reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

krklisz
A czy Twoje dziecię dobrze nabiera na wadze? bo jesli tak, to może poprostu ma taki okres i trzeba to uszanować? Moja Emilka ma dni, ze nie je przez kilkanascie godzin i wychodzi na to ze zwyczajnie głodna nie jest, bo potem jak złapie cycka to wyssie całego.

ja mam wiekszy problem z teściowa, bo mam ciągle wrażenie że buntuje mi męża... niby też jest zawsze za mną i sporo mi ustepuje. Ale i tak jest jeszcze niedojrzały w pełni, broni swojej rodziny na łeb na szyje, złego słowa nie można na nich powiedzieć... no i co najgorsze- nie bardzo lubi moich rodziców... problemy zaczęły sie przy przygotowywaniu ślubu i tsak od tamtej pory. Najlepiej jest kiedy jesteśmy sami w domu, jak tlyko wchodzi w gre wyjazd do moich lub jego rodziców zaraz jest coś nie tak..
chociaż my to w ogóle z natury kłócimy sie i to często...mam ciągle nadzieje że w końcu sie dotrzemy, ale cięzko bywa. Choć i tak jest dla mnie calym światem ;)
ania23
no teraz działa ale odstawiłam bo nie działał ostatnio... teraz podaję znowu i dziecko do zacałowania normalnie!sempe
witam ;) czy ja dobrze widzę że masz 4 dzieci i 5 w drodze:) kurczę to np ja przy Tobie to jestem leser, lamus i tyle :p

jagmar
jagoooo 12 kg przy karmieniu masakra! zazdroszczę... Mam kuzynke która tez duzo schudła karmiąc, a przez całe życie była grubiutka. Po porodzie za to wygląda lepiej niż kiedykolwiek. Z Tobą pewnie jest podobnie, albo poprostu już Cie nie ma bo schudłaś do "niewidoczności":p
 
reklama
Malutka, sempe witajcie :)

Majka super , ze masz z kim Piotrusia zostawić, zazdroszczę:-)

jagmar
Ty gdzieś w okolicy King Crossa mieszkasz ?
Jakoś lubię to centrum i często tam jesteśmy :tak:

lilou Ty wiesz co :-p (brakuje tu ikonki grożącej paluszkiem) :-p
 
NabAwe jakbyś opisywała moje problemy z P sprzed 5 lat... ale to właśnie chyba kwestia dotarcia. też miałam problemy z teściową, z jego poglądam na jej temat.a z czasem (no u nas po większych perypetiach ) jest dobrze. chłopaki dojrzewają;) tego Tobie życzę!

Ishi zazdrośnico:p
 
Ostatnia edycja:
witam porannie:-)
ja juz po wizycie w labolatorium, dzis mam wizyte u gina, mam nadzieje ze moje wariacje górskie nie zaszkodziły malenstwu!

NabAwe nie mów ześ leser, każda matka to cudowna matka:-) a czy to 5 dzieci czy jedno to chyba bez różnicy hihihi

no nic idę wstawić kolejne pranie, do jutra muszę wszystko posuszyć bo robimy imprezke dla dzieci z okazji 5latek Angelinki.

miłego dnia
 
Witam się porannie:)
Mój wczoraj padł z bólem głowy...ale odbiłam sobie rano:p
Basia właśnie tańczy z tatą i nie daje mu się szykować dopracy:p
Mialam Wam pisac dwie rzeczy i ciagle zapomniam - Mamy dzieci które wyciagaja szczebelki, a jeszcze nie powinny to my zupelnie przez przypadek strone lozeczka z wyciaganymi szczebelkami mielismy do sciany i jak basia wyjela jakis przez przypadek to i tak byla bezpieczna:)
A drugie to mialyscie kiedys cala kuchnie w pepsi?? Ja wczoraj wyciagalam wode mineralana z szafki i mi się butelka wywrocila i na nieszczescie nadpekla nakretka i poszlo z gazem, sikalo jak z gasnicy a my z basia stalysmy jak osupiałe,efekt 1,5l pepsi na kafelkach, w moich papciach i co 3x myta podloga a dzis nadal sie klei:( Więc czeka mnie nadal sprzątanie dzisiaj, może zrobię porządek w szafkach kuchennych i łazienka;P W Weekend myłam piekarnik 1h ale wyglada prawie jak nowy:D
Mydzisiaj do kina na Żelazną Damę, moja mama przyjedzie do Basi iznow spi boja jutro rano do okulisty, wiec znow jest okazja by wyjsc z domu, to trzeba korzystac;)
Miłego dzionka i pewnie będę zaglądać!
 
