reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Hej
Krklisz dlatego ja kupiłam wózek dopiero po miesiącu, żeby mieć pewność, że się przyda. Z tym, że kupowałam używany bo cena nowego jest baaaardzo wysoka.
Lekarza nie zmieniłam i na te szczepienia jeździmy do Biskupic. Jakoś nie mogłam sie na razie do żadnego w okolicy przekonać. Pewnie jak Zofik pójdzie do przedszkola i zacznie się chorowanie to dla wygody się przeniesiemy ale na razie one rzadko są chore więc ta odległość nie jest uciążliwa.

lilou a my dla odmiany mamy spokojny tydzień bez wycieczek:D. Chociaż Zosia rano jak wstaje i przychodzi do mnie pyta się gdzie dzisiaj jedziemy? Połknęła bakcyla i chyba domatorka nie będzie.

Ja muszę się przyszykować i na małe zakupy na ryneczek się wybierzemy a później zrobimy jajka w czekoladzie :).

Zdrówka dla zakatarzonych i bolących gardeł
 
reklama
hej dziewczyny!
matko, ja tutaj chodze spac o 22 :D wczoraj cwiczenia (ale tylko 20min potem usiadl na mnie Seba i koniec cwiczen :D) i masaz, i co najwazniejsze - dzisiaj trzeci bez coca-coli :D jestem z siebie dumna :D
An odwaznie z tym jachtem i niefajnie z roczkiem :/ widzialas moj torcik? ja zrobilam normalny biszkopt z masa smietanowo-galeretkowa (3 rozne), wygladalo to tak: biszkopt, dzem, masa z czerwona galaretka, mandarynki, biszkopt, dzem, masa z pomaranczowa galaretka, brzoskwinie, biszkopt, masa z zlta galaretka a na to masa ze zmiksowanej kremowki z pol serka mascarpone i troche cukru pudru, no i ozdoby na wierzch :)
czesc Julka :D
Wesolych Swiat tym ktore juz nie zajrza :)))
 
Lilou sprawdze, aj woziłam Emila jak miała rok, podkładałam jej tylko kocyk pod tyłek, i dokupilam oslonki na szelki :) z tego co pamietam to to jest chyba do 6-7 lat, chyba chodzi o to zeby dziecku głowa nie wystawało, w razie co zapraszam na przyiarke czy sie pomiescicie :tak: a nie myslałaś np o pojedynczej przyczepce dla Stasia, i rowerku dla Oliwki? chyba w waszym przypadku lepiej by sie sprawdziło :tak: w kazdym bądz razie mozecie wpasc i zobaczyc :tak: ja tez przymierzałam dzieciaki do przyczepki, kupiłam w poznaniu u faceta i jak wracałam do domu to sie kapnęłam ze nie ma w niej funkcji wozka( przedniego koła) dzowniłam oddałam i zamaiwałam na allegro :-D

jagmar tylko ze filip pamieta wszytsko co bylo rok wstecz :szok: pamieta dokładnie ze przewrocil sie w basenie i płakałą, tylko ze w jego przyapdku dopiero teraz zaczyna o tym opowiadac :p aaa i przypomnial mi ze ogrodziałam basen płotem jak spuszczalismy wode zeby sie nie babrali :p dzieki jego pamieci juz wiem jak zabiezpiecze wszytsko w tym roku :-D


tygrynka Ty bez coli??? ;-)

uciekam dalej robic zrazy :p jeszcze jakies 30 sztuk i koniec :-D
 
julka heloł :-) co tam u Was? wrociłaś do nas? :-) jak chłopcy? wieki Cie nie bylo... :tak:

No chłopcy jak chłopcy broją jakbym ich stadko miała :-D a no wieki najpierw przeprowadzka później choroba i tak wychodzi, postaram się częściej zaglądać bo mi Was brakuje :tak: i nie ma dnia żebym niewspominała Kasi :-( strasznie mi Jej brakuje :-(
Mam nadzieje że w razie co przyjmiecie mnie spowrotem :-D

czesc Julka :D
Wesolych Swiat tym ktore juz nie zajrza :)))

miło że pamiętasz moją osóbke :tak:


A u Was jak zawsze mnóstwo do czytania :-D:-D
 
Hello :)

Święta mnie pochłonęły :-)
We wtorek pół dnia na kawce i lilou, potem Tesco, basen z Jasiem, a po wyciągnęłam jeszcze M. do Malty.
Obkupiłam J. w ciuchy na najbliższy rok :happy:
Tylko nadal bluzek z długim rękawem nie mogę dostać :confused2:

Wczoraj miałam zacząć gotowanie, ale mój M. zapomniał dać Jaśkowi koszulę do przedszkola, a mieli Zająca.
Więc mi niespodziewanie wycieczka do Poznania wypadła.
Po drodze zakupy w mięsnym , 2 x Lidl, a wieczorem jeszcze zakupy świąteczne w Auchan.
Padłam wczoraj zmęczona.
Dwa razy komputer włączałam i ani minuty nie usiadłam :-D

Dziś gotuję od rana.
jagmar pytałaś co robię.
Buraczki z chrzanem już zrobione.
Upiekłam szynkę, teraz gotuję schab i duszę mięsko na pasztet.
Będą jeszcze faszerowane jajka i pieczarki.
Dwie sałatki, a na obiad schab, no i rosół tradycyjne.
U nas jeszcze podstawowym daniem na śniadanie wielkanocne jest barszcz biały z jajkiem, białą kiełbasą i żeberkiem.
Jutro piekę ciasta, sernik, keks i jakieś trzecie,które będzie mogła A. spróbować, chyba piernik z jabłkami.

Jeszcze muszę na pocztę lecieć dziś, tak mi się nie chce, ale słońce wyszło to może zrobimy sobie spacerek.

Tygrynka brawo za coca-colę :happy:

Julka witaj :)
 
Julka ja co prawda nie pamiętam Ciebie z "pisania" ale z czytania :) z czasów kiedy na forum jeszcze nie pisałam.
Ja zakupy zrobiłam i zaraz zacznę przygotowywać świąteczne jedzonko.
Ishi dzięki za podpowiedzi. Coś wykombinuję. Musze jakiś dobry przepis na szynkę znaleźć.

Tygranka wytrwałości w cocacolowym detoksie ;).

na-nuska to dobrą ma pamięć. Zosia takich szczegółów nie pamięta ale w październiku jak poszłyśmy nad jezioro to chciała się rozbierać i wskoczyć do wody.
 
reklama
Do góry