reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

krklisz a ja zazdroszczę ciasteczka :D
i tak myślę i myślę, ale kompletnie nie pamiętam jak to było z glutenem u nas.. mały w którymś momencie dostał bułę do ręki i tyle było na temat ;) chociaż coś mi chodzi po głowie że kupowałam jakiś słoiczek z dodatkiem glutenu najpierw...
 
reklama
Hej kobitki:-)
Majka witam się i ja :-) co do glutenu to też już nie pamiętam co i jak :confused: ale raczej żadnych specjalnych zabiegów nie robiłam :-) moja córcia tez Maja :-) je wszystko i jest ok:-)
Natusia Filip to super chłopak i szybko "dorośleje" a Emila przy nim to wszystko szybko łapie :-) z sukcesów Luli dzisiaj była kupa na ubikacji :-D
Tygryś udanej imprezki jutro :-) ja kompletnie zapomniałam że ten teatrzyk funkcjonuje w soboty może kiedyś uda mi się iść choć Lula spi koło 15.
krlisz zazdroszczę świeżo upieczonego ciasta :-) tak za mną też dziś chodziło ale w domu brak jajek, brak mąki ... zresztą i tak nie umiem piec ;-)
ja wczoraj byłam w kinie na Róży muszę powiedzieć że film mnie zmiażdżył, ciężkie kino Smardzewski potrafi wszystko pokazać koszmarnie realnie, później żeby sie odstresować poszłyśmy z kumpelą do Ptasiego Radia na grzane winko :-) zatem miły wieczór dziś siedzę sama R. wybył na imprezę ( a ja jakoś nie lubię jak wychodzi) więc pewnie coś obejrzę i pójdę spać :-)
 
Ja też dziękuję za towarzystwo :)
Zosia oczywiście zasnęła w aucie zaraz po tym jak do niego wsiadła. Po drodze do domu zaliczyliśmy jeszcze zakupy. To znaczy ja zaliczyłam bo reszta spała. Jak wróciliśmy do domu to młoda dostała głupawki ze zmęczenia i ryczała. Pierwszy raz jej się to zdarzyło. Po kąpieli jej się odmieniło i dorwała się do zabawek.
Ja ciastka nie jadłam ale za to zrobiłam pizze i wyszła wyśmienicie.
Co to za pizza z tesco? Ja zasadniczo jestem fanem pizzy ale nietety ze względu na skazową dietę muszę sobie sama robić.

Majka ja pamiętam, że starszej dietę rozszerzyłam dopiero po 6 miesiącu bo ona ma skazę i tak nam polecił pediatra i alergolog. Zaczęłam standardowo od marchewki, ziemniaczka i szpinaku itp. Miesiąc nam na różnych kombinacjach zleciał i dopiero potem zaczęłam jej robić zupki i zagęszczać kaszką manną. Zaczęłam od 1 łyżeczki. Potem dawałam jej kaszkę sinlac z domieszką manny.
Rosołek to dosyć odważnie, nie jest zalecany dla takich maluszków bo w wywarze są alergizujące białka i jak dziecko ma skazę to lepiej nie podawać.
 
Z tym glutenem to mnie uspokoiłyście, czyli można podejść do tematu bez zbędnych napięć i też normalnie życ :) Zacznę za jakiś tydzień z kachą walczyć i zobaczymy, jakby co kupiłam śliweczki 4 m-c + i kupa pójdzie :)))

Dziewczyny mam pytanie... Czy dziąsełko może krwawić przy wyżynaniu ząbków? Mały nie ma jeszcze zębisk, ale ma jedno miejsce na dole, gdzie dziąsło jest białe, a w dotyku "ostre", wczoraj na ramieniu pajacyka zauważyłam u niego kropeczkę mocno czerwonej krwi, a przed chwilą na tetrze, którą ma pod głową gdy śpi, po stronie wyżynającego się zęba też zobaczyłam kropeczkę (jak łepek od szpilki) "krwistej" krwi.... Zdenerwowałam się, bo teoretycznie powinna być wymieszana ze śliną, czyli bardziej wyblakła :((( Nie wiem czy to możliwe, żeby dziąsło na tym etapie krwawiło? :((((

jagmar -rosołek kupiony i niby jest dla dzieci po 4 miesiacu :) na razie jednak, ziemniak, marchewka i jabłuszko... za kilka dni zobacze i może dodam dynię :) rosołek jeszcze poczeka, bo nie jestem jego pewna :) nam lekarz powiedział, ze śmiało możemy rozszerzać dietę o nowe pokarmy i gluten - ale każdy mówi co innego, bo pediatra odradza, a gastroenterolog (alergolog to już za mało;)) doradza!
 
