NabAwe Powodzenia w czwartek mnie wykreca na sama mysl
.
Co do E tez to przechodzilismy wiec wiem co czujesz
.
jagmar Jak milo slyszec ze nie tylko ja uzywam wentylow bezpieczenstwa w postac M i ucieczki z domu
.
u nas jak kosza trawe to akcja caly dzien jest ze okna za bardzo nie mozna otworzyc
.
jarzebinka
dokladnie trzeba zmeczyc material
Zyczymy zdrowka
.
lena
U mnie podobne ja i Oli na zupkach bym przezyla a M zapomnij, ze wzgledu na to gotuje zwylke 2danie
.
Spacerek dzis nam sie nie udal bo jak wyszlysmy zaczelo padac chcialam chwile przeczekac ale caly czas padalo,
jeszcze do tego Oli zaliczyla glebe i byla cala w blocie, wygladalo to przepieknie na jej swiezo wypranym bialym
polarku
, wiec stwierdzilam ze ide do domu. Jak weszlam do domu po 10min wyszlo slonce za to Julia sie rozplakala
musiala ja ululac wyla strasznie a na spacerku zasnelaby bez problemu ;(.
Wogole ostatnio zrobila sie jakas bardziej placzliwa wiec czasem brakuje mi cierpliwosci.
W weekend jedziemy do Wc bo tesciowa robi imieniny no i Dzien Matki bedziemy swietowac
, tymczasem oby do piatku
bo jakos starsznie nudny ten tydzien jutro moze odwiedzi nas kolezanka ale to jeszcze nie jest potwierdzone.