reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Martasx 7 zł na godzinę to jest śmieszna kwota tym bardziej dla kogoś po studiach, na zlecenie i bez wolnego. To ja się powinnam cieszyć bo dostaję 10 zł/godz a to i tak jest mało. Szukaj dalej w końcu znajdziesz coś dla siebie.
Ja mam jeden lumpeks u siebie i czasem coś tam kupię ale mam wrażenie, że z każdą dostawą wybór jest mniejszy albo ja staję się bardziej wybredna?
Lecę po Z do przedszkola. Dzisiaj będzie dzień domowy bez spacerku :(.
 
reklama
chętnie bym się wybrała na spacer z wami, mam tylko obawy, czy podołam... jeszcze nie byłam samaw Poznaniu, ale jade w pt bo mamy wizyte u lekarza to będzie nasz debiut. na razie same to dookoła bloku pocinamy:p
 
i pogoda nam się załamały, mam tylko nadzieje, ze weekendowe prognozy sie sprawdzą i będzie ładnie bo mam w planie zaliczyć wyjazd do rodziców, a by jeszcze skorzystać z podwórza itp.....:tak:

Kirklisz dobrze, że udało się zatrzymać autko....bo byłoby szkoda waszego zderzaka.....:tak:
Marta uda się w końcu coś znaleźć, trzymam kciuki....:tak:zaglądaj sobie na tą stronkę, w tego co mam info to będzie potrzebna pani do Dziekanatu( umowa na zastępstwo) ale zawsze coś....:tak:Oferty Pracy, konkursy | Poznań University of Life Sciences

a jakbyście były zainteresowane, albo wiedziały, że ktoś poszukuje to po sezonie rowerowym mam w planie sprzedać Kamilkową biegówkę, bo już szlifujemy 2 kółka....za 90 zł ...

Rower maluch NEW RUN RIDE NIEBIESKI B'TWIN - Rowery Rowery - Decathlon



1008212uu.jpg
 
bungee piszemy, piszemy ale weny nam brakuje ;p, jesień nas dołuje i jakiś przestój w pisaniu nastąpił.

No właśnie co tam u Was dziewczyny???

Krklisz jak Oli w przedszkolu? Zaaklimatyzowała się? Jak zdrówko?

Nabawe jak sobie radzisz z dwójką dzieci?

Martasx jak Twoje poszukiwania?

U nas bez większych zmian. Dzieci zdrowe ale lekko zakatarzone. Z z chęcią chodzi do przedszkola, M od rana bawi się w spokoju i odpoczywa od starszej siostry :), ja mam trochę więcej czasu dla siebie i nadrabiam zaległości porządkowe z lipca i sierpnia.
 
Hej hej my byliśmy chorzy :eek: mi już przeszło a mały ma jeszcze katar ale ostatnie noce były masakryczne. W tamten weekend byliśmy u mojej mamy bo rodzinka przyjechała z Gdańska i 2 dni sie jadło i piło - ja nic nie piłam :-p ale kuzynka przyjechała chora i wszystkich pozarażała.

Jagmar cóż :-( dalej szukam i ... nic powoli mi już cierpliwości brakuje, w poniedziałek ide na rozmowe do galerii - zobaczymy heh
Bungee witaj ;-)
 
hey

rzadko zaglądam z wiadomych powodów, ale widze, ze szaleństwa z postami nie ma i chyba czas to zmienić cooo?

