Czy jest jakaś mama z Poznania?

[firanka]

Drogie mamusie,moja koleżanka wystąpiła z prośbą o pomoc dla swoich przyjaciół oto Jej apel :
[h=6]POTRZEBNA POMOC! Mam młode małżeństwo z 2 miesięcznym synkiem. Obecnie zostali bez środków do życia. Oszukani przez nieuczciwych klientów byli zmuszeni zamknąć swoją firme budowlaną. Potrzebna jest każda pomoc materialna. Ciuszki dla Filipka, chusteczki pieluszki, herbatka od 1 miesiąca a w szczególności mleko bebiko 1. Jeśli ktoś by miał cokolwiek co mógłby albo chciał podarować proszę o kontakt prywatnie.Jak kilka osób kupiło by np. po paczce chusteczek do pupy w biedronce które kosztują jakieś 4zł ktoś mleko inna osoba herbatkę. Dla poszczególnej osoby wydatek nie wielki a dla tej rodziny pomoc ogromna. Z góry w imieniu swoim a w szczególności tej rodziny BARDZO DZIĘKUJE!!!!!!![/h]Postanowiłam zamieścić tę prośbę na forum Poznanianek,dlatego,że niejednokrotnie pokazałyście, jak wielkie macie serca. Załączam numer telefonu,gdyby któraś z Was chciała w jakis sposób pomóc : 504 275 881

 

[krklisz]

MajkaK Ja zawsze robilam brzuszki( 50 dziennie) oraz moj autorski zestaw ( z ktorego kazdy profesjonalista
mialby niezl polew ale dla mnie dziala), takze ja brzuszki poooooolecam. Co prawda po ciazy juz nie mam
tak plasko-wkleslego brzucha jak mialam ale jest niezle.
Tak ide jutro ale bede kwitnac bo jestem z bolem dodatkowa ;(. Ja ostatnio nic innego nie robie jak chodze po
lekarzach: dentysta, ginekolog, chirurg szczekowy, lekarz rodzinny, i alergolog to moj ostatni zestaw .


Tak tak dzieci napewno czuja sie zle widzac klotnie rodzic trezba sie twgo wystrzegac, ale moim zdaniem zawsze sie
zdarzy kiedys zapomniec i wybuchnac (kazdy jest tylko czlowiekiem)
tak to juz jest, i sadze ze nie ma co panikowac kiedys rodzice sie
tak wszystkim nie przejmowali i jakos dzieci wychowyaly sie na zdrowych porzadnych ludzi.


A prasujesz jeszcze wszystko dla dziecka?
Tak tak hormony to diabelstwo mi sie zrobilo troche lepiej jak przestalam karmic .


Pozdr pa

 

[MajkaK]

krklisz - ja też mam swój zestaw "aerobowy", można by sie pośmiać, czytając nazwy moich wygibasów (mam zapisane na kartce ile czego).... Masz rację, człowiek jest człowiekiem i zdarza się zapomnieć, wybuchnąć i myślę, ze od razu tragedii nie będzie, ale warto tłumaczyć dzieciakom, co i jak )) Prasuje małemu nadal ciuszki, chyba, ze nie mam poprasowanych, a muszę go w coś ubrać, to zdarza się, ze body dostaje niewyprasowane Moja pralka ma tendencje do gniecenia ciuchów i jak zdejmuję z suszarki, to wyglądają, jak z gardła wyciągnięte ) Takze nie wyglądają estetycznie, a poza tym, niech temperatura żelazka zabija bakteriozy, zeby mi małego nie atakowały )) Nadal piorę w proszku dla bobasów, ale nie płuczę już podwójnie... ufff, tego byłoby za wiele! Powodzenia u dentysty, mnie czeka gin, ale w marcu pójdę )) Nie spieszy mi się Z hormonami to jest jazda bez trzymanki, raz jest super, raz deprecha, raz słońce, raz deszcz... byle do imprezy polaktacyjnej )))

