Hej Dziewczyny :-)
No to zaczynam z wami pisać ;-)
Bo podczytuje was od dluzszego czasu, ale jakos tak zawsze ląduję w wątku mamusiek sierpniowych z Antylopką i Kubala, ktora ostatnio troszkę nas opuscila ;-)
ale teraz juz wiem, gdzie się chowa ;-)
Moj Kubalek się rozchorował, podejrzewam trzydniowke, bo oprocz temperatury nic mu nie dolega, na razie zwlekam z lekarzem, bo procz gorączki nic mnie nie niepokoi-zobaczymy wieczorkiem i jutro rano.
Kurcze ale wam zazdroszczę tej letniej pogody, my z Pinką wiemy jak to jest na Wyspach-jak nie leje, to wieje...koszmar jakis, zal mi malego, bo o spacerku to moze zapomniec, w sumie to przed wyjazdem bylam przygotowana na taka, a nie inna pogode, ale to co zastałam w realu przeroslo moją tolerancję deszczu. Ten rok jest po prostu tragiczny, zero słonka i ciepełka, a mamy tyle koszulek z krotkim rekawkiem i letnich ciuszkow, maly pewnie nigdy ich nie zalozy.
Antylopka na basenik mozna zakupic takie pielucho-majtki, o ile się orientuje, to bez nich nie wpuszcza cie na basen z maluszkiem-ale nie wiem jak to wyglada w Polsce.
Ja natomiast bardziej niz bakterii balabym się chyba tej chemii w wodzie, planuję wyjscie na basen,tu o jeziorku mozemy zapomniec, ale najpierw go sprawdzę pod wzgledem czystosci ( bo u nas to z tym roznie bywa), no i zrzuce jeszcze kilka kg., aby dziecku wstydu nie robic
Mysle, ze takie otwarte baseny nie sa zbyt czyste, kojarza mi sie z kaluzami, w ktorych stoi brudna woda i rozwijaja grozne chorobotworcze bakterie, to jednak kapieliska miejskie, z ktorych kazdy moze korzystac i nie sadze, ze sa tak oczyszczane, filtrowane i chlorowane jak kryte baseny. to juz bezpieczniejsze jest jeziorko( o ile nic w wodzie nie kwitnie), tam jednak odbywa się naturalna filtracja ( wiadomo roslinki, zyjątka, piasek itd.) Polecam Boszkowo, Rybojedzko, Kuźnicę Zbąską-fajne plaze, czysta woda itd. jednak warto zerknąc na informację Sanepidu o kąpieliskach dopuszczonych do uzytku w tym roku.
Dobra mykam, bo stworek się budzi-pozdrawiam pa