hello,
u nas w sumie dni uciekają jak przez palce, weekend w pracy a Basia u moich rodziców więc minął nawet się nie obejrzałam. Teraz zet do pracy a my same. Pogoda do kitu to fakt, aczkolwiek ja upałów nie lubię, więc dla mnie to optimum 23 stopnie Zostało jeszcze kilka rzeczy do zagospodarowania, ale jakoś weny brak i czekaja w drugiej częśći aż je łaskawie z kartonów wyjmę Ale co najważniejsze, da się bez nich żyć Chociaż obrusów chwilowo nie potrzebuję
Ishi no czas leci, jak ja pomyślę, że Basia za rok ma iść do przedszkola, szok!
Jagmar, Ishi wy mnie nie straszcie tym buntem dwulatka
Kozaczino jak Lula?
Alka jak tam u Was? Nadal w szpitalu?
Krkisz Ty to masz z tymi opiekunką;>
u nas w sumie dni uciekają jak przez palce, weekend w pracy a Basia u moich rodziców więc minął nawet się nie obejrzałam. Teraz zet do pracy a my same. Pogoda do kitu to fakt, aczkolwiek ja upałów nie lubię, więc dla mnie to optimum 23 stopnie Zostało jeszcze kilka rzeczy do zagospodarowania, ale jakoś weny brak i czekaja w drugiej częśći aż je łaskawie z kartonów wyjmę Ale co najważniejsze, da się bez nich żyć Chociaż obrusów chwilowo nie potrzebuję
Ishi no czas leci, jak ja pomyślę, że Basia za rok ma iść do przedszkola, szok!
Jagmar, Ishi wy mnie nie straszcie tym buntem dwulatka
Kozaczino jak Lula?
Alka jak tam u Was? Nadal w szpitalu?
Krkisz Ty to masz z tymi opiekunką;>