zaczne od tego co u nas...
chorowałyśmy, aż mi sie nie chce opisywac na co i ile razy, ale już jesteśmy zdrowe. Jutro najprawdopodobniej szczepienie.
Dziewuchy mi rosną, Asia ma juz prawie 5 kg... Emilka... kocha siostre ale przyszedł etap- "bije Asie, szczypam Asie, Grizę Asię", i robi to notorycznie. Musze je na maxa izolowac bo Emila tuli ją np na łóżku po czym coś zobaczy i w podskokach che po to iść i przypadkiem kopie ją w głowę.. ona jest niedelikatna, wszystko robi tak gwałtownie i nieoczekiwanie, nigdy nie wiadomo kiedy czego się spodziewać, wobec czego Asia ma przerypane, zwłaszcza że ona bardzo chce np leżeć z nami na wyrku albo na macie, czy siedzieć w bujaczku- jest wtedy spokojna, ale niestety nie ma takiej opcji, więc leży w łóżeczku i sie drze...;/
Ponadto- mamy MEGA KOLKI, podobnie jak z Emilką, płacze dzień w dzien, o różnych porach, strasznie jest zagazowana, nie pomagają zadne krople i inne cuda, jedynie masaż i rurka w tyłek...;/ od tygodnia jestem na diecie bezglutenowej, bez białka mleka krowiego i bez cukru- jest mi cięzko, język do d**y ucieka zwłaszcza np przy okazji wizyt u teściowej- jak wczoraj, ale jestem twarda! Byłyśmy u osteopaty ale od razu powiedział że ze względu na jej silne napięcie będzie kolejna wizyta konieczna. Idziemy w piątek, wcisnął nas gdzieś tam w przerwie, ale podobno jest genialny, więc idę. Nie wspomne o tym jakie koszty teraz ponosimy- szczepienia, wizyty krople, leki..... a tu jedna pensja heh :p ale na szczęście jeszcze jest co do pyska włożyć.
Chciałabym sie wybrać gdzieś z wami na spacer "ekipą" ale czarno to widze, zwłaszcza że Asia na cycu, a już zimno jest i średnio mogę ją gdzieś nakarmić na zewnątrz. Już miałam lekki stan zapalny cyca, więc nie chce ryzykować ponownie.

Mam wrażenie że kiepsko sobie radze jako podwójna mama, mam wciąz syf w domu, gotuje obiady z "pomysłów na", wiecznie nie mam siły, jestem śpiąca, a tu nawet normalnej kawy z mlekiem nie mogę ;/ Nie chodze na spacery po osiedlu, jedynie jeżdże na zakupy i do lekarzy i to są spacery moich dzieci... Dzień w dzień mam pełen kosz prania... wstyd mi normalnie! Poza tym szykuje nam sie przeprowadzka i wtedy to ja nie wiem jak sie ogarniemy.

Mój tato od lipca wciąż tuła sie po spzitalach, wyjdzie, 2 tyg w domu i spowrotem, a bo to infekcja, a bo to badania... w pt miał znowu operację bo oprócz guza który w lipcu mu wycieli z wątroby, miał też kolejnego na żołądku... malutki- bo jedynie 1 cm ale operacja była. Tato schudł, jak go widuję to płakać mi sie chce, bo taki zmarnowany zniszczony... Boje sie o niego i o mame i siostrę... Od połowy października zacznie kurację interferonem, bo ma znaczną marskość wątroby- nie z alkoholizmu, ale z WZW C... a ten lek powoduje kiepskie samopoczucie i depresje... Moja mama chyba całkiem osiwieje. Ma na głowie niepełnosprawną córkę i teraz chorego męża. Jest tak nerwowy że jak jadę tam to przeważnie sie kłócimy...

jagmar
od kiedy Twoje dziewczyny śpią w jednym pokoju i jak je usypiacie? w jakiej kolejności i w jaki sposób?

krklisz
jak Twoje laseczki? Masz już zamysł kiedy wracasz do pracy?

Jarzębinka
u was rok szkolny sie zaczął, jak chłopaki sobie radzą?standardowo mamy dla was nakrętki, ale niekoniecznie cały bagażnik :p

marta
nic nie piszesz... znalazłaś tą pracę?
 
Nabawe Marysia spała z nami w sypialni jakieś 7 miesięcy :). Próbuję sobie przypomnieć jak je usypialiśmy. Najpierw było mycie Zosi, mleczko baja ( a w tym czasie do wody szła Marysia) i Zosia szła spać a z Marysią zaczynało się karmienie i usypianie przy cycu. Z już wcześniej nauczona była samodzielnego zasypiania więc było buzi na dobranoc kołysanki i nini aa.... . Jak Marysia zaczęła sama siedzieć to już wszystko było robione razem. Wspólna kąpiel i Marysia szła spać parę minut przed Zosią.
Współczuję choroby taty. Wszystko jest dobrze, dopóki zdrowie dopisuje. Nie martw się na zapas może tata będzie dobrze tolerował leki.
To co piszesz o byciu podwójną matką to zupełnie normalne szczególnie jak nie masz osoby, która mogłaby przyjść do domu w ciągu dnia i choć trochę Cię odciążyć i np. iść z dziewczynami na spacer. U mnie też jest wieczny bajzel i wiecznie coś do prania i sprzątania a o prasowaniu już nie wspomnę. Dlatego moja sypialnia wygląda jak z programu "Perfekcyjna pani domu" i nie mam tu na myśli sypialni pani perfekcyjnej tylko uczestniczek programu. Musisz się przyzwyczaić, ze rano odkurzona i umyta podłoga nazajutrz nadaje się po powtórnego odkurzania a brudne ciuchy żyją własnym życiem i rozmnażają się przez pączkowanie.
Głowa do góry z czasem będzie coraz lepiej ;).