Ostatnia edycja:
Majka każdy ma swoją szkołę ;). Małej dobrze jest na cycu i na razie nie widzę potrzeby dokarmiania jej. Zresztą nie ma jeszcze 4 miesięcy. Do końca 5 miesiąca odczekam na pewno i wprowadzę jej jakieś warzywka. Ja na razie obserwuję reakcje październikowych dzieciaczków na rozszerzenie diety i dochodzę do wniosku, że większość ma problemy z kupkami i zaparciami, i że zbyt wczesne "słiczkowanie" nie wszystkim służy. Nie przypominam sobie żebym ze starsza miała takie problemy. Miałam Ci jeszcze napisać, ze jest taka kaszka sinlac Nestle Sinlac, od
 
MajkaK hmmm ciężko powiedzieć z tym dziąsełkiem, u nas nic takiego się nie zdarzyło i nie słyszałam o tym.. a jak to kropeczka to może nie od wyżynającego się ząbka tylko od dolnego dziąsełka? może mały sobie ciachnął tym ostrym wychodzącym ząbkiem? a z rozszerzaniem diety to też bym jeszcze się wstrzymała, jeszcze będziesz miała dość słoiczków ;)
Jagmar było stoisko z pizzą, my się od razu tam dorwaliśmy :D a potem jak spotkaliśmy w tesco Lilou to jeszcze ją zaciągnęliśmy :D to była pizza dr oetker gussepe, cztery sery a druga z szynką. mimo, że ja nie lubię tych mrożonych, to ta nam bardzo smakowała.. chyba że aż tak głodni bylismy :p no to ładnie się Zosia wymęczyła.. nam Sebastian poszedł spać z nadmiaru wrażeń dopiero o 21, bez żadnej drzemki dzisiaj :/
Kozaczino to następnym razem wybierz się z nami na teatrzyk! zwłaszcza że masz go pod nosem :p a dzisiaj patrzyłam na bloki gdzie będziesz mieszkać i cieszę się że nadal niedaleko :D super wieczór miałaś wczoraj, zazdroszczę!
mój dzisiejszy bilans: zakupy w tesco biedronce i sklepie z lego w Suchym Lesie :D, godzinny spacer, teatrzyk i spotkanie z Wami dziewczynami :), zrobienie kurczaków i tortu.. zastanawiam się czy iść spać czy machnąć jeszcze babeczki i ogarnąć chociaż jeden pokój.. boję się że jak tu wlazłam to za chwilę wstanie mąż do pracy i powie, że mam iść spać :D
 
Cześć
Tygranka ja o takiej godzinie jestem martwa.
Marysia mnie w nocy wykończyła. Budziła się co chwilę i za każdym razem chciała cyckać. Do tego jeszcze strzelała fochy, że nie leci tak jak by chciała. Koniec spania z mamą! Samej lepiej i dłużej jej się śpi.
Czas wyskoczyć z piżamki i zjeść śniadanie. Na szczęście M przed wyjściem na uczelnię nakarmił Zofię no ale z piżamki jej nie rozebrał. Tylko rajstopki jej na dupkę wciągnął.
Miałam upiec ciasto marchewkowe bo do teściów jedziemy ale właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że nie mam blachy :szok:.
Zofia robi barykadę pod stołem - kupa. łuuuuu czuć.
 
jaki teatrzyk?:>:-)

Franulce bili spada...dzis go dostanę o 18:)


super, ze jest poprawa......a wogóle to witam Franusia i tutaj.......:-D

Kozaczino to może jak pisze Tygrynka wybierzemy się bez dieicaków, bo mój młodszy tez ma wtedy drzemkę, najwyżej wezme tylko starszaka..... :tak:

