Ja na 2 maja też sie piszę
Bartek miał dziś tyle atrakcji że spać nie mógł dopiero zasnął ja pranie powiesiłam a wyprało się rano tylk onie zdążyłam powiesić. Mogłam ES z ogórdkiem ale bidok dalej kopał a my wrócilismy do domu. Bartuś dzisiaj siedzieł chyba z 30 min w misce z woda na ogródku ale sie cieszył a ciocia się śmiała znim a ja miałam czas pokopać ale czuje właśnie kręgosłup. Ale jestem zadowolona bo wracając pojechaliśmy z bartusiem do reala (na bukowskiej) i kupiłam sobie leżak na balkon ale z przeznaczeniem do Przeźmierowa jak będzie już trawka to se będe leżeć i byczyć sie (tak mi sie tylko wydaje ) teraz se pisze na balkonie stópki tez mnie bolą i palce u rąk i ręce no swędzi mnie skóra
Bartek miał dziś tyle atrakcji że spać nie mógł dopiero zasnął ja pranie powiesiłam a wyprało się rano tylk onie zdążyłam powiesić. Mogłam ES z ogórdkiem ale bidok dalej kopał a my wrócilismy do domu. Bartuś dzisiaj siedzieł chyba z 30 min w misce z woda na ogródku ale sie cieszył a ciocia się śmiała znim a ja miałam czas pokopać ale czuje właśnie kręgosłup. Ale jestem zadowolona bo wracając pojechaliśmy z bartusiem do reala (na bukowskiej) i kupiłam sobie leżak na balkon ale z przeznaczeniem do Przeźmierowa jak będzie już trawka to se będe leżeć i byczyć sie (tak mi sie tylko wydaje ) teraz se pisze na balkonie stópki tez mnie bolą i palce u rąk i ręce no swędzi mnie skóra