reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Ja już pracuje, od kwietnia ;D
Z racji tego, ze jestem smotną mamą to małą zajmowała się moja mama na przemian z moją koleżanką (taka pomoc wymienna  ;D ona mnie zastępowała w pracy w czasie macierzyńskiego a po moim powrocie mogłam na nią liczyć 2 tygodnie w miesiącu). Ale jak juz wspomniałam babcia nie mieszka w Poznaniu tylko 80 km dalej a koleżanka znalazła pracę. ::)

Wprawdzie Julka ma drugą babcię, tu na miejscu, parę przecznic dalej ale ona jej jeszcze nie widziała i za bardzo nie kwapi się do tego :(
Tzw. zycie  ;) zmusza mnie do podjęcia decyzji o posłaniu Juli do żłobka.

Pomyslałam sobie, żeby jeszcze skorzystać z pomocy babci we wrzesniu i zeby ona ją przez tydzień odbierała wcześniej. Ale juz dzisiaj wiem, ze pierwszy dzień to raczej ja będę ryczeć jak wół  ;D
 
reklama
Smoku - no na pewno poczatki beda ciezkie w zlobku i czesto dla mamy ciezsze, ale jakos to bedzie.. glowa do gory... a zlobek to wg mnie lepsze rozwiazanie niz opiekunka na stale :)
 
Dzięki Wanda ;)

Mam jeszcze 3 miesiace zeby sie z tym oswoić ;D

A póki co przed nami jeszcze 2 tygodnie wakacji nad morzem

Jak na razie to hartuje małą co weekend nad jeziorem. Jest na etapie brodzenia po kolanka  :laugh:

Zastanawiam się jednak czy tak małe dzieciaczki można zanurzyć  albo posadzić w wodzie ???
 
Czesc

smok02 - mysle,ze mozna mala posadzic na troszke w wodzie,tym bardziej,ze bedziesz ja sadzac na samym brzegu,a wody tam mniej i jest cieplejsza przez to.
Co do zlobka - moja Zuzia tez chodzila,ale zaczela tak bardzo chorowac,ze musialam ja wypisac.Wg mnie powinnas sie dowiedziec u pediatry o leki uodparniajace,ja stosowalam Esberitox i Ribomunyl.Ponoc dobrze robi tran,ale najlepiej idz do pediatry.Duzo o uodparnianiu poczytasz w watku o przedszkolakach na bb.Jak sama piszesz,mame masz deleko,jestes sama,a jak mala zacznie chorowac,to sie pojawia problem,kto z dzieciaczkiem zostanie.
Moja corka miala 2 lataka jak poszla do zlobka,na poczatku bylo dobrze,potem plakala.Kazde dziecko jest inne,tez bedziesz to mocno przezywac i plakac pod brama jak juz mala odstawisz.Ale niestety takie jest zycie.Wierze jednak,ze dacie rade i wszytsko bedzie dobrze :)

Pozdrawiam
 
Watek nam upada :) trzeba go podniesc :)

Nie mam zbytnio weny do pisania, wiec napisze tylko tyle, ze w koncu maz zabral mnie do starego brawaru - bardzo mi sie podobalo ;D ;D ;D

Buziaczki :)
 
hehehehe, ja w sobotę robiłam tam zakupy. też mi się spodobało.
A na dodatek odwiedziłam jeszcze H&M i Kupca i zostawiłam trochę kasy...
A co tam, mąż dał to traciłam, hihiihihihihi...
Pozdrawiam
 
Hej hoł

Ale upały, szok!!!

Katko -maj god!!!ale Ty juz zaawansowana jesteś. Kurka czas leci jak cholera!
Co do żłobka - to mój Mateusz zapisany jest od wrzesnia ale nie wiem czy od tego miesiaca pójdzie bo niestety miejsc brak ;) Najgorsze jest to, ze w sprawie pracy poumawiałam się już teraz i z racji tego, że nie ma kto mi się przez ten miesiąc Mateuszem zajac musiałam wszystko odwołać.
Jest mi bardzo cięzko go oddać (pewnie kazdej z nas cieżko by było)ale trza cos w końcu postanowić.Uwielbiam zajmować sie Mateuszem ale tęsknie też za ludżmi, za pracą a takie siedzenie w domu zaczyna źle na mnie działać. Może inaczej by było gdyby mi za takie siedzenie płacili i miałabym gdzie po urlopie wychowawczym wrócić a tak???Kto mnie za 3 lata do pracy przyjmie jak juz teraz mam 2 lata przerwy? Dziecko rosnie, potrzeby też, źle nie jest ale chcemy zeby było lepiej...dla niego oczywiscie ::)
Nie wiem jak się ułoży, czy się do żłobka przyzwyczai i czy mi będzie chorował lub też nie ale jesli nie zaryzykuję to się nigdy nie przekonam
U nas pierwszy tydzień w żłobku wygląda tak, ze dziecko zostawia sie tylko na 2-4 godziny. Siedziałam dosyc długo u kierowniczki, wypytałam się o wszystko o co się dało i chyba żle nie jest.
Żłobek czynny jest od 6-16. O 8 sniadanie o 11 obiad, potem spanie, po spaniu deserki, owoce i takie tam a od 14-16 odbiór dzieci.
Koszt żłobka to przy pobieraniu zasiłku rodzinnego 140 pare złotych a bez zasiłku coś koło 180 zł. Do tego liczą sobie za każdy dzień 4zł za żywienie wiec na miesiac wychodzi jakieś 220 -230 zł.
Nie wiem też jak będzie ze spaniem bo Mateusz niestety sam jeszcze nie zasypia.... tylko na rękach. Maja ponoć jakieś tam bujaczki ale pewnie będą przyzwyczajać go do zasypiania w łożeczku. Mi to sie nie udaje bo moze być padniety jak cholera a i tak sam nie zaśnie. Co go położę to wstaje i spać nie chce. Macie może jakieś sposoby na zasypianie??Fioła idzie dostać. A kiedyś zasypiał sam.....

A tak poza tym to Mateusz jeszcze sam nie chodzi i sie na to jakoś nie zapowiada. Woli raczkować bo to szybciej i sprawniej mu wychodzi więc trollek jeden o chodzeniu nawet nie myśli. Ehh ale kiedys tam zacznie więc cierpliwa jestem i czekam.

Odliczam tez dni do wyjazdu nam morze. Doczekać sie nie mogę przez co dni się dłużą jak nie wiem co bbbwwrrr

Pozdrawiamy i do napisania

 
Mam pytanko do mam. Czy któraś z Was nalezy do przychodni na ul. Kasprzaka? Czy jest tam poradnia pediatryczna? A jeśli tak, to którego lekarza polecacie?.
 
reklama
Do góry