Witam :)
o matko, ile do czytania, ale fajnie :)))
Skrzat jejku wyobrażam sobie to sprzątanie po klejącej pepsi uuuch :D milego oglądania, daj znać potem jak film! mój małż dziś w domu, no bo przecież on się źle czuje :D aaa i też czytałam o szczepieniu 2 tygodnie po infekcji, na moje lepiej zaszczep priorixem a 6w1 odwlecz chwilę ;)
Krklisz to jak Ty byłaś niejadkiem to bardzo możliwe że Oliwka też :) ja byłam chudziutka w młodości (hehe) i lekarz mówił że widać Seba ma to po mnie, więc może coś w tym jest.. jak się malutka dzisiaj czuje? biedulka, mam nadzieję, ze już więcej nie wymiotowała! i kochana naprawdę się nie przejmuj, jesteś najlepszą mamusią pod słońcem dla Oliwki, widziałam - to bardzo uśmiechnięte i radosne dziecko :) a to że się musisz troche natrudzić przy jedzeniu - taki los ;) za mną też ganiali z jedzeniem a teraz to by odganiać musieli :p najważniejsze to pilnuj wagi, ogólnego rozwoju i jak wszystko jest ok to się nie martw! piszesz że jest na 20 centylu - Seba od 1 miesiąca był (nie wiem jak teraz) na 3/10 centylu, a ze wzrostem ponad 90 :D
Sempe witaj serdecznie, niech Ci się miło z nami pisze :)) ferie w Kudowie - ale fajnie, zazdroszczę :)) no i: 5 dzieci?? ale fajnie, zazdroszczę!!! :)))
MajkaK o matko, już do pracy.. z jednej strony fajnie, a z drugiej ciężko co? na razie sobie nawet nie wyobrażam pracować, z tym że ja muszę znaleźć pracę a nie wrócić gdzieś :/ ale za to opiekunów będziesz miała super, najlepszych jakich Piotruś może mieć :D
NabAwe szkoda, że masz taki problem z teściową.. a może pogadaj ze swoim że Wasze rodziny to Wasze rodziny, ale teraz Wy macie swoją małą rodzinę i ona powinna być dla Was najważniejsza? i tylko od czasu do czasu, przy okazji wyjazdu do Twoich czy jego rodziców, jedno lub drugie musi się trochę naginać i robić dobrą minę do złej gry? ;) szkoda życia na kłótnie o rodziny, których i tak się nie zmieni.. powodzenia w docieraniu się!
Ania23 to kiedy zaczynamy?? :D

ufff nadrobiłam, chyba o nikim nie zapomniałam?? :) Seba chyba w końcu zdrowy, ale dzisiaj siedzimy w domu (już 3 dzień!! oszaleję!!), bo nie dość że mu wszystko na dwór wyprałam to i widzę że wiatrzysko wielkie... niech dojdzie chłopina do siebie ;) miłego dnia!
 
jarzebinka - po drugiej ciazy latwiej Ci bylo psychicznie wrocic do pracy..?tez chcialam troche posiedziec z drugim a potem jednak trzeba zarabiac na zycie:-(

akurat mi po drugirj było trudniej, a złożyło sie na to wiele czynników- będąc w pierwszej ciąży przeprowadziliśmy się z Poznania do Jarocina ( aby byc bliżej teściów i mieć pomoc przy dziecku) ja miałam tylko pracę na umowe o dzieło czyli żadnych swiadczeń po porodzie i bylismy tylko na utrzymaniu M, i brakowało nam strasznie towarzystwa, życie towarzyskie zamarło nam na amen.... więcbyłam juz starsznie stęskniona za towarzystwem, ludzmi innym otoczeniem, więc jak nadarzyła się praca i przeprowadzka do Poznania to skorzystaliśmy i jak Kacper miał 20 misięcy poszłam do pracy....z Kamilkiem było inaczej,pracowaliśmy już na dobre,mieliśmy spowrotem znajomych,miałam wszystkie świadczenia..... ale znowu życie w momencie jak dowiedziałam sie,że jestem w ciązy dostałam propozycje awansu, ale musiałam szybciej wrócić do pracy, bo nie chcieli babce, na której szłam stanowisko przedłużyć dłużej umowy i tyle.... nie bardzo chciałam wracać, ale cóz...kredyt zrobił swoje.... :tak:

Jagmar no właśnie gratki dla siostry:) Apropo ile kosztuje ten placyk zabaw w KingCrosie (ten koło empiku taki mały).

on jest za darmo, ale dla dzieci od 3 roku życia :tak:...... chyba, ze pójdziesz jak jest zamknięty czyli rano to pod Twoją opieką dziecko też może się tam bawić.....

jagmar Ty gdzieś w okolicy King Crossa mieszkasz ?
Jakoś lubię to centrum i często tam jesteśmy :tak:

ja też w tej okolicy, dalej od King Crossa niż Jagmar ale tylko troszeczke..... :tak:
 
Bartek w nocy gorączkował w ogóle nie spłam on tez dałam mu nurofen i teraz jest troche lepiej ale ząb idzie jestem padnieta ide na sniadanie pozdrawiam pa
 
reklama
Dobry dien:-)

Obudziłam się chora:-(gardło zawalone , ból głowy i brak głosu. Teraz już ok, rozruszałam struny poganiając moich;-)Mam nadzieje że się nie rozłożę, jutro imieninki, chcieliśmy iść do kina..(Skrzat daj znać czy warto iść na "żelazną")

Tygrynka no wiesz:shocked2:a o mnie zapomniałaś:wściekła/y: :-D:-D:-D

Skrzat hehe dobrze że nadrobiony wieczór:tak:prześlij trochę faworków:-pz jakiego przepisu robisz?

ajentka gdzie Ty??? miałaś pisać codziennie:-p

sempe powodzenia u gina!

an ojj współczuje,dobrze że nurofen dał radę! oby szybko ten ząb wyszedł!
 
Ostatnia edycja:
Do góry