reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Hej
nabawe, krlisz obie dacie sobie radę. Najgorzej jest na początku. Później będzie łatwiej. Pamiętacie jak ja się bałam jeszcze rok temu sama z dwójką wyjść gdzieś dalej z domu. Jak zaskoczyłam to jeździłam z obiema po całym poznaniu i okolicach, tramwajem, autobusem i raz nawet pociągiem :). Teraz mi ciężko bo już miesiąc siedzimy w domu!!!

Ja przechodzę załamanie. Marysia znowu chora!!!! Od 6 grudnie kiedy to Z złapała w przedszkolu zapalenie gardła obie są drugi raz chore. Cały miesiąc na zmianę jak nie jedna to druga. Zosia już 2 antybiotyki miała. Dzisiaj w nocy M miała 40 st. C Wczoraj P był z nią na pomocy doraźnej i stwierdzili, że osłuchowo dobrze, gardło normalne i mamy jej tylko nurofen podawać. Koszmar!!! Kiedy to się skończy???
 
reklama
jagmar
zupełnie jakbym czytała o Emilce- też nic jej większego nie dolegało tylko gorączka, ale po 4 dniach rozwinęło się zapalenie gardła właśnie i niestety antybiotyk dostała. Teraz już niby jest ok a dalej chyrla strasznie. Ale lekarz ostrzegł mnie że ten kaszel to może sie utrzymać jeszcze nawet przez miesiąc. Jednak temperature miałysmy ok. 39 i po lekach spadała, a jak tlyko leki przestawały działać od razu wzrastała. Dopiero po antybiotyku spadła na dobre.
ale nie załamuj się teraz taka pogoda sprzyjająca infekcjom. Najgorsze, ze u Was wszyscy osłabieni jesteście i tak z choroby w chorobę... Ostatnio na pocieszenie przeczytałam że dziecko zanim jego układ immunologiczny ostatecznie się rozwinie musi zachorować kilkadziesiąt razy.... Masakra...

Ja na odporność zrobilam taką miksturę- miód, czosnek, woda, cytryna. Dzisiaj wypiłam i w smaku przyzwoite (mój A twierdzi że dla niego ostre jak wódka- ale ja mam przepalone kubki smakowe bo lubię ostro ) ale po minucie zrobiło mi się słabo i zebrało sie na wymioty. Na szczęście nie zwymiotowałam ale jednak nie wiem czy to sie dla mnie nadaje... Chociaż sądze że może być faktycznie skuteczne.
Oprócz tego ja na odpornośc biorę omega 3 a Emilka tran.
 
NabAwe Obejrzec mozna ale ceny maja kosmiczne ponizej 3000pln nie znjadziesz ;). Oli tez rzadzi w sklepach ale pomoga jak na poczatku zlapie bulke bo juz 1 reke ma zajeta ;). Wszystko przyjdzie z czasem nie ma sie co martwic na zapas. Ja bylabym bardzo szczesliwa jakby Olwia zaczela przesypiac noce,(zawsze jak sie wysisz to masz wiecej sil do pracy) ostatnio kilka razy sie udalo ale za to w sobote jak sie obudzila to nie spala od polnocy do4 ;((((((((((((((((((((wiec atmosfera w domu byla nieciekawa mi sie tez udzielilo niestety.

My jakos tydzien przed swietami, i teraz tak 1-2razy w gacie a reszta jest na nocnik, tylko noc i spacer ma pieluche. Ostatnio robila tez kupe a teraz cos jej sie odwidzialo wiec musze z tym walczyc ;). Tak ale Oli w wieku twojej Emi tez robila juz na nocnik tylko cos ja zrazilo wiec ja bym byla dobrej mysli. Ja moze teraz powinnam szybciej brac sie za ten nocnik ale koncowaka ciazy nie sprzyjala potem urodzenie dziecka z byt duzo zmian i tak sie odwlekalo. Tylko musisz sie uzbroic w cierpliwosc ze przez 1 tydzien bedzie osikany prawie kazdy kawalek podlogi ;).

My mam Britax b-dual tez oczywiscie mozesz sobie obejrzec w realu ;).

Tak tak mi w szpistalu dawali wit B wiec lekarz raczej nie powinien miec nic przeciwko.

Tak byl karcher i wyglada niezle, tylko 1plamy nie mogl doszorowac ale ja sie jej pozbylam przy uzyciu szczoteczki i mydelka z Rossmana.

Dasz rade przeciaz Emi to chwilami taka wymagajaca jak 2dzieci jest ;) a zobaczysz ze 2 bedzie spokojniejsze ;), a na co sie nastawiasz synus czy corcia? ;) W razie co mozesz dzwonic to podjedziemy i chociaz Emi zabierzemy na spacer ;) a mama bedzie miala chwile ;).

Ja lubie czosnek i cytryne ale w ciazy na 100procent bym nie probowala ;))))))))))))))))))
U nas tez kaszel jeszcze meczy i najlepsze jest to ze ja i M brzmimy gorzej niz Oli.
A specifikow na odporonsc zadnych nie stosujemy ;). Ja proponuje czasem odstwic te cuda i obserwowac czy faktynie jest roznica ...................;)

jagmar Faktycznie masakara wiem ze latwo sie mowi ale nia innego wyjscia jak czekac na pocieszenie moze masz ochote gdzie sie wyrwac bez dzieci ? ;) Kino teatr piwko1 tez moge ;)


A tak pozatym jestem zla bo w przychodni mi pwiedzieli ze pani pielegniarka jest chora iz now szczepienie przesuwa sie o 2tyg co w sumie daje juz miesiac, a na domiar zlego sluszalam ze w Pn odnotowano ostatnio 50zachorowan na krztusiec.
 
Hejka!
NabAwe mi sie wydaje , że czosnek w ciązy mozesz, nie zapo,ne jak sie leczyłam "mlekiem z miodem i czosnkiem"...albo spróbuj syropu z cebuli (cebula+cukier/miód) coś podobnego o czym pisałaś:D to się sprawdza, nawet u dzieci:) A jak chcesz jeść na odporność to tran możesz:D Basia tez pije tran:p
Krkisz gratki za nocnikowanie :) Z kupka różnie bywa, my właśnie wychodzimy z etapu "mama kupa w gaciach" ale to już był jakiś psychiczny problem" który pojawił się po tym jak rzekomo wszystko było opanowane i wypracowane. Za babskim wyjściem jestem jak najbardziej:D
Jagmar zdrówka dla Was;*;*:*

Basia kaszel ma, doraźną odpuściłam puki nie ma temp nie idę w te wirusy, posłałam ja dziś do klubu malucha zobaczymy...mam nadzieję, że nic nie przyniesie! A ja mam godzinkę jeszcze dla siebie! Miłego dzionka;*
 
Hej
A ja leżę cały dzień w łóżeczku bo jestem chora. Mąż się dziećmi zajmuje. Ja tylko obiad szybko ugotowałam jak poszli z Z do sklepu.
Doszłam do wniosku, że bardziej mnie ten cały hałas i zgiełk denerwuje jak jestem obok niego. łeb mi pęka ;p. Na szczęście tatuś zmęczył dzieci i już śpią od kilkunastu minut. Nawet nie wykorzystam tego wolnego czasu bo zdechła jestem :(.
 
Jagmar Ty się kochana wyleż w końcu, zdrówka dla całej Waszej gromadki;* Basia i ja tęsknimy już za Wami!!!!
NabAwe jak samopoczucie?

Ja odstawiłam Basię do klubiku do 12:30 mam czas:p Ale jakiegoś lenia złapałam, porzadek w miare jest to poczytam chyba trochę książkę:p Pogoda do bani, mokro, szaroburo:( Kupiłam dziś Basi Flegaminkę na kaszel, bo nadal go ma;( Jaka masakra, ale temp jej nawet zmierzyłam i 36,6....to chyba kaszel nadal po katarze z połowy grudnia...ile to dziadostwo może trwać?
 
zdrówka dla wszystkich ......małych i dużych....:tak: moi jakoś się jeszcze trzymają i mam nadzieję, że tak zostanie....:-)
w pracy mam taki sajgon, że .... nie wiem za co sie najpierw zabrać, a jak już coś zaczne to telefon albo ktoś przyjdzie i ciągle coś, za bardzo aktywny ten początek roku, mam tylko nadzieję, że nie jest to wróżba na cały taki rok..... :tak: a jakbyście sie wybierały na babski wieczór to i ja byłabym chętna.... to Jagmar jak już wyzdrowiejesz to daj znać i się umawiamy ????:tak:
 
jagmar Zyczymy duuuuuuuuuuzo zdrowka.

Skrzat My tez kaszel od swiat mamy ;) Masz dobrze z tym klubem ja tez sie za czyms rozgladam ale blizej mnie.

jarzebinka Trzymajcie sie zdrowo i oby w pracy sie rozluznilo.

Ciesze sie ze mojpomysl zyskal aprobate ;) mam nadzieje ze uda sie go zralizowac.

Jutro ide do chirurga szczekowego trzymajcie kcuki za wyrywanie tej glupiej 8.
Wczoraj moje dziecko mnie bardzo zaskoczylo, zdejmowalam pranie z suszarki mowie ze te ubranka sa Julki i trzeba je wyprasowac a Oliwia poszla i przyniosla mi zelazko bylam zszokowana bo nie sadzilam ze ona tyle rozumie ;).
 
o mamuńciu krklisz trzymam kciuki że aż puchną! ja też mam poppsute i po ciązy i karmieniu pewnie mi zgniją :p albo sie skruszą :p i pewnie tez mnie to czeka a boje sie jak jasna cholercia!

oooj krklisz ja mam wyrzuty sumienia aby Eminieraz teściowej czy mamie oddać a co dopiero Tobie! ona by Ciebie zamęczyła... Od ostatniego spotkania naszego rozbestwiła sie jeszcze bardziej i teraz to potrafi zajmować nie tlyko jak dwóka ale jak 5 dzieci. Ja naprawdę nie wiem czy sobie z nią poradze przy drugim dziecku... gdyby ona była choć troche spokojniejsza... ehhhh a z tym spaniem to masz akurat rację! grunt to sie wyspać i dzieki Bozi ja nie mam z tym problemów i fajnie by było gdyby tak zostało.

skrzat
dziękuje za troskę. czuje sie o wiele lepiej mdłości przeszły chociaż czasem jeszcze coś tam męczy ale na chwile i bez przesady.

a teraz sie zbieram bo na 17 ide do lekarza! a moje dziecie jeszcze nieobudzone.




jestem już po wizycie. Wszytko ok. Dodałam suwak dla jasności :) termin porodu na 23 sierpień.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej :)
Trochę Was zaniedbałam ostatnio ale od 31.12 byliśmy z Piotrusiem w szpitalu do środy na obustronnym zapaleniu płuc, a wczoraj wróciliśmy do szpitala na zapalenie oskrzeli. Ja do niego nie mogę jechać bo jakiś wirus panuje a ja w ciąży. :( Ogólnie też przeziębiona jestem.
W poniedziałek byłam u gin mały waży 1662 g i był ułożony główką w dół. Następna wizyta 28 stycznia.
 
Do góry