Czy jest jakaś mama z Poznania?

[MajkaK]

nabawe - my byliśmy z małym w med polonii u gastroenterologa, ale w ogóle mi nie odpowiada... zdawkowy, wymuszony ton, 150 wizyta a on kurcze jak za karę nas przyjął... dlatego w wakacje umówię się do pani Ignyś, tak jak już dziewczyny wcześniej pisały!
krklisz - rozumiem twoje poirytowanie, szykowania się godziny a ze spacerku nici! My całymi dniami na dworze, młody do tego stopnia się przyzwyczaił że w domu już nie chce drzemki, tylkop na dwór trza wychodzić )))

 

[kozaczino]

Hej kochane
Alka ja już nic wiecej nie dodam bo dziewczyny wszystko opisały życzę oby wszystko okazało sie pomyłką i żeby synek rósł zdrowo :-)
Tygryś szłas na cytkę i sie nie odezwalaś foch!!! ;-)
Skrzacie zazdroszcze leniuchowania :-)
Krklisz fajnie tak z maluchem rowerkiem sobie pojechać szkoda, że deszcz was złapał :-)
my dzisiaj przenieślismy się do najmniejszego pokoju i robimy sypialnie stare panele zerwane, i już jedna ściana pomalowana na piekny zielony kolor :-) ja dziś z młodą na dworze sporo czasu spedziłam żeby sie R. nie plątała pod nogami bo ona jest bardzo "pomocna". Zła jestem bo mam jutro urlop a R. musi jechać do pracy do 14godz. bezsens kompletny :-( ide spac bo padam na twarz :-)

 

[Skrzat]

Ja na chwilkę My zatrudniliśmy moją mamcię i cały wieczór w kinie Titanic nic się nie postarzał, a juz 15 lat mu pyknęło! Fajnie było zobaczyc go po raz drugi i po takim czasie na wielkim ekranie! Młoda śpiącą przewoziliśmy do domu Jutro może jakąs wycieczkę po mieście sobię zrobię z Basią, zobaczymy jak pogoda
Spokojnej nocy!

 

[jagmar]

halo
Ja przed chwilą zostałam obudzona przez młodszą głodomorrę i płacz starszej. Teraz otworzyłam okna u Zosi i wietrzę pokój. Wykorzystam tą chwilkę na bb .
Wróciliśmy dzisiaj od moich rodziców. Wieś całkiem przyjemna w niedzielę sobie wypoczęłam w ogródku i na spacerze ale im dłużej tam byliśmy tym trudniej było okiełznać Zosię. Brak placu zabaw czyli miejsca w którym mogłaby się wybiegać i wyszaleć to jest problem. Najbliższy 3 km polną drogą w pełnym słońcu. Raz się porwaliśmy na taka wycieczkę, wszystko byłoby dobrze gdyby nie piach. Mojemu mężowi ciężko było pchać wózek a ja poległam.
Dzisiaj powrót do mieszkania i szal na klocki . Jutro wreszcie pójdziemy w teren i jeszcze przydałoby sie kupić Zofikowi nowe lżejsze butki.

Skrzat dobrze macie z mamą, że Basi przypilnuje. Kina zazdroszczę bo baaardzo dawno nie byłam. W jakie rejony miejskie sie jutro wybieracie?

Alka podejrzewam, że też bym się zdenerwowała takimi wieściami. Pamiętam, że też zamarłam jak dostałam list z sanepidu ok miesiąc po porodzie. Na szczęście było to ponaglenie do szczepienia. Życzę, żeby to była jedynie pomyłka. 3mam kciuki.

 

[Tygrynka]

hej,
Ewuś bo my wszystkich rodziców zagoniliśmy tam na świętowanie dyplomu męża ) następnym razem (sob, ndz po południu??) daję znać, obiecuję )
u nas bosko, spadam dajel dobrej dnocki!

 

[amandae]

Hej,

Podczytywałam Was, ale nie miałam weny, aż wstyd.