U nas ze zdrowiem w miarę dobrze. Tzn dziewczynki zdrowe a ja chora ;p.
 
Witam
Chciałabym serdecznie zaprosić wszystkie mamy z Poznania na impreze, którą organizujemy czyli na Baby Swap Party - wielka akcja wymiany bądź wyprzedazy ubranek, akcesoriów i zabawek dla dzieci. Ponizej wiecej informacji:

ENGLISH ZONE
zapraszana
„BABY SWAP PARTY”
[FONT=&quot]czyli wielką akcję wyprzedaży bądź wymiany rzeczy dladzieci[/FONT]
[h=1][FONT=&quot]5PAŹDZIERNIK, SOBOTA[/FONT][/h][h=1][FONT=&quot]10.30– 14.00 [/FONT][/h]
[FONT=&quot]OSIEDLOWY KLUBKOPERNIK, UL.GALILEUSZA 8[/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]JEŚLI POSIADASZ UBRANIA, Z KTÓRYCH WYROSŁY TWOJE DZIECI, ZABAWKI, KTÓRYMI SIĘ JUŻ NIEBAWIĄ LUB PO PROSTU CHCESZ ZAOPATRZYĆ SIĘ W NOWE UBRANIA - ZAPRASZAMY NA WIELKĄWYPRZEDAŻ OSIEDLOWĄ!! [/FONT]
[FONT=&quot]WSTĘP DLA OSÓB WYSTAWIAJĄCYCH SIĘ [/FONT][FONT=&quot]5[/FONT][FONT=&quot] ZŁOTYCH[/FONT]​
[FONT=&quot]WSTĘP WOLNY DLA POZOSTAŁYCH[/FONT]​
[FONT=&quot] [/FONT]​
[FONT=&quot]Sprzedaż ubranek prosto z USA![/FONT]​
[FONT=&quot]W trakcie imprezy WARSZTATY DLA DZIECI!!![/FONT]​
[FONT=&quot]Do udziału w imprezie zachęcamy rodziców z dziećmi, na które czeka kącikzabaw a w nim rysowanie, wyklejanie a także zabawy z angielskim.[/FONT]​
[FONT=&quot]Informacje izapisy:[/FONT]
[FONT=&quot]692464723[/FONT]
[FONT=&quot]696021033


[/FONT]
Mam nadzieję do zobaczenia!:-)
 
reklama
jagmar
jeszcze tyle "nauki" przede mną... teraz to bałagan mam w pompie, i tak mnie nikt nie odwiedza oprócz rodziny teściów, ale na ich zdanie nie patrzę. Poza tym chyba każdy zrozumie że mam niełatwo. Znaleźć czas na fb czy bb to dla mnie sukces, czasem włącze i tak chodzi laptop pół dnia a ja nie mam czasu usiąść i aż mi sie rozładuje :p
marze o tym aby dostać pracę, taką dorywczą na kilka h w tygodniu, aby choć troche wyjść do ludzi, zrobić coś ze sobą i aby też dać pole do popisu mężowi.

Wczoraj mia łyśmy pierwsze szczepienie.... jesli tej nocy spałam łącznie z godzine to super! Emi bezlitośnie wstaje o 6, a Asia w nocy wciąż stękała, co smok wypadł to zadyma no i ostatecznie pierwszy raz spałam z dzieckiem w łóżku. Emila nie doświadczyła tej przyjemności... dziś jednak nie dałam rady... usypiałam w trakcie zmiany pieluchy... nie wiem ile mała z gołym tyłkiem leżała bo na siedzaco padłam hehe...;/
 
Do góry