reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

P1160057.jpg
A tak u mnie wygląda jak babcia zabiera się za usypianie dziecka :-) hihihi

U mnie dzisiaj nudy ale ja czasem lubie sie ponudzić i posiedziec w ciszy :-) przed netem :-)
Mamy jechać z małym i babcią podlać kwiaty do brata na piątkowo ale nam się strasznie nie chce zrobiłam pyszną karkówke [wklejam przepis (tam gdzie przepisy)]

Mamagabi - Twój przepis na 3bit robi u mnie w domu taką furore na każdej imprezie mama robi ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej
nie mam siły odpisywać jakoś zmęczona jestem.. jedyne co:An super zdjęcie :D Guzik jesteś pewna że nie ciąża? MamaGabi jak główka?
byłam z młodym, rodzicami i dziadkami na mszy w takiej kapliczce na dworze.. zastanawiam się czy nie zrobić tam kościelnego, bo pięknie, nad jeziorem..
mam tyle planów na popołudnie, że pewnie żaden nie wypali i jak w ogóle wyjdę z domu to będzie super ;) chociaż gorąco sie teraz zrobiło..
 
No i goście sobie poszli.. :-( dziękujemy Michasi84 i jej wspaniałym chłopakom! Trawka już przerobiona, ale był świński pisk uciechy! A koci głupek te trawkę im zabierał :-D:-D

An82 zdjęcie rewelacja, prawie się popłakałam ze śmiechu z Babci, a na poprzednich w chuście Bartuś jaki duży!

MamaGabi i jak kacyk? Hihi;-) Robiłam Zosi wczoraj kąpiel w dużej wannie i była zachwycona. Pluskałyśmy się chyba z pół godziny, a potem K. wyjął taką pomarszczoną. Ale była radocha! Więc jak te 3msc skończy koniecznie basen.

A Tygrynka jak zawsze zalatana!

Guzik ja rozumiem napady obżarstwa ale żeby zimny rosołek?:-D

Ja się pytam gdzie to lato?!
 
Amandae nastęonym razem naciacham wiecej trawki :-D zebym ja wiedziala że takie wielkie te Twoje prosiaki i aż ile.. 4? :o hehe to bym się bardziej postarala :-) mam nauczke na przyszłość :-D
dziękujemy za gościnę :-) chłopcy zachwyceni :-D buziaczki dla Zosi, jest cudna :-) na PW wysyłam Ci link z jej zdjęciami :-)
 
Jarzębinka To mąż mojej koleżanki, pracowałyśmy razem kilka lat. Bardzo sympatyczni ludzie:tak:.
an82 U mnie też wszyscy uwielbiają 3Bita pyyyyszny, co prawda dobry dla gości bo po jednym kawałku wszyscy mają dość taki słodki:-D Ja upiekłam pierwszy raz marchewkowca, też bardzo smaczny, Marcelo oczywiście najeść się nie mógł.
Udało nam się wyjść trochę na dwór kiedy w końcu przestało padać, pochodziliśmy i zawitaliśmy na jeden z odremontowanych placów zabaw, mały się wybawił z dziećmi, tylko mokro wszędzie więc wrócił umorusany że hoho. Stwierdziliśmy z M, że sporo jest tych placy u nas i teraz kilka remontują i naprawdę są fajne, także dzieciaki mają wybór. Codziennie inny plac można zaliczyć.:tak:
 
Witajcie mamuśki:)) ja tylko na chwilkę....ostatnio niemogę się z niczym wyrobić i ciągle mam zaległości jakieś,więc przeczytać nie dam rady co tam u Was :(((...........kurcze w domu czuję się jakimś niewolnikiem....ciągle jest coś do zrobienia,nigdy robota niema końca...najlepiej czuję się gdy wyjdę z dziećmi na spacer...wtedy czuję wolność....mała nyna we wózeczku...a krzyś bawi się na placyku....a teraz jak widzę tą pogodę to masakra...ile można w domu siedzieć?.....jakby ktoś chciał się z nami tzn. ze mną,krzyśkiem i miśką umówić na jakiś spacerek...czy pogaduchy...to jesteśmy baaaaardzo za:))....coprawda zmotoryzowani niejesteśmy....ale spoko mpk damy radę gdzie się da:)) byle nie w domu....(przez te pare dni deszczowych w domu mam domatorstwa dość na parę tygodni:)) ale takż baaardzo zapraszam do siebie:)) na bohaterów:))....buziaki:))
 
dobry wieczor..

dzieki laseczki glowa juz lepeij do popoludnia mnie trzymalo,czulamsie dziwnie...a tak duzo nie wypilam wcale...my oczywiscie tutaj tez intensywnie spedzamy czas... mala taka zainteresowana wszystkim i wszystkimi ze dzisiaj tylko od 10 do 12 spala i ot wszystko i teraz mi padla i spi. m siorka jeszcze nie urodzila dzidziulka a na 6 sierpnia ma termin i dobrze ze nie urodzila bo sie przynajmmneij zalapie na porod moze,zreszta chrzesniaka albo chrzesnice ma mi urodzic...

Gaba zachwycona,bo caly dzien prawie na podworku,ma tu kury,krowy,psy,bociany itp itd wiec szal jest...

An posikalam sie ze smiechu z babci:) he he he

drakenowa ja tez mam tak czasami ze wdomu mi zle i owle wiecej czasu z mala na dworze byc..

Guzik czy oby nie napewno ciaza? hi hi hi a moze moj czyms zarazil hmmm? mam nadzieje ze nie, oki zmykam na kabarety z mragowa...

a u nas nad jeziorkeim sie chyba ktos utopil dzisiaj,bo straz jechala z motorowka,kupa policji ikaretka,jutro -pewnei na wsi sie dowiem nowych plotek...
 
Witam się niedzielnie:-)

Spaliśmy dziś do 11:szok:ale z nas śpiochy:-p Kościół, obiadek u teściów a teraz leniuchowanie :-)idealna niedziela;-)

Tygrynka gorąco?? tu deszcz cały dzień :-(

ajenetka ale świat mały;) no szkoda że się wcześniej nie zgadałyśmy to byśmy sobie pogadały w sobotę :) Byliśmy, staliśmy po lewej stronie na końcu, a potem szliśmy do komunii( Staś na rękach, i Oliwia na rękach u Pawła) także było nas wiadać:-p

michasia, amandea fajnie że się spotkałyście:-)i pochwalcie się choć jednym zdjęciem;-)

MamaGabi kaca nie zazdroszczę :p ja takowego nie miałam od ponad roku:-)no i fajnie mi z tym:-pale winka bym sobie wypiła;-)

an zdjęcie rewelacyjne:-D miałam Ci się pytać, czy Bartuś chwyta zabawki? tzn sam a nie jak się mu wsadzi w rączkę?

Ja się jutro chyba do lekarki wybiorę , bo już sama nie wiem co z tym jego siadaniem? pozwalać czy nie?:/

U nas stresujący tydzień się zaczyna, tzn końcówka bo Oliwka do szpitala w czwartek na wycięcie migdałów. Stresa mam wielkiego, szczególnie że nie będę mgłą z nią być w szpitalu. Mam nadzieje że będzie dzielna...

Kto chętny na jakieś spotkanko? do środy jestem dostępna:-)
 
reklama
wpadłam na moment, u Nas wolno ale do przodu, Nati ma angine a Damianek ok:)zmykam spać bo jutro musze oblecieć lekarzy:)
dobranoc
 
Do góry