Dla nas weekend majowy się skończył, Tatuś przyjechał w sobotę po południu, że miałam szkołę to zobaczyliśmy się wieczorem, w niedzielę zaliczyliśmy nowe zoo, niespodzianka poznań za pół ceny i 40min w klejce, ale było i tak suuper (szał jak zwykle na kucyki),jeszcze wspólny poniedziałek i we wtorek wyjechał :-(

Aaa.. dzis mi świnki zamokło na balkonie, wystawiłam je wczoraj i pomyślałam, głupia ja, że skoro burza przeszła w dzień, to w nocy nie będzie padać, a tu psikus, świnki mokre, ale wesolutkie.

Zosia robi nadal regularną pobudkę o 6. Uparła się że sama będzie jeść jogurcik, już jej nie wystarcza że posługuje się łyżeczką, zabrała też kubeczek. Ładnie jej szło, ale większą frajdą okazało się mazanie po czole, uciekła do kuchni. coś mi się wydaje że kubeczek jest już u świnek, a umazana Zosia atakuje wujaszka. Buu.. plany się posypały, co za pogoda..

Jagmar a ja Ci tej wsi zazdroszczę, byłam z Zosia jak miała 8tygodni i było bosko, ale w ogródku Zosince się nudziło? No ale chyba rzeczywiście nie ma to jak plac zabaw :-) Często Marysia budzi się w nocy na jedzonko? Aaa.. i ja też nie słyszałam o nazywaniu przedmiotów Maryśką, kilka tez tak się wypowiedziało, to może nie jest takie powszechne.. Za to coraz częściej widzę jak popoularne imię jest Zosia, ale co tam, też miałam oprócz siebie 3 Asie w klasie.

Tygrynka ojoj co ja czytam, gratulacje dla męża za dyplom! Haha, rzeczywiście Ty zamykasz drzwi na bb :-)

Skrzat a byliście na tej wersji 3D?

Alka trzymam kciuki za Franusia, dziewczyny wszystko już powiedziały! Oby pomyłka. ale taki list to muszą być nerwy.

 

[kozaczino]

Hej kochane :-)
ale dziś mokro chyba musze kupić młodej kalosze :-)
Tygryś no to wybaczam w takich okolicznościach :-) i gratuluje jeszcze raz T.
Skrzat Titanic zrobił na mnie ogromne wrażenie tych ładnych parę lat temu :-) Jeśli masz chęć wybrać sie na winogrady to zapraszam
Jagmar wies fajna tylko faktycznie mało przystosowana dla dzieci :-)
Amande biedne świnki :-) już je sobie takie zmokniete wyobrażam a z jedzeniem samodzielnym...cóz zawsze są jakieś straty hihi

R. pojechał do pracy a my z młodą w łóżku zalegamy Lula buduje z klocków wierzę a ja jak zwykle przy kawie BB, musze zakupy jakieś popełnić i po południu Practiker musimy panele kupić i farbę a tak bym sobie gdzieś na działeczce odpoczęła

 

[krklisz]

Alka1106 Postaraj sie nie rozpaczac bo to sie udziela dziecku, podejrzenia czasem bywaja pozytywne a czasem
negatywne, badz dobrej mysli.


Tygrynka Nawet w promocji byl wiec stwierdzilam ze nie ma co czekac trzeba kupic .


Skrzat Nie lekarka powiedziala ze moge, tylko nie wyczynowo czy na dlugie trasy .
Milego odpoczywania .
Kurcze tez od poniedz wybiram sie do kina i jakos tam nie dotrlam-wstyd.


Majka Niezle no widzisz dla Pana dr 250pln to drobne sa ( takich to do 1 worka i na ksiezyc )
jeszcze 1 potwierdzenie ze prywatie wcale nie jest lepiej
ale co zrobic jak na NFZ wizyta za pol roku-masakra.
Oby Piotrusiowi na zdrowie tylko szkoda jak pogoda zawiedzie dzis juz nie jest tak rozkosznie.


kozaczino Widzisz czasem tak to juz jest ze uklada sie na opak, oby nastepnym razem bylo lepiej.
Dolanczam sie do focha o cytadele bo tez mam blisko , czytam dalej ok usprawiedliwona jest .
Na dzialeczce bys zmokla a tak dziesz miala piekna sypialnie .


jagmar Wszedzie dobrze ale tam gdzie jest plac zabaw najlepiej .
Moje dziecko zrobilo nam dzis mila niespodzianke bo spalo do 6, potem butla i do 8 pokimala jeszcze.
My butki kupilismy tak jak mowilas w Akpolu Befado .


amandae Jak wesole to chyba im sie podobalo , Oli jak jechalismy w deszczu to tez wystawila raczke i sie smiala.


