Witajcie! Mąż wczoraj do północy pracował i nie mogłam wejść na kompa... Dziś zawiewało taką nudą, że hoho... cały dzień deszcz, zadnego spacerku, młody wykończony, bo drzemki w domu sa krótkie, a na spacerku cały czas śpi, więc jest wypoczęty.... Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej i gdzieś brykniemy.... w weekend ma być podobno super, więc pewnie otworzymy "maltowy" sezon ))))))))))))))
tygrynka - zazdroszczę tych spódniczek, ja wchodzę tylko w ciążową ))) Z mojej garderoby nic się na razie nie nadaje... trzeba by jakieś zakupy zrobić, ale czekam na wypłatę ))
lilou - cieszę się, ze jest lepiej!!! Takie wydalanie to kiepska sprawa (
skrzat - nowa fryzura może naprawdę odmienić i fizycznie i duchowo ))) Super, że jesteś zadowolona, ja też miałam rozterki ostatnio... Czy ściąć na krótko (jak kiedyś, i przypomniałam sobie, ze wszystkie kobiety, które znam ścinają włosy po porodzie:-)), czy może nadal zapuszczać... zmienić kolor?? W końcu kolor ten sam, włosy zapuszczane dalej i nic za dużo nie zmieniłam, ale jak odrostów nie ma to o niebo lepiej ))
an82 - jakos nadal daję radę, chociaż coraz ciężej i dla niego ta pierś to jak przystawka a nie posiłek ))) chciałam z mężem obejrzeć różę, ludzie mówią, ze to mocny i dobry film, ale ja się zastanawiam, bo jak oglądam jakieś "mocne" filmy to mam potem psychę zrytą! ))
krklisz - ja nie przepadam za czerwonym (nic w szafie nie mam czerwonego), ale siostra i mama mówi, ze mi bardzo ładnie w tym kolorze i serio zastanawiam się nad (na razie) małym akcentem w tym kolorze i myślałam właśnie o butach, na powrót do pracy coś trzeba sobie zafundować! ))
tygrynka - zazdroszczę tych spódniczek, ja wchodzę tylko w ciążową ))) Z mojej garderoby nic się na razie nie nadaje... trzeba by jakieś zakupy zrobić, ale czekam na wypłatę ))
lilou - cieszę się, ze jest lepiej!!! Takie wydalanie to kiepska sprawa (
skrzat - nowa fryzura może naprawdę odmienić i fizycznie i duchowo ))) Super, że jesteś zadowolona, ja też miałam rozterki ostatnio... Czy ściąć na krótko (jak kiedyś, i przypomniałam sobie, ze wszystkie kobiety, które znam ścinają włosy po porodzie:-)), czy może nadal zapuszczać... zmienić kolor?? W końcu kolor ten sam, włosy zapuszczane dalej i nic za dużo nie zmieniłam, ale jak odrostów nie ma to o niebo lepiej ))
an82 - jakos nadal daję radę, chociaż coraz ciężej i dla niego ta pierś to jak przystawka a nie posiłek ))) chciałam z mężem obejrzeć różę, ludzie mówią, ze to mocny i dobry film, ale ja się zastanawiam, bo jak oglądam jakieś "mocne" filmy to mam potem psychę zrytą! ))
krklisz - ja nie przepadam za czerwonym (nic w szafie nie mam czerwonego), ale siostra i mama mówi, ze mi bardzo ładnie w tym kolorze i serio zastanawiam się nad (na razie) małym akcentem w tym kolorze i myślałam właśnie o butach, na powrót do pracy coś trzeba sobie zafundować! ))