reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

kurde a mnie jednak dziwi co piszecie o tych kurach domowych, znajomych.. ja mimo że nie pracuję to mam inne zainteresowania, zajęcia poza dzieckiem, spotkania ze znajomymi też (niektórzy mają nienormowaną pracę, ale z innymi normalnie się spotykam po południu) i rozmowy jak najbardziej poza dzieckiem też :D ale to w sumie Was rozumiem, bo jakbym miała być tylko kurą domową ciągle z dzieckiem na głowie to też bym oszalała i rwała się do pracy..
U mnie nie chodzi o bycie kura domowa, tylko brak znajomych i towarzystwa dla dziecka w czasie kiedy jestem z nim w domu. Od rana do 17 siedze w domu sama. Chodzi raczej o przyslowiowe otworzenie geby do kogos kto ma te same problemy co ja, co ma podobny dzien jak ja (jesli chodzi o mnie). Na glowe mozna dostac gadajac caly dzien z 2 latkiem. Moglabym w domu siedziec jeszcze ten caly rok, ale pod warunkiem zeby synek mogl spedzac z rowiesnikami przynajmniej 2 dni w tygodniu po 2-3 godziny. Przed wakacjami mialam kolezanke z ktora sie spotykalismy tak, chlopaki sie wyszalaly. My sobie pogadalysmy. A reszte tygodnia jakos zleciala szybko. Niestety maly jej poszedl do przedszkola, ona musiala wrocic do pracy. Uklad byl super, ona tez tak jak ja siedziala caly tydzien w domu. Maz jej wracal o 14 z pracy, jadl obiad i pedzil na kolejna robote. I okolo 19 wracal.
Fakt sa znajomi, ale tez pracuja w godzinach do 16-18. Ja sie z nimi spotkamy popoludniu to szybkie spotkania bo czym pozniej to dzieciaki zaczynaja wariowac.
 
reklama
Hej doczytałam:-)muszę się ogarnąć , bo była kumpela na kawce i w proszku jestem, ale piszę bo ja chętna na Maltę i Jupi Park:-) i 17 pasuje, także dajcie szybko znać co postanowicie;)

edit: dzięki Ajentka:-)zresetowałam komp i jest git;-)
 
Sueno no to przyjedź dzis do malty do jupi parku na 17, mały sie wyszaleje Ty sobie z nami pogadasz.Zapraszamy.:tak: No wiec tak bedzie jeszcze Lilou,Karola i duże prawdopodobieństwo tygrynki mam nadzieję:-D. Ok Skrzat i jarzebinka widzimy się o 17 w jupi parku:-D:-Dpodjęłam męską decyzję.następnym razem obiecuję Wam madagaskar żeby bylo sprawiedliwie :* Ja lecę bo muszę jeszcze po drodze gdzieś zajechać papap. Do zobaczenia w malcie.
 
Buuu a mi będzie tak smutno jak mi nie wyjdzie :( mam nadzieję że szybko się uwinę i dam rade dotrzeć, będę się kontaktować z Agą, bo jak będę wolna dopiero po 17 a Wy mi napiszecie że będziecie tylko godzinkę to ja jednak spasuję, bo pewnie nie zdążę dotrzeć naszym kochanym mpk...
Green witaj i tutaj :) ja z Winogrady, więc prawie sąsiadki jesteśmy ;)
Sueno to koniecznie dołączaj do nas, będziesz miała dość gadania na najbliższy miesiąc a nie tydzień ;) a gdzie Ty mieszkasz bo nie pamiętam? nie ma jakiś klubów malucha w Twojej okolicy?
 
Jarzebinka jestes? Bo ja nie wiem czy mam się szykować czy nie...a zaraz zrobi się późno i zanim wyjdę i do Ciebie dotrę, to będzie 16:30;/ a nie mam kom do ciebie i jak dzownić:(

Psota zdrówka dla Was!
 
reklama
Dziewczyny mam bardzo dobry zdrowiutki miód na sprzedaż akurat na taka pogode z własnej pasieki (nie mojej ale wuja) za 25 zl akacjowy i lipowy 0,9 l jezeli macie ochote to zbieram zamowienie po wszystkich swietych moge podrzucic
 
Do góry