NabAwe dasz sobie radę, nie mów tak ze jesteś złą mamą czy coś tam bo to nie prawda po prostu jest to nowa sytuacja dla was wszystkich musicie się dotrzec i wypracowac system. Najgorsze sa pierwsze miesiące ae miną bądź dzielna. I masz prawo byc zmęczona tym bardziej przy dwójce dzieci ja przy jednym mam dośc czasem. Co do kasy to cóż... wiem coś o tym :-( u nas to samo plus taki ze mieszkamy u wuja i odpada nam czynsz; leki są cholernie drogie my też ciągle coś, a to katar a to gardło i tak w kółko.
PRACY NIE ZNALAZŁAM JESZCZE :-( I WYC MI SIE CHCE wysyłam i wysyłam - teraz to już nawet nikt nie dzwoni na rozmowy.
Zgadzam sie w 100% z Jagmar ;-) cierpliwości a co do syfu to ja też go mam obiady na szybko co prawda zrezygnowaiśmy z nocnego jedzenia to czsmi się budzi jak wypadnie mu smok.
co u nas jeszcze hm... za miesiąc mamy roczek, zamówiliśmy zaproszenia ale beda tylko chrzestni, my i babcie bo u nas w domu takie przyjęcie. Wszystko robię sama oprócz tortu bo tu to jestem beztalencie he he mama moja przyjedzie mi pomóc. Oli jeszcze nie chodzi, przy meblach to chodzi i chwile sam stoi nic poza tym. wyszedł mu 7 ząbek.
takie zaproszenia mamy
PRACY NIE ZNALAZŁAM JESZCZE :-( I WYC MI SIE CHCE wysyłam i wysyłam - teraz to już nawet nikt nie dzwoni na rozmowy.
Zgadzam sie w 100% z Jagmar ;-) cierpliwości a co do syfu to ja też go mam obiady na szybko co prawda zrezygnowaiśmy z nocnego jedzenia to czsmi się budzi jak wypadnie mu smok.
co u nas jeszcze hm... za miesiąc mamy roczek, zamówiliśmy zaproszenia ale beda tylko chrzestni, my i babcie bo u nas w domu takie przyjęcie. Wszystko robię sama oprócz tortu bo tu to jestem beztalencie he he mama moja przyjedzie mi pomóc. Oli jeszcze nie chodzi, przy meblach to chodzi i chwile sam stoi nic poza tym. wyszedł mu 7 ząbek.
takie zaproszenia mamy