Hej
nabawe, krlisz obie dacie sobie radę. Najgorzej jest na początku. Później będzie łatwiej. Pamiętacie jak ja się bałam jeszcze rok temu sama z dwójką wyjść gdzieś dalej z domu. Jak zaskoczyłam to jeździłam z obiema po całym poznaniu i okolicach, tramwajem, autobusem i raz nawet pociągiem . Teraz mi ciężko bo już miesiąc siedzimy w domu!!!
Ja przechodzę załamanie. Marysia znowu chora!!!! Od 6 grudnie kiedy to Z złapała w przedszkolu zapalenie gardła obie są drugi raz chore. Cały miesiąc na zmianę jak nie jedna to druga. Zosia już 2 antybiotyki miała. Dzisiaj w nocy M miała 40 st. C Wczoraj P był z nią na pomocy doraźnej i stwierdzili, że osłuchowo dobrze, gardło normalne i mamy jej tylko nurofen podawać. Koszmar!!! Kiedy to się skończy???
nabawe, krlisz obie dacie sobie radę. Najgorzej jest na początku. Później będzie łatwiej. Pamiętacie jak ja się bałam jeszcze rok temu sama z dwójką wyjść gdzieś dalej z domu. Jak zaskoczyłam to jeździłam z obiema po całym poznaniu i okolicach, tramwajem, autobusem i raz nawet pociągiem . Teraz mi ciężko bo już miesiąc siedzimy w domu!!!
Ja przechodzę załamanie. Marysia znowu chora!!!! Od 6 grudnie kiedy to Z złapała w przedszkolu zapalenie gardła obie są drugi raz chore. Cały miesiąc na zmianę jak nie jedna to druga. Zosia już 2 antybiotyki miała. Dzisiaj w nocy M miała 40 st. C Wczoraj P był z nią na pomocy doraźnej i stwierdzili, że osłuchowo dobrze, gardło normalne i mamy jej tylko nurofen podawać. Koszmar!!! Kiedy to się skończy???