Tygrynka Gratulacje dla M


Ja dzis pakowanie na jutrzejszy wyjzad, nie mam za bardzo ochoty bo jak sie jedzie do hotelu to jeszcze
trzy razy tyle rzeczy trzeba wziac ale trudno warto wiec musze sie przemoc. Mala jeszcze troche kaszle i sie smarka
ale to nie przeszkoda .

 

[jarzebinka]

Jarzębinka mam zakrętki od Nabawe i baterie ode mnie. Kiedy jedziecie na wieś bo jakoś mi to umknęło?

Wyjeżdżającym i wakacjującym się życzę udanego wypoczynku.

u rodziców jestem od 30 kwietnia a wracam najprawdopodobniej dopiero w niedzielę 6 choć pogoda sie popsułato może mojemu M robię niespodziane i wrocimy 5 maja....

Wstyd sie przyznac, ale ja to nawet nie kojarze gdzie te lasek marcelinski jest...

najprosciej można powiedzieć, ze na tyłach stadionu przy Bułgarskiej.....

Hello


Poznań za pół ceny w ten weekend.
Skorzystałabym chętnie, ale boję się tłumów.
Byłyście gdzieś, dużo ludzi w knajpkach na przykład ?

ja byłam na termach w niedzielę, przyjechaliśmy ok. 8.50 i była już kolejka, ale jak kasy zostały otwarte o 9.00 to 9,15 mieliśmy już bilety, do 10.00 było całkiem, cakiem dopiero po 10.00 zaczynało się robić tłoczno ale było super....

Tygrynka, An o termach jak wyżej......

Ja od ponieddziałku jestem u rodziców i relaksuje sie na całego, weekend spędziłam jeszcze w Poznaniu, bo mój M został, bo niestety pracuje, więc szkoda mi było zostawiać go samego: w sobotę byłam na działeczce u sąsiadki a w niedzielę juz rodzinnie na termach a popołudnie minęło na lenistwie w domku w poniedziałek zajechałam do rodziców i tez rozłozylismy basen i od rana we wtorek istne szaleństwo, dojechała jeszcze moja siostra z synkiem więc było wesoło, w środę do południa basenik po południu byłam z chłopakami u koleżanki z podstawówki, która ma tez chłopców w podonym wieku do moich więc było wesoło, starszak został nawet na noc, odebrałam go 3 maja i pojechałam tym razem ja do siostry, dzieciaki znowu poszalały, spacerk, lody i do rodziców, a popołudniu sie ochłodziło i poszliśmy na rolki i biegówke z Kamilem... a dzisiaj jest chłodniej więc narazie chłopaki ogladaja baje ale pewnie potem coś wymyslimy, może chociażby spacerek do lasu.....

Lilou dla Stasia w tym szczególnym dniu wszystkiegio najlepszego... radości, uśmiechu i wszystkiego naj, naj, naj.....

 

[NabAwe]

heyah
ja dziś muszę w końcu sie pouczyć! MUSZĘ!

TYGRYNKA
jak ja jemu zazdroszczę!!!!! 3maj kciuki abym za m-c też już była obroniona. GRATULACJE. Jest więc co świętować

krklisz
ja jeździłam na rowerze jeszcze 6-7 m-cu ciąży, co prawda krótkie trasy ale zawsze coś. i też mi lekarz nie bronił. Potem jednak musiałam przystopować bo miałam skurcze już w zasadzie od połowy 7 m-ca, przez co zaliczyłam szpital. Ale poki sie dobrze czujesz a brzuszek nie przeszkadza to czemu nie tlyko musisz uważać aby nie zaliczyć glebki

jarzębinka, jagmar, dobrze żeście laski wypoczęły

kozaczino
a jest u was pogoda na spacer? ja w Swarzedzu i u nas kropi buuu;/ ale wyjdę potem tylko lipa bo nie mam folii na spacerówkę tlyko na gondolę.

Na sporną nie mogę sie dodzwonić do rejestracji.
Reasumując polecacie jednak prywatna wizytę a nie NFZ?
Proszę- podeślijcie mi na PW namiary na tą dr IGNYŚ.