*J*U*L*K*A*
Mama dwóch łobuzów:)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 156
Witam! Dawno mnie nie było i nie jestem w temacie!
Po wczorajszym wieczornym maratonie biegania po lekarzach i szpitalach nie miałam juz sił, a wszędzie tramwajami i pieszo
A więc byłam u lekarza i te skurcze spowodowane są za dużym stresem są to tzw. skurcze jelit, moje ciśnienie wczorajsze to 130/110 a waga znowu spadła przez dwa tygodnie pół kilo, ale dzidzia rośnie. Lekarz nie słyszał bicia serduszka dzidzi i musiałam szybko jechać do szpitala na USG. Lekarz który je wykonywał z pielęgniarką to najpierw nabijali się z mojego lekarza prowadzącego, a potem wykonali USG i ponoć wszystko w porządku - nie wiem bo nawet nie pokazał mi na monitorze mojego skarbu A po badaniu zaczęli mnie "mierzyć" z góry na dół jakby z kosmosu była i poczułam się jak królik doświadczalny
Po wczorajszym wieczornym maratonie biegania po lekarzach i szpitalach nie miałam juz sił, a wszędzie tramwajami i pieszo
A więc byłam u lekarza i te skurcze spowodowane są za dużym stresem są to tzw. skurcze jelit, moje ciśnienie wczorajsze to 130/110 a waga znowu spadła przez dwa tygodnie pół kilo, ale dzidzia rośnie. Lekarz nie słyszał bicia serduszka dzidzi i musiałam szybko jechać do szpitala na USG. Lekarz który je wykonywał z pielęgniarką to najpierw nabijali się z mojego lekarza prowadzącego, a potem wykonali USG i ponoć wszystko w porządku - nie wiem bo nawet nie pokazał mi na monitorze mojego skarbu A po badaniu zaczęli mnie "mierzyć" z góry na dół jakby z kosmosu była i poczułam się jak królik doświadczalny