reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Ja na 2 maja też sie piszę

Bartek miał dziś tyle atrakcji że spać nie mógł dopiero zasnął ja pranie powiesiłam a wyprało się rano tylk onie zdążyłam powiesić. Mogłam ES z ogórdkiem ale bidok dalej kopał a my wrócilismy do domu. Bartuś dzisiaj siedzieł chyba z 30 min w misce z woda na ogródku ale sie cieszył a ciocia się śmiała znim a ja miałam czas pokopać ale czuje właśnie kręgosłup. Ale jestem zadowolona bo wracając pojechaliśmy z bartusiem do reala (na bukowskiej) i kupiłam sobie leżak na balkon ale z przeznaczeniem do Przeźmierowa jak będzie już trawka to se będe leżeć i byczyć sie (tak mi sie tylko wydaje ;)) teraz se pisze na balkonie stópki tez mnie bolą i palce u rąk i ręce no swędzi mnie skóra
 
reklama
Hello

Przykro mi dziewczyny, ze nie dotarłam na spacerek.
Ale dentystka mi się spóźniła, a potem musiałam jeszcze pozałatwiać kilka rzeczy i w rezultacie wróciłam do domu po 14:szok: no nie taki był plan :eek:

Dziś zakupy, 6 pralek prania, sadzenie kwiatków, pieczenie pizzy.
Ramiona mi spaliło słońce :cool:
Ale dzieciaki wybawione z babcią na dworze.

Poznań za pół ceny w ten weekend.
Skorzystałabym chętnie, ale boję się tłumów.
Byłyście gdzieś, dużo ludzi w knajpkach na przykład ?
 
Hej :0 ) no cóż długi weeken chcemy wykorzystać go maksymalnie... zawsze czasu na wszystko brak ... piękna pogoda więc dziś wykorzystaliśmy go na spacerek po zoo i grilek na działaczce, jutro termy .. w poniedziałek praca od 8 do 17 a wtorek wolne i grilek :) a środa wyjazd nad morze :) jupiiiii :) budowa domku idzie pełną parą więc oko cieszy ...


Julka - depcz tą france ... na co dzień się z nią spotykam ale pamiętaj wola walki czyni cuda !!! Buziaki !!! Wiadomość na PW :)
 
Ostatnia edycja:
Piszę od rodziców. Siedziałyśmy z dziewczynkami cały dzień na słoneczku (w sumie to bardziej w cieniu) M wrócił do poznania i dojedzie do nas jutro. Zosia maruda miała cały dzień. Katar ja męczy ale gorączki już nie miała. Mam nadzieję, że słonko wyparzy to jej choróbsko. Ja jak tylko przyjechaliśmy to wbiłam się w mini i bluzeczkę na ramiączkach. Mam plan, żeby opalić sobie nogi. Właśnie miałam pisać, że strój nie prześwituje :).

Krklisz jak Oliwia? mam nadzieję, że lepiej. Głupio by było wdawać się w poważne choroby przy długim weekendzie i tak ładnej pogodzie.

Ishi szkoda, że plan dnia nie pozwolił Ci na spotkanie z nami. Może następnym razem na cytadeli?
Ja nigdy nie korzystałam z tych promocji bo jakoś mi terminy nie pasowały. Tak jak dzisiaj zamiast korzystać z okazji siedzę u rodziców.
 
Kochane wpadam żeby się pożegnać na tydzień. Bo jutra z rana ruszamy na działeczkę, widzę że większość z Was już rozpoczęła grillowanie. Super, nas to czeka jutro :-):-) Na razie z prognozy pogody widzę że do wtorku pełnia słońca, później mogą przyjść jakieś deszcze ale i tak ciepło, będę musiała tylko w piątek dojechać na 8 do Poznania do pracy tak do 15 i z powrotem na działeczkę. Życzę udanego wypoczynku i korzystania z uroków lata:-D

Poziomka Bardzo miło się czyta takie pozytywne posty. Zazdraszczam morza:tak: my jedziemy w drugiej połowie lipca, oby pogoda równie dopisała:-)
An To Bartuś musiał mieć super ubaw w misce z wodą. My wyciągamy jutro prezent na dwa latka, ten stół wodny ale będzie radość.:-)
Ishi Matko, kochana to ile będzie tych pralek jak będziesz miała tą upragnioną czwórkę:-D
Jagmar i Krklisz Zdrówka dla dziewczynek.
Julka To niefajnie ze strony teściowej, dobrze że M pomocny. Wypoczynku życzę.

