reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Marciaa obie ciaże zagrożone, w pierwszej odklejało się łożysko ponoć wg jednego ginka i leżałam od 4 miesiaca ciąży do końca, ale w domu. A z Natim od 3 tygodnia ciąży zastrzyki w dupsko, jeszcze dokładnie ginek nie mógł stwierdzic ciązy tylko powiększona macica, a juz zastrzyki, potem doszło moje nadciśnienie i leżałam w szpitalu, w 6 miesiącu ciąży skurcze krzyżowe - wyladowałam w szpitalu na zastrzykach i kroplówkach przyspieszających rozwój płucek u dziecka w razie przedwczesnego porodu, a 2 tygodnie później sączyły mi się wody płodowe i w szpitalu do 37tc, potem wypuścicili do domu żebym polatała z 2-3 dni i spowrotem na wywołanie porodu którego odmówiono w szpitalu i skończyło się zatruciem:-( (to tak w wieeeeeeeeeeeeeeeeelkim skrucie :-D)

na-tuska jeśli nieprzekraczacie dochodu to się nalezy

ja wciągnęłam arbuza i zaraz id erobić sałatke ryżową:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Julka oj ciężko miałaś :( ja leżeć musiałam ponad miesiąc i było to dla mnie straszne. także podziwiam!

Tygrynka a co wystawiasz na allegro?ciuszki jakieś? :blink:

Co za pogoda:(
 
jarzebinka bez BB ciężko oj ciężko :)

nadrobiłam dwudniowe zaległości w czytaniu trochę tego było :)

Tygrynka - szkoda, że nie poznałam dziewczyn i tak wszystko w tym dniu na wariackich papierach ... ale dzieki za zaproszenie ... i halo nie umawiaj się tak ze wszystkimi bo na kawę już w tym tygodniu u mnie jesteś zaproszona :)
mamaGabi - odstawienie malucha od piersi jest trudne ja karmiłam 6 m-cy i gdyby nie skaza białkowa nie wiem kiedy bym odstawiła , jednak dieta o tym zadecydowała... ale odkładałam ten moment na ostatnią chwilę, wiem , że może to głupie ale nakręciłam filmik , krótki jak karmię malą i jest to moja najwspanialsza pamiątka :) a wiedziałam, ze i tak kiedyś to nastąpi.
skrzat - wszystkiego najlepszego dla Basi !!!
Marcia - odpoczywaj i miej pozytywne mysli moja szwagierka też miała leżeć co prawda w 6 m-cu ale do konca ciąży. Przeleżała 15 dni tak na serio odpoczynek, leki a potem już normalnie, spacerki, wyjazd a potem 9 m-c a maluchowi się spodobało i nie śpieszyło mu się jednak wyjść :) Także odpoczywaj a już nie długo spotykamy się na spacerku :)
lilou, - super, ze impreza udana :)
ajentka - fajnie, że ci się podobało na weselu a mąż no cóż poszalał :)
julka - podziwiam Cię , ile musiałaś mieć w sobie siły !!

jejku jak komuś nie odpisałam przepraszam ... już zapomniałam co jeszcze ...

u mnie ogórki z czosnkiem zrobione dostałam wczoraj 5 kg ogórków i robię bedą idealna na imprezkę z wódeczką :0)
byliśmy u męża rodziny dowiedzieć się jak tam z babcią, wskoczyliśmy zobaczyć na zawody konne a potem grill u męża brata i wracaliśmy po 22.
 
Ostatnia edycja:
Nie no Ty Julka to miałaś przygody, ze hej :-(
U nas nocki po powrocie z wakacji takie sobie. Kręci się Nikodem strasznie i krzyczy ze smok wypadl. Mamy 24,5 stopnia w pokoju...jak włączamy klimę to akurat wieje na nas < madrze przemyslane;/ >
 
e tam dziewczyny dla dziecka matka zrobi wszystko :tak: ja podziwiałam Damianka bo jak ja leżałam w domu to On miał 2 latka i mi kanapki przynosił bo M do pracy chodził a nikt mi sie dzieckiem zając nie chciał:-(, kumpela czasami obiady przywoziła a tak to M wszystko szykował przed pracą, jedzenie i piecie na cały dzień:tak:

Sałatka ryżowa zrobiona, krokiety z mięskiem i kapustka i grzybami zrobione, pyrki sie gotują i wcinamy obiadek :-)

Marciaa zazdroszcze klimy ale my nawet autem z klima jeździć niemozemy tylko okna otwierać :-D więc się ciesze ze brat nie ma już z klimą :-D

poziomeczka narobiłas mi smaka na ogóreczki i wódeczke :tak::-D

lilou ale opłaciło się leżeć bo jakie dzieciaczki mamy :tak:
 
Lilou tak, ciuszki też wystawiam, chcesz coś dla Stasia? ;) strasznie mi ciężko rozstawać się z ciuszkami! wszystkie bodziaki i inne takie do 3m zostawiłam ale resztę sprzedaję.. tzn h&m, next i inne markowe, pozostałe oddaję do mopsu.. ale mi żal tych maleństw :D

Poziomka może jutro po południu?? pamiętam, pamiętam o Tobie :)

dziewczyny ja mam wolne tylko do 20 i to bez 18 no i teraz czw (Asia) i pt (Julia), więc z wszelkimi spacerami wspólnymi sprężyjmy się co?? jestem za nowym zoo jak najbardziej! tylko kiedy??

Marciaa ja miałam na początku odklejające się łożysko, a od 22tc przedwczesne skurcze (potem cukrzycę ciężarnych i gestozę, ale to już w ostatnim miesiącu), ale dzięki leżeniu właśnie co jakiś czas mogłam wstać, iść na spacerek czy do sklepu - wtedy to był szał, w osiedlowym sklepiku spędzałam mnóstwo czasu chodząc od półki do półki i przed każdą spędzając parenaście minut byleby tylko opóźnić powrót do domu :D ale cieszyłam się że poza pojedynczymi dniami mogłam leżeć w domu a nie w szpitalu!

coś jeszcze miałam napisac ale zapomniałam :/ mieliśmy tyle zrobić a nic nam się nie chce, jedynie obiadek dobry - makaron z pomidorami, kurczakiem i mozarellą a wszystko doprawione czosnkiem, bazylią, ziołami prowansalskimi... tylko teraz to jeszcze bardziej nie chce nam się ruszać :D
 
reklama
Lilou ja jestem jutro w domku wiec zapraszam:)
Tygrynka tak tak w czwartek do mnie ale jakbys sie nie wyrobila to jeszcze 18,19,20 jestem sama w domku...

kurde dziewczyny zescie sie wylezaly w ciazy,ale macie teraz tak cudowne dzieciaczki....ja naszczescie lezec nie musialm a juz myslam ze bede musiala ze wzgledu na przebyta operacje kregolsupa...

Skrzat jak Basia? co u lekarza? co powiedzial?

a Gaba dzisiaj (odpukac) grzeczna,ladnie sie bawilysmy,nawet w kuchni zajela sie sama soba a ja posprzatalam kuchnie... teraz zasnela, wczesnie spalysmy razem 2 h jak ten deszcz padal,otworzylam okno przykrylam nas koldra i fajnie nam sie spalo....
 
Do góry