reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

an28 - trzymaj się kochana! Jakoś przez to przejdziecie, wiem, ze łatwo mówić, ja jeszcze takiego problemu nie miałam, ale wierzę na słowo, że jest ciężko! Trzymam kciuki, żeby maluch był zdrowy! Spokojnej nocy, buziaki!
 
reklama
jejku biedny maluszek, dawaj mu jak najwięcej picia (nawet strzykawką!!) żeby się z tego wszystkiego nie odwodnił.. trzymajcie się dzielnie, zdrówka dla Bartusia :*
ale Wam zazdroszczę faworków :D
MajkaK pięknie Piotruś pospał, oby tak częściej :))
Natuśka hmm uwielbiam curry a że będę jutro blisko... strzeż się :p
 
An ten viburkol podawał regularnie co 12h np przez 3/4dni.... działac będzie przez tydzien.. niech pije choć po kropelce.

Tygrynka termin mam na 5sierpnia.. więc po raz drugi jestem sierpniówką:-) ale mam taką cichą nadzieje ze na koniec lipca się rozpakuje bo mam w planie ostatni tydzien sierpnia jechać z dzieciakami nad morze:-)

zabieram Karmi pod pache i zasiadam do filmu z mężem pt; "O północy w Paryżu" oglądała któraś???
w kinie bylismy w tym miesiącu 2razy:-) polecam film: Dziewczyna z tatuażem i człowiek na krawędzi....

chciałam jeszcze napisac mój sposób na energie:-) ale mój mąz juz woła na film!!!

jutro raczej nie dam rady wlecieć, na 8.00 idę do kosmetyczki mam full serwis:-) a potem od 15tej dzieciąca balanga:-)

pa
 
Natuska ja tez moge na ten obiad?:-p Bo tez bede blisko bo jade do Malutkiej:-) Chyba ze sie do mnie nie przyzna zaraz to walne focha i nie pojade:-p
 
sempe zazdroszczę wizyty u kosmetyczki. Też mi się marzy ale mam inne wydatki.
Ja to w sumie od porodu mam ścisły post i poza tym nic dobrego dzisiaj nie zjadłam. Za to wczoraj zjadłam 2 gałki lodów sorbetowych i wafelka a dzisiaj było plucie i ulewanie ;(.
 
jagmar - nawet od sorbetu?? Kurczę, to faktycznie post, jak nic! :/ Ja jem sorbety, ostatnio nawet normalne i nic małemu nie było, w sensie suchej skóry, wysypki czy bólu brzuszka... Współczuję kochana! Ale warto ponosić wyrzeczenia, małemu na zdrówko wyjdzie, a ty laska bez kg zbędnych jesteś! :)
 
Hej laski :)
Ile tu nowych mamusiek przybyło :) super!
musze sie na nowo wdrożyc ale ciagle ta praca i praca...
masakra wam powiem- nie myslalam ze tak trudno znalezc czas na cokolwiek majac dom, dziecko, faceta i jeszcze z dnia na dzien robiąc kariere zawodowa!
Ale nie ma co narzekac- wreszce mam co robic i zyje pelnia zycia choc czasami padam ze zmeczenia.

Teraz tydzien u nas był mój Brat bo ferie to młoda jest wybawiona za wszystkie czasy. A jeszcze na ten tydzień przyjechała córka naszej znajomej to znowu Jula jest w siódmym niebie.
Ona uwielbia dzieci - az mi zal ze teraz mam mniej czasu zeby sie z wami spotykac ;/

Widziałam ze pisałyscie o placyku zabaw w King Crossie
jest rzeczywiscie za darmo, ale Panie troche nie mile- tzn moze jak ja akurat trafilam na taka. uparla sie ze Jula za mała i nie moze wejsc nawet pod moja opieka.
szkoda, bo czasem mloda zabieram na chwile do pracy wtedy by sie pobawila a ja zrobila co musze. ale trudno poczekamy do 3 latek.

Mam nadzieje ze niedlugo poznam nowe mamusie- :) bedzie mi bardzo milo/
 
Hej,
U nas niemiłe zakończenie dnia, Zet jadąc do kina miał małą stłuczkę:( i znów kasa, zobaczymy co jutro ustali:( A na to wszytko film powiem średni, Meryl Streep jest jak zawsze genialna (he he z nia juz nikt o oscary nie powinien konkurowac) a reszta jak dla mnie pozostawia wiele do życzenia, moim zdaniem nie powinni kręcić takiego filmu o osobie która żyje.
Sempe człowieka na krawędzi też widziałam - podobał nam się:) Ale moim faworytem jest Róża! Fajnie z kosmetyczką mi się ostatnio strasznie łamią poznokcie;( faszeruje się cynkiem puki co, ale na pon mam fryzjera;P
An biedny Bartuś, buziaki od cioci:) Spokojnej nocki!
Na-tuska kurczaka zostaw na czwartek bo jutro wielki post:) więc jakąś rybkę lub jajo w zastępstwie:)
Majka my też od jutra post, ach 40 dni bez słodyczy i może 6 weidera zacznę...?
 
Sempe napisz jak sobie radzisz!
Jagmar o kurcze, nawet od sorbetu?? biedna jesteś, mała tym bardziej :(
Karolka fajnie że znowu do nas zaglądasz, nie zapominaj o nas, zabiegana kobieto :*
Skrzat oo to może zaczniemy razem?? koleżanka po a6w ma 5cm mniej w pasie i 1,5kg mniej bez żadnej diety! niefajnie z tą stłuczką :/
 
reklama
jarzebinka Tez sie obawiam ze z 2 bedzie trudniej, bo musze sie zajmowac 1 dzieckiem a nie mam nikogo poza M
do pomocy.

ja tez mam tylko M do pomocy, ale ważne jest tez jaka będiesz miała różnice miedzy dzieciaczkami, ja chciałam 3 lata ale z powodów zawodowych nie wyszło i jest 4 i szczerze jest super, jak Kamilek się urodzil Kacperek był już samodzielny, umiał sam soba się zająć a i chętnie pomagał w opiece nad młodszym, a teraz razem szaleja.... :tak:

jarzebinka - najchętniej zostałabym w domku, ale kaska potrzebna i tzreba za robotę się wziąć.. nie stać nas na wychowawczy :))
masz racje, cieżko podjąć taką decyzję, ale my już postanowiliśmy na początku... jak bedzie drugie, to pewnie dłuzej w domu zostanę (mam nadzieje, ze firma meza bedzie już na dobre prosperować :D), zeby dzieciaczki ogarnąć :)

ja przy drugim, wiedziałam, ze będę musiała wrócić szybciej, więc odbiłam sobie przed porodem, poszłam na L4 choć czulam się dobrze ale sobie odpoczęłam, miałam czas dla Kacperka ....:tak: a po powrocie do pracy pierwsze 3 misiące pracowałam krócej (7h) piątki miałam wolne i jakoś poszło.... :tak:

po wizycie jestem zadowolona, zapowiada się 3 dziura:-D

gratki....:tak:

Tygrynka mały gorączke ma marude taka że masakara. Ciężko z zaśnięciem ale zobaczymy co bedzie jutro. no i w nocy

An jak Bartuś, jak minęła nocka.....zdrówka..... :tak:

a dzisiaj jest szaro, buro i mokro.... brrrrrrrrrrrrrrr gdzie jest słoneczko ????? :cool2:
 
Do góry