Oki lecę dziewczęta, odezwę się za tydzień w niedzielę wieczorkiem. Papa. Odpoczywajcie:tak:.
 
hej dziewczynki :))

Poziomka ale super dni spędzacie!
An ładnie się wymęczyłaś :/ a leżaczka zazdroszczę :D
Ishi jak tam majonez? ;) dzisiaj na starym rynku ludzi mnóstwo! ale nie wiem czy dlatego że sobota, ciepło, ogródki na starym? czy może jednak ten Poznań za pół ceny ma coś z tym wspólnego? nie wiem.. my też omijamy ze strachu przed tłumami :D
Ania tak sobie pomyślałam, może wrócimy do naszych planów z bieganiem, co? :D
Krklisz i Jagmar zdrówka dla dziewczynek!!
aha, jestem bardzo za spacerem na Cytadeli :D
działkowiczkom miłych urlopów :)))

u nas kompletnie inne plany niż miały być (Wolsztyn nam nie wyszedł:/), ale bardzo sympatyczny dzień - spotkałam się z koleżanką z podstawówki która mieszka w Dublinie, nie widziałyśmy się 1,5 roku a nie mogłyśmy się nagadać w te kilka godzin :D a wieczorem wyskoczyłam z mężem na randkę - sushi i drink na mieście :))) co prawda musieliśmy wracać bo on jutro (a dokładniej za 4 godziny :/) do pracy, ale takie wyjście we dwójkę, bez rozmów o dziecku (młody słodko spał a za ścianą mój brat, jego chrzestny - najlepszy nianiek zaraz obok mojego taty i teścia :D), pyszne jedzenie, pyszne drinki - cudnie :D niezła odskocznia, musimy częściej.. nabrałam ochoty na dalszą imprezę (wiecie, jak już wyszłam umalowana, ubrana :p) to sie okazało że wszystkie kumpele jutro pracują i dzisiaj siedzą w domu, no ładnie :D
a jutro działka, opalanko, grillek :D
dobranoc :)
 
Melduję sie i ja:)
Jagmar, Krkisz, NabAwe fajnie, ze Wam spacerek wyszedł:)
Tygrynka dobrze, że już samopoczucie lepsze, mnie dziś męczy & ale daję radę;) No i super randka:D:D
Jagmar udanego wypoczynku i zdrówka dla Zosika;*
Poziomka super, że plany weekendowe nadmorskie:)
An ciekawe jak Bartus jutro na Termach, może spotkacie się z Poziomką?
Ishi co tam było w tej sałatce z pekińską??? Please pomóż:D

Ja generalnie padam na twarz:p Wczoraj poszłam do Tesco udało mi się kupić super kapelusik dla Basi:D Po drodze zahaczyłam o Biedronkę (oddać bidon z gazetki, niezły bubel to jest:p Może oko dziecka cieszy, ale pożywką bakterii też jest niezłą), a wieczór spędziłam w kuchni:p Dzisiaj od rana KingCross na chwile po słodkie, potem porzadki i znów kuchnia! Imprezka się udała, pogoda piękna więc na dworze robiłam, Basia jest tak grzeczna że brak słów! A wieczorkiem poleżeliśmy sobie z mężusiem na leżakach, piekne niebo dzisiaj:D Jutro ciąg dalszy, znajomi wpadają na grilla i będzie nas chyba z 12 osób, więc sałatki będę rano robić i poncz, ciasto mam już upieczone;P A w poniedziałek dalej grillujemy z kuzynostwem tym razem:p Normalnie pełna chata:D
Uciekam spać, nogi tak mnie bolą jakbym jakiś szczyt w górach zdobyła:p
 
heyyy
Emilka obudziła sie o 5.30 i do 6 sie sama bawiła w łóżeczku miśkami :) potem musiałysmy wstać i szykowac sie aby małża podrzucic na autobus do szkoły, no i tak ok. 13 wyjeżdżamy do moich rodziców do wtorku. W sumie to sie mega cieszę, ale boje się tej podróży, bo jedziemy autem bez klimy :( nasze "lepsze" autko w tej chwili żre olej i nie chcemy nim jeżdzić aż mąz tego nie naprawi, a że ma cały maj jakies wyjazdy z roboty to pewnie zajmie sie tym na raty i zostaniemy bez auta przez dłuższy czas. Ale na lipiej musi byc zrobione:)