Majka, u moich chłopaków tez nie było krwawienia dziąsełka przy ząbkowaniu.....:tak:

ja własnie zostałam z młodszym, starszak z M poszli do Kościoła, popołudniu mamy w planie wizyte w Palmiarni ze znajomymi, troszke lata w środku zimy, jak to powiedziała koleżanka...... :tak: miłej niedzieli...:-)
 
Tak sobie myślę, że może sobie paznokietkiem coś tam ciachnął? Mam tylko nadzieję, ze nie panikuję i nie wymyślam i nic mu nie jest... (to pierwsze dziecko i jestem baaardzo wyczulona na każdą zmianę :))... Życzę wam dziewczynki miłej, rodzinnej niedzieli, wypoczywajcie i zbierajcie siły na kolejny tydzień :))) Dziękuję za wszystkie odp. dałam mu marchewkę z ziemniakiem i jabłuszko, kupa poszła, mały zachwycony więc pomału jedziemy z tym koksem :)))) Pozdrawiam!

jagmar - kupiliśmy wczoraj z moim mężem tą kaszke sinlac i może dzis się zbiorę i mu trochę do jabłuszka dam, albo mleczka, lekarz i dziewczyny z forum dobrze o niej mówili :))) dziękuję za podpowiedź!
 
reklama
MajkaK Dokladnie ;) To prawda kazdy mowi inaczej ja zaczelam dawac cos wiecej po5miesiacu chociaz w zasadzie do
6 ona sie przyzwyczajala jedzeniem tego nie mozna bylo nazwac,i potem tak stwierdzilam ze to chyba bylo za szybko,
bo wtedy jeszcze nie miala zwiekszonego apetytu mleko jej wystarczalo.
Moim zdanie nie spiesz sie na poczatku to wydaje sie fajne, ale uwierz jeszcze zdazysz sie na wioslowac ta lyzeczka
ze ci obrzydnie ;)
Dziaslem sie nie przejmuj przy zabkowaniu krew moze sie pojawic. u mnie jest nieco inaczeja mala potrafi tak
sie ze zloscic ze kilka kropel krwi z noska jej poleci.
Sinlac ja tez na poczatku jej dawalam ale lekarz mi odradzil bo powiedzial ze jak nie ma alergii to nie ma co przyzwyczajac
do takich produktow.






Tygrynka Wiesz mozesz sie zapowiedziec to upieke kolejne ;)
To twardziel bez spania w dzien ladnie ;)
Ja tez zdecydowanie nie lubie mrozonej pizzy ;)
Milej imprezy


kozaczunio Ciasto proste jak budowa cepa: 1/2kostki margaryny, 1 szklanka maki, 3lyzki wody zagniesc wlozyc na
30min do lodowki wgniesc na tortownice podpiec 10 min potem nalozyc pokrojone w plasty jablka, posypac cynamonem
i piec jeszcze ok 20-25min Ja je uwielbiam a ilosc jest na raz dla 2 osob :)




Tez musialabym sie w koncu do kina wybrac ;) Jak macie jakis pomysl na kino to sie zapisuje ;)


jagmar Czyli jeszcze tez polaziliscie, to dobrze troche zmian krajobrazu dobrze ci zrobilo ;) Z tymi bialkami w
rosole to tez czytalam i jak powiedzialam poloznej to zrobila oczy i powiedziala ze w rosole jest wlasnie bialko
z mieska bezsensem bylo by go wylewac, wiec ja nie na poczatek ale z biegiem czasu zaczelam dawac rosolek.


Wspolczuje ci skazy i tego gotowania...
Tak jest po przeprowadzce zawsze czegos brakuje jak chcesz moge ci pozyczyc blache ;)


jarzebinka Milego spaceru.




U nas tez noc byla ciezka pobudka co2h i placz nie wiadomo dlaczego, smoka ciagla mocno o polnocy dalismy butelke ale pic
nie chciala wypila dopiero po2, naprawde jej wspolczuje nie wiem co zrobic zeby lepiej spala ;(
Na pocieszenie moze dzis saneczki beda w uzyciu ;)
 
Do góry