reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Hej

Jutka jutro piątek ! Zobacz jak szybko zleciał ten czas :). Powodzenia trzymam kciuki.

Jestem padnięta. Byłam dzisiaj mierzyć sukienkę ślubną. Ładnie się zapowiada ale jeszcze co najmniej jedna przymiarka mnie czeka (w Koninie ;p). Właśnie stwierdziliśmy, że mamy sporo rzeczy do załatwienia w związku z weselem a czasu brak bo mój przyszły mąż jest zajęty a ja z dziećmi w domu uziemiona. Poza tym gówniany problem Z psychicznie mnie wykańcza.
Za to Marysia nauczyła się chodzić i od piątku zeszłego tygodnia śmiga na nóżkach. Cieszę się bo jest dzięki temu mniej absorbująca ;p a ona ma z tego nieziemska frajdę.

amandea ja zaczynam Marysię wysadzać na nocniczek. Z Zosią zostawiłam to aż skończy półtora roku i to już chyba było za późno. Od jakiegoś miesiąca siusia na nocniczek ale kupa nadal idzie do pieluszki o ile w ogóle idzie.
 
reklama
jutka-k Byla ruchliwa tylko ilosci na minute to nie pamietam i nie sprawialo mi to takich dolegliwosci. Teraz z perpektywy 2ciazy wydaje mi sie ze za pierwszym razem jak pracowalam to nie zwracalam takiej uwagi na ruchy malenstwa ;).

Gosia Gdyby nie wczorajasza noc to upal byly do zniesienia ;)

jagmar Niezle serdecznie gratulujemy 1 kroczkow ;)))))) Gowniany problem wiem ciezko patrzec na Z ale pewnie sam sie z czasem rozwiaze-trzymamy kciuki.
Jezeli chodzi o zalatwianie to nie myslalas zeby sprzedac dzieci choc na kilka h mamie prawie M ukrasc auto i zalatwic co jeszcze czeka skoro on nie ma czasu?
Dobrze ze sukienka ci sie podoba ale najwazniejsze zeby byla wygodna ;). A co z tymi butami zdecydowalas?

My dzis od rana bylismy na szczepieniu mam nadzieje ze O nie bedzie goraczkowac ;), pogoda do luftu ale niania wychodzi na spacer ;) wiec chyba poleze troche w lozku, dzis mala kilka razy w nocy sie budzila na szczescie ja wstalam do niej dopiero o 5 reszte M obsugiwal ;), zal mi patrzec jak sie meczy bidulka oby te zembole wreszcie wylazly.
Chyba zrobie sobie lenia i na obiad bedzie pizza malej zrobie tylko placka ziemniaczanego bo wczoraj jej zasmakowal, mialam troche cykora przed takimi smazonym ziemniakaki dla Oliwkii na szczescie bylo ok ;).
 
Krklisz nie ma możliwości żebym ukradła auto bo auto jest nieomalże przyspawane do mojego M. Poza tym ja nie jeżdżę autem. Jakoś damy radę z tym wszystkim. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu troszkę zluzuje z pracą.
Dzisiaj sprzedaliśmy dzieci moim rodzicom, maja je położyć spać. Zosia to pikuś ale cycująca Marysia hmmm.... to się okaże. Zaraz do nich pojedziemy a jutro z rana jedziemy na wesele. Dzieci zostaną z dziadkami. Marysia pierwszy raz sama! Ciekawe jak to zniesie.

Jutka jak po badaniu???
 
jagmar Ja myslam ze masz prwo jazdy tylko M ciagle auto zabiera ;). W takim razie nie ma wyjsca musi znalesc czas.
Oooooo nareszcie wyjscie bez dzieci super bawcie sie dobrze :).
 
Ale tu spokojnie..

Ja od rana w jabłkach siedzę, dostaliśmy chyba ze 40kg i nie wiem za jakie grzechy muszę to obierać i wydzierać gniazdka. Oczywiście w asyście ośmiu małych ząbków, które zabierają co chwila po jabłuszku, nadgryzają i wyrzucają w kąt.:-)

Jagmar gratuluje kroczków! Ah i kiedy slub? Ja taka wybita z bb rytmu jestem i nic nie wiem..

