reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

ja zapomniałam??? ależ skąd, cały czas o Tobie myślę :))) zdrowiej szybko!!!
ja mam przepis na faworki od koleżanki, chcesz? mi się nie chce robić, bo mój nie lubi, a sama wszystkiego nie zjem... a gości się nie spodziewam :D
 
reklama
cześć!

ja od rana podłogę myję żeby małą na koc położyć bo stała sie podłogowym pełzakiem.

dzięki dziweczyny za pocieszenie!
NabAwe jakbyś opisywała moje problemy z P sprzed 5 lat... ale to właśnie chyba kwestia dotarcia. też miałam problemy z teściową, z jego poglądam na jej temat.a z czasem (no u nas po większych perypetiach ) jest dobrze. chłopaki dojrzewają;) tego Tobie życzę!

Ishi zazdrośnico:p
obyś miała rację! Mam też nadzieje że troche sie wszystko pozmienia jak bracia mojego męża podrosną, i założą rodziny, tesciowa bedzie miała w czym wybierac to nie bedzie taka upierdliwa akurat dla mnie...

sempe

no jesli mówisz że nie ma różnicy czy jedno cz 5 dzieci, to ukłony w Twoją strone, bo ja z jednym ledwo daję radę:p

skrzat
no z tego co opisujesz to niezbyt fajna zabawa z ta pepsi... współczucia, ale spoko jeszcze z 20 razy umyjesz to sladu nie bedzie:D mój mąż wczoraj sie uczył wiec zastał mnie już śpiącą i on też chciał sobie odbić rano, jednak dziś już nam nie wolno hehe:p

dziecię pospało ze mną dziś do 10! szok!!!!
 
Dzień dobry !

Mamy dzieci które wyciagaja szczebelki, a jeszcze nie powinny to my zupelnie przez przypadek strone lozeczka z wyciaganymi szczebelkami mielismy do sciany i jak basia wyjela jakis przez przypadek to i tak byla bezpieczna:)

u nas ten system funkcjonuje do dziś :-D
a pepsi współczuję :dry:

ja też w tej okolicy, dalej od King Crossa niż Jagmar ale tylko troszeczke..... :tak:

to się możemy kiedyś ładną wiosną, na spacerek w okolicy umówić :)

lilou wiesz, że na jutro rano masz być zdrowa :tak:

też miałam dziś piec faworki, ale nie mam jajek :sorry2:
a tak za mną chodzą już z tydzień
 
Cześć
Skrazt
ten placyk jest z darmochę tak jak mówi Jarzębinka i dla dzieci od 3 lat. Pani wpuściła Zosię i mogła się bawić ale ja musiałam być w pobliżu (bo nie ma skończonych 3 lat). W tym tygodniu jeszcze tam pojadę, żeby się z dziećmi pobawiła.

Ishi
mam rzut beretem do king crossa :)

an
biedni jesteście 3majcie się dzielnie.

Ewa przed ciążą miałam lekką nadwagę a po tych 12 kilo czułam się świetnie. Najlepsze, ze kilka lat bezskutecznie nie mogłam się do diety i schudnięcia zmobilizować.
 
an biedny Bartuś, oby mu przeszło, a probowałaś czopki viburcol (one sa takie uspokajające a na basie przy zabkach najlpeij dzialal zwykly panadol w czopkach)
Jagmar, Jarzebinka dzięki za info o placyku zabaw:)
Lilou zdrówka dla Ciebie:)
NabAwe ja nadal myję podłogę:p
Ishi to do sklepu po jajka:)
Sempe ja podziwiam z 5 dzieci, z jednym czasem ciężko a i finanse potrzebne na taką gromadę.
Tygrynka a jaki masz przepis na faworki ja z "moich wypieków" ale Asia na kwesti smaku ma prawie taki sam:p

A ja poszłam do Biedronki a ona zamknięta bo remont nadal;/ No nic, dziewczyny a tak serio pomocy z ta podłoga nadal się klei czym ją umyć, teraz umyłam octem, ale nie wiem czy ocet akurat na to pomoże ale jakoś tak mi świtało że on na jakies taki rzeczy, ale jest masakra!
 
My idziemy na spacer do Biedronki:) Bedziemy piec potem faworki, bo dzis ostatki!

u mnie własnie w pracy panie postawiły pączki...pękam od słodkości dzisiaj..... :tak: obiad na ostro..... :-D

Bartek w nocy gorączkował w ogóle nie spłam on tez dałam mu nurofen i teraz jest troche lepiej

zdrówka dla Bartusia, aby szybko ząbki wyszły i nie męczył się biedaczek :tak:

Obudziłam się chora:-(gardło zawalone , ból głowy i brak głosu. Teraz już ok, rozruszałam struny poganiając moich;-)Mam nadzieje że się nie rozłożę,

zdrówka...... :tak:


Ishi,spacerek na wiosne bardzo chętnie..... :tak:

ja faworki piekłam w czwartek, w sobotę oponki a wczoraj upiekłam sobie murzynka, tak mnie naszło,a by zjeść jeszcze na ciepło.... pychotka i dziś znowu w pracy słodkie....
 
Ania to następnym razem zrobię, specjalnie dla Ciebie :)
przepis wrzucam na odpowiedni wątek ;)
Skrzat to jeszcze z 10 razy umyjesz i będzie ok :p ale fakt.. tyle pepsi się zmarnowało ;)
ja dzisiaj zaleguję w domu, bo mąż przecież bardzo chory wziął dzisiaj wolne :D ale przynajmniej odbijemy sobie za wczoraj, bo wczoraj to kompletnie był nie do życia, a taki fajny dzień mieliśmy mieć.. no to będziemy mieli dzisiaj, bo nadal (!! :p) wszystko posprzątane, obiad jest, więc możemy być tylko dla siebie.. a mąż nawet po colę mi dzisiaj poszedł :D wrócił ze stwierdzeniem - jednak mnie jeszcze brzuch boli :D i zaległ na podłodze z młodym i klockami..
 
Tygrynka Ty się ciesz, że zaległ z dzieckiem, Zet wczoraj siły klocków układać nie miał taki chory przecież:p ale mimo że ja tak samo jak on w niedzielę to jakoś miałam wczoraj siły na porządki:)
 
reklama
no nie?? mnie w niedzielę bolał brzuch, a jakoś miałam siły na zabawę z dzieckiem, a facet to już zdycha na całego :D idę, bo mnie pogania, że miałam z nimi siedzieć, a siedzę z nimi - ale w pokoju, z netem :p
 
Do góry