reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
To jest strona tej wypozyczalni

Sklep i wypożyczalnia ACTIF - strona główna Rower zdecydowanie warto miec, my trzymamy w piwnicy. Wogole fajne wydaje mi sie zaszczepianie dziecku potrzeby ruchu.

jarzebinka Mnie niestety dzis rozlozylo ;(.

Michasia To dobrze ze foty sie udaly, kazdy lubi co innego ;) .
Chociaz musze powiedziec ze jak kiedys bylismy na weselu i zobaczylismy jakim wozem podjechal fotograf to doszlismydo wniosku ze eventowe chaltury to sie oplacaja ;).
200pln alimentow to jakies nieporozumienie chyba jest, ale to dochody ma na czarno ze mu nie zabiora?
Faktycznie ogarnac to wszystko jest ciezko jest ale chlopaki coraz starsi wiec jest nadzieja ze bedzie juz tylko lepiej ;).
Przykro ze tatus sie nimi nie interesuje, ale nie masz na to zadnego wplywu wiec trzeba to zlac.
Fajnie ze udalo ci sie znalesc kogos nowego i ukladasz sobie zycie na nowo.
 
krklisz gorzej.. byłam tak kochającą żoną że podpisałam męzulkowi zgodę na kredyt.. i teraz jak go podam o alimenty a on przestanie spłacać kredyt.. to kredyt spadnie na mnie i wyjde na tym jeszcze gorzej..

tak.. fotografia to opłacalna profesja, pod warunkiem że się ma czas, umiejętności i sprzęt.. ja fotografuję typowo amatorsko.. pracuję na etacie a zdjęciami dorabiam bo leki młodszego syna mnie rujnują.. ale.. może kiedyś.. marzę o własnym studiu i życia tylko z tego ;)
 
Michasia Niewatpliwie ma na ciebie troche haka a dlugo jeszcze tak bedzie?

Fotografia to fajny temat moj M tez troche fotografuje,ale w to tez na poczatek trzeba zainwestowac. My na weselu mielismy takich znajomych fotografow amatorow i bylismy bardzo zadowoleni.
 
oj długo.. bardzo długo.. ale dzielnie czekam na ten dzień.. a wtedy skończy się śmianie mi się za plecami!!

a póki co.. zdycham w pracy.. jeszcze 3,5h siedzenie i nie wyrabiam.. byle do weekendu..
 
Michasia ;) A sprawdzalas czy tego sie nie da obejsc, pytanie czy oboje skorzystaliscie z kasy, moze warto by sie poradzic jakies radcy.
Widzisz ja bym chetnie sie do tej pracy wybrala, ale poki co wciaz czekam ;).
 
Nie da się obejść, już to sprawdzałam niestety.. Jeśli podpisałam jako żona zgodę na ten kredyt to tak jak bym była poręczycielem kredytu..


a ja dziś giga załamka i od samego rana i wrażenie jak bym co raz bardziej nie radziła sobie z dzieciakami.. tzn nie z ich zachowanie ale ogólnie w ogarnięciu wszystkiego razem.. czyli pracy, zdjęc, szkoły, przedszkola, lekarzy.. wszystkiego.. ale siedzę już w pracy i mam nadzieję 12h spokoju pozwoli mi odetchnąć i ułożyć sobie jakiś sensowny plan działania.. byle do weekendu i trochę wytchnienia.. może 2 dni z facetem, dziećmi i jego dziećmi da mi jakieś sensowne myśli w głowie.. :-/
 
a ja dziś giga załamka i od samego rana i wrażenie jak bym co raz bardziej nie radziła sobie z dzieciakami.. tzn nie z ich zachowanie ale ogólnie w ogarnięciu wszystkiego razem.. czyli pracy, zdjęc, szkoły, przedszkola, lekarzy.. wszystkiego.. /

wydaje mi się, ze w natłoku zajęć i obowiązków każda ma ma od czasu do czasu taki dzien, ze z ogarnięciem wszystkiego jest trudno... a podejrzewam, ze jak jesteś bez M to jest jeszcze trudniej, ale wierzę , że i z tym sobie poradziłaś....:tak::-D:tak:



a ja jak pisałam tak zaliczyłam wczoraj z chłopcami Lasek Marceliński, ja z buta, chłopcy na rolkach i w drodze powrotnej, młodszy zatrzymuje się , podnosi nogę do góry uśmiech od ucha do ucha i tekst: Mami, ups... zgubiłem kółeczko....:-):tak::-) ale na szczęście wszystko udało sie pozbierać i rolki gotowe czekają na następną wyprawę....w przyszłym tygodniu może Lasek Dębiński?? ktoraś chętna ??? .... :-)
 
Jarzębinko a Ty mieszkasz tam gdzie mieszkałas? tam za Biedronką? ja teraz często bywam w tym rejonie.. bo pracuję w King Crossie.. a mój obecny chłopina mieszka na Ostroroga.. więc jak ide do Niego to zawsze przechodze albo jak na zakupy to do Biedronki właśnie tamtej i zawsze przechodząc się zastanawiam czy Ty nadal tam stacjonujesz czy może gdzieś indziej ;)

dałam nie dałam.. w sumie o pierdoły chodziło ale jak się tak skumuluje kilka rzeczy na raz to mi ręce opadają bo musze myślec i pamiętać dosłownie o wszystkim.. marze o tym żeby zamieszkam z B. i wtedy będę miała pomoc i wsparcie.. ale to złożona sprawa i wiele przeszkód do pokonania.. :( ehh..
 
reklama
Jarzębinko a Ty mieszkasz tam gdzie mieszkałas? tam za Biedronką? ja teraz często bywam w tym rejonie.. bo pracuję w King Crossie.. a mój obecny chłopina mieszka na Ostroroga.. więc jak ide do Niego to zawsze przechodze albo jak na zakupy to do Biedronki właśnie tamtej i zawsze przechodząc się zastanawiam czy Ty nadal tam stacjonujesz czy może gdzieś indziej ;)

nadal, nadal......:tak:
 
Do góry