reklama
słowiczek
mama pisklaczków
A e-book książka kucharska dla najmłodszych masz???
Jakby co, to wrzuć mi na priv adres e-mail.
Jakby co, to wrzuć mi na priv adres e-mail.
kubala
mama z sierpnia ' 07
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2008
- Postów
- 474
Cześć dziewyny!
co do przepisów - to mi lekarka kazała gotowac marchewke, ziemniaka, pietruszke. Zmiksowac i dodac osobno ugotowane miesko np. indyk, królik lub jagnięcina. Mozna dolac przegtowanej wody, zeby bardziej przypominalo zupke albo dodac kleiku zeby bylo bardziej geste. zalezy co kto lubi ;-) Mozna ugotowac tez brokula i dodac troszke cukru. Wtedy ma lepszy smak.
Moj synek to raczej słoiki jada, bo szkoda mi czasu na gotowanie...
no własnie... bo pisałyście coś o wadze. Kuba za 3 dni skończy 7 mc. i wazy teraz ok 7100. No i niestety nie ma jeszcze ani jednego ząbka a ślini sie juz od 3 mc. Już się boję... widze ze najgorsze przed nami :-(
Co do spacerków to czym nas wiecej tym lepiej. Podobno od przyszlego tygodnia ma byc ciepło, ale może poczekamy do kwietnia i spotkamy się po świętach...
co do przepisów - to mi lekarka kazała gotowac marchewke, ziemniaka, pietruszke. Zmiksowac i dodac osobno ugotowane miesko np. indyk, królik lub jagnięcina. Mozna dolac przegtowanej wody, zeby bardziej przypominalo zupke albo dodac kleiku zeby bylo bardziej geste. zalezy co kto lubi ;-) Mozna ugotowac tez brokula i dodac troszke cukru. Wtedy ma lepszy smak.
Moj synek to raczej słoiki jada, bo szkoda mi czasu na gotowanie...
no własnie... bo pisałyście coś o wadze. Kuba za 3 dni skończy 7 mc. i wazy teraz ok 7100. No i niestety nie ma jeszcze ani jednego ząbka a ślini sie juz od 3 mc. Już się boję... widze ze najgorsze przed nami :-(
Co do spacerków to czym nas wiecej tym lepiej. Podobno od przyszlego