 

[NabAwe]

krklisz
a dawały Ci hormony popalić karmiąc??

majkak
zazdroszczę tak spokojnego i udanego związku w takim razie... ja z A kłócę się często ale już coraz mniej burzliwie, ale pomimo wszystko zdarza się. a takich duuuuuużych kłótni było wiele, ale to już chyba za nami.
Swoją drogą to ładnie ogarnęłaś wszystko prasowanie, spacery, popielec... jak dajesz radę z wszystkim przy takim maleństwie?
jagmar
to Zosia zazdrosna jest taaa?
jarzebinka
a może dziecko bedzie dla mnie lekarstwem na kłótnie? bo jak przyjdzie do mnie jak Twój synek to zaraz pewnie zmięknę.
an
to my sobie ręce możemy podać bo ja też taka nieokiełznana jestem

 

[MajkaK]

ewa - nie zawsze tak ogarniam, ale dzisiaj jakąs wenę miałam )) Chyba już się zorganizowałam, tzn. nauczyłam się pewnych reguł, rutyny i to się sprawdza...wiem kiedy nakarmic, zeby zdążyć wyjść o czasie, kiedy mogę sprzątać itp... Pomocą służą mi tez rodzice, którzy mieszkają blisko... Dziadek zabiera wnuka na spacer, a ja mogę coś porobić )) Dzisiaj popołudniu to dziadek wziął młodego, a ja prasowałam ))

 

[Skrzat]

Majka no razem bedzie łatwiej Pierwszy dzień za nami, uff udało się a pokus wiele mnie spotkało Teraz trzeba zabrać się za ćwiczenia ale jakoś poweru nie mam!
NabAwe co do kłotni to miś wydaje że dzieci się denerwują bardzo, widzę po Basi jak czasem ktoś coś podniesionym głosem powie (nawet nie kłócąc się), my z zet racze rzadko się kłócimy a jak juz to chyba jak ona zaśnie! Ja to bardziej niż kłótni boję się rozmów i uszu które wszytko słyszą Bo dzieciom nie powiesz, że mają komuś nie mówić, więc będzie trzeba się nauczyć kontrolować
Jagmar no pogoda dzisijaj do bani niestety, ciekawe jak bedzie jutro Mi Basia dziś urządzała histerie w autobusie i trmawaju Masakra, musialam ja wziasc na rece, bo by chyba wszyscy wysiedli. dobrze ze jechalam z mama to ona pilnowala wozka, ale juz skosztowala wolnosc bezwozkowej i staje się on wrogiem pomalu;/
My spimy dzis u moich rodzicow bo zet na Śląsk pojechał Idę poczytać bo trzeba korzystać z wolnego wieczoru

 

[Tygrynka]

MajkaK ja słyszałam o a6w że nie wszyscy mogą je robić, tzn ci z chorobami kręgoslupa nie powinni.. i że właśnie może coś się porobić z kręgosłupem jak źle robisz.. ja się kiedyś dorobiła przepukliny pępkowej po tym tak mi się wydaje że to to, bo po 15 dniach robienia miałam bolesną małą kulkę w okolicach pępka
Krklisz zdrówka, szybko leć do dentysty!!
Firanko myślę że powinnaś się zwrócić do administratorów z tym postem, bo niestety zamieszczanie takich postów poza działem pomocowym czy bez sprawdzenia faktów może być potraktowane jako wyłudzenie...

zapomniałam co jeszcze chciałam, padnięta jestem...

 

[firanka]

Tygrynko przepraszam,zaraz napiszę do Aniaslu...

 

[na-tuska]

...

 

[Tygrynka]

Firanko, super, tak będzie najlepiej pogadaj z Anislu i jak wszystko będzie ok, to jak najbardziej napisz tutaj! pełno tutaj kobietek o złotych serduchach, a po co robić sobie nieprzyjemności
Natuśka chyba Mochtoys czy jakoś tak, taki co jest w tesco