Jutka jak po badaniu?

Krklisz dawałam Zosi placki z cukini i też jej nic nie było. A wogóle to Ty się chłopca czy dziewczynki spodziewasz?

No nic nie wiem co u Was..;-)
 
amadae 40kg to rzeczywiscie za kare ;). Tak tak chyba cie nie bylo w tych czasach na forum ;) spodziewamy sie Julki ;), tatus bedzie w opozycji ;). Chyba plackow z cukini tez musialaby sprobowac ;).
 
Krklisz gratuluję! a jak obstawaliście, że będzie dziewczynka czy raczej chłopczyk? ale babiniec będzie u Was!;-) Jak znosisz ciążę i na kiedy termin?
 
i ja sie witam...

Natuśka, Gosia.....jak przedszkolaki????

Ishi, Lilou...jak pierwszoklasiści????

u mnie nie najgorzej...wczoraj mały pobiegł z wielka radością do dzieci, wszedł sam, zabawek sobie nazbierał i jak jak wychodziłam po jakimś czasie, jak już sprawy organizacyjne z panią ogarnęłam bawił sie w najlepsze... dzisiaj juz nie było tak różowo, na stwierdzenie: Kamilek jedziemy do przedszkola, do dzieci? usłyszałam odpowiedź: przecież ja juz byłem w przedszkolu .... ale z auta wysiadł i bardzo poooooooooowoli poszliśmy do przedszkola, przy ubieraniu troszkę łez poleciało i popłakał sie jak wchodził do sali ale po 2 minutach juz był zajety i zapomniał, że płakał....:tak:

pozdrawiam wszystkie i lecę dalej do pracy, bo dzisiaj jakis nawal telefonów.... juz mnie ucho boli od słuchawki.....chyba wszyscy już z urlopów powracali.....:tak:
 
amandae Jakos nie zastanawialismy sie za wiele czekalismy az lekarz powie ;), chociaz nie powiem chcielismy
chlopca ale widac tak bylo nam pisane ;). Teraz juz jestem mega zmeczona 1trymest mega wymioty, 2 najbardziej ok.



jarzebinka Powodzenia w przedszkolnych przygodach :).


Moje dziecko dzis spalo szok do9.30 ale w nocy walczyla z bolem zembow budzila sie kilka razy M to chyba z 2h
tylko pospal biadak.
strasznie smutno cos na forum dziewczyny co sie dzieje? Pozdr
 
reklama
Krklisz mi całą ciążę mówili ze drugą będe mieć córę a urodził sie syn więc jak ja to mówie jak się urodzi będzie wiadomo czy ....chłopak czy dziewczyna i tak kocha sie tak samo ;-)

Jarzebinka jest ciężko :baffled: na razie jak sie żegnamy to płacz wczoraj ciut zareagowałam na zebraniu co do odprowadzania dzieci bo rodzice w drzwiach nie ma jak zostawić dziecka bo uciekają przez otwarte drzwi ... przez to mi się rozpłakał bo wybiegł za mną a tak dziś otwierała nauczycielka drzwi brała dziecko na ręce zamykała i koniec szopki i tak się rozpłakał mi chłopak :sorry:ale przynajmniej nie ciągnęło sie to 30 minut bo tak to go od nogi nie mogłam oderwać :no: i wiem że widziały że przyszedł i że będzie lepiej przypilnowany ....bo wczoraj dzieciaki je okupowały nie mogły sie ruszyć ale w koncu są trzy wiec powinny sobie to fajnie zorganizować i dziś było z tym własnie lepiej a nie że gdzies tam siedziały harmider itd ale nauczycielka młodziutka dopiero pierwszy raz ma takie maluszki pod opieką wiec musi się troszkę wkręcić ;-)

Emilka ok zerówkowa pannica ma do nauki wiersz ;-)
 
Do góry