Hej kobitki :-)
Z domku niestety nici, choc wyglada super, jest nowy i tanszy, to jednak jest polozony na kompletnym WYDUPIEWIE, gdzie bałabym się sama siedziec, a wiadomo mąz w pracy, a ja z małym całymi dniami w domu, juz teraz czuję się jak w prywatnym więzieniu, tam byłoby jeszcze gorzej. Szukamy więc dalej, mamy kontrakt do konca lutego, musimy cos znalezc do tego czasu, trzymajcie kciuki
Antylopka Gratulujemy nowych kiełkow
ja tez lubię urządzac, malowac itd. ale jakos nie wyobrazam sobie tego z moim małym, dzielnym pomocnikiem
Gosiu torcik świetny, taki rozowiutki w sam raz dla małej księzniczki
z góry podziwiam Cię za zdolnosci, bo sama będziesz robic tak???
dowikla nie zazdroszczę nieprzespanych nocek i sąsiedztwa
gdzie ty mieszkasz, ze tam taka patologia??? a jak malusie zdrowe ??? bo jedna corcia chorowała troszku tak ???
A z kim zostawiasz corki jak idziesz po synka do przedszkola???
chyba nie same, co ???
ilonka1q wiesz skaza białkowa, to inaczej alergia pokarmowa, oby Twoj synus tego nie miał
nieleczona i zaniedbana moze prowadzic do astmy, atopowego zapalenia skóry itd. same nieprzyjemne rzeczy, my borykamy sie z tym problemem juz od dawna, jest dieta, widac poprawę, ale nadal uwazamy z jedzonkiem dla malego...jednym slowem nic przyjemnego, zarowno dla rodzicow jak i dla dziecka, bo to ono najbardziej tu cierpi, boli je brzuszek, swędzi wysypka itd...
PINKA ja to ten ból głowy zawsze zrzucam na niskie cisnienie panujące tu na wyspach, bez kawusi, ani rusz ;-)