Bo my własnie w lipcu ale 10-17 jedziemy nad morze.
Ogólnie to boje sie tych wakacji, bo Emilka już nie jest taka spokojna, nie wiem czy nie bedzie jej męczyła pogoda i czy czymś uda się ją zainteresować. Kuzynka po pierwszych wakacjach z córą w podobnym wieku jak Emi teraz stwierdziła, że to były całkiem inne wakacje i na pewno nie odpoczęli, a już na pewno bardziej sie namęczyli niż w domu. Ale co tam, trzeba próbować:D

skrzat
jestes niesamowita! Nie wiem jak dajesz radę z tym wszystkim... Ja przez cały dzień ledwo zdołałam kurze wytrzeć i sprzątnąc z grubsza kuchnie i łazienke... A gdzie tu mowa o ciastach, sałatkach i innych takich...chylę czoła!!

jagmar
ja wczoraj wyrownałam spalenizne z ramionami, ale mam nadzieje też nogi opalić tlyko troche smiesznie wyglądam na górze czerwona jak rak a nogi białe:] zdrówka dla Zosieńki. Jak Marysi podoba się na wsi? pewnie jak wszędzie jest usmiechnięta i zadowolona hehe:) kiedy wracasz do PN?

ishi
nic sie nie stało, są rzeczy ważne i ważniejsze. Następnym razem!

an82
to już jest nas dwie na 2, musimy reszte zmotywować.

ajentka
ale fajnieee Ci:) odpoczywaj i opalaj się ile wlezie.

tygrynka
marzy mi się taka randka... może mnie mąż gdzieś zabierze w ten długi week:D? ale podejrzewam, ze po tak długiej przerwie czułabym sie jakbyśmy sie dopiero poznawali.
 
my na termy chyba nie pojedziemy moze inny basen zaplace normalnie ale maly bedzie mial satysfakcje przynajmniej mniej bedzie ludzi na innych basenach, Ciężko mu było zasnąć na drzemke ale zasnąl i spal 1,30h zaraz nakramie brzdaca i startujemy chyba na batorego Termy sobie odpuszczę.
 
reklama
Hej
Wczoraj cały dzień na dworze. Dzisiaj długi spacer. Marysie szczęśliwa bo mogła sobie na kocyku skakać i trawkę oglądać. Na szczęście Zosia czuje się dobrze katar wodnisty ją męczy i kaszelek mały. Temperatury już nie miała. Najlepsze, że dała mi dzisiaj pospać do 8 :szok:. Normalnie robi pobudkę o 5:30-6 a tu taka niespodzianka. Już nawet się zaczęłam zastanawiać czy wszystko w porządku ;p.

Skrzat podziwiam Cię z tymi imprezkami, sił by mi chyba zabrakło na takie balowanie. Miłego grillowania :). Basieńka jest grzeczna z tym się trzeba zgodzić :).

Tygrynka mi tez się marzy taki wypad ale puki co nikt z Marysią nie zostanie wieczorem bo nie jest do nikogo tak przywiązana jak do nas. Wczoraj mój tata próbował ją uspokoić i uśpić jak myłam Zosię i był wielki ryk. Poza tym mała czuła, że nie jest u siebie i musiałam ją przez 30 minut głaskać po główce żeby zasnęła. Tak więc jeszcze trochę czasu upłynie zanim zrobimy sobie taki wieczór. Nie mogę się doczekać ;p.

an tez się zastanawiałam nad termami w ten weekend ale doszliśmy do wniosku, że pewnie będą dzikie tłumy i pojedziemy w tygodniu, poza tym dzieć mi się pochorował. Dla Bartusia kąpiel w misce wody też jest pewnie frajdą :). Dzisiaj po długim spacerze wsadziłam dziewczyny do wanny i też miały ubaw i Zosia była zdziwiona, że w dzień mama ją kąpie.

Ewa moja spalenizna też się wyrównuje z tym, ze ja się popsikałam filtrem dziewczynek 50+ a i tak mam ślady :szok:. Muszę kupić dziewczynom 2 oddzielne parasolki bo ja nie jestem fanem nadmiernej opalenizny. Marysia ma opalone kolanka bo tak się w wózku ułożyła, że wystawały na boli i słoneczko je przygrzało.
 
Do góry