aby przywiózł łóżeczko ( bo stało u znajomych) i tak juz zostało,
miałam w planie je sprowadzic dopiero pod koniec sierpnia, ale przynajmniej mam miejsce do składowania wyprawki, bo jakoś narazie innego miesjca brak, muszę zrobic remamenty w komodzie
co do wózeczka to zakup dokonany, jest X-lander na 3 kółeczkach, ale narazie jest w "częściach" więc foty nie będzie
a taki zwykły granatowy z żółtymi wstawkami
a w przyszłym tygodniu wchodzą fachowcy robic wózkarnię, więc jest szansa,że M nie będzie musiał mi wózka znosic po schodach
bo wtedy pewnikiem mogłabym zapomnieć o spacerkach
a wczoraj byłam u ginka, mały waży ok. 1700, główka juz prawie na dole, choć on sam leży jeszcze bardziej po skosie, nogi czuje z prawej strony
ważniejsze będzie kolejne USG w 35 tyg, mam nadzieję, że do tego czasu juz sie odpowiednio ułoży
i zakaz podnoszenia rączek do góry, mycia okien, wieszania firanek, malowania itp .........
a dzisiaj moi panowie pojechali sobie na zlot motocyklowy z noclegiem
ciekawe jak mały to zniesie i czy uśnie bez swojej kaszuni
oby im tylko pogoda dopisała
naszczęście to tylko 40 km od Poznania, więc wrazie co wrócą .......
ale narazie tak czy siak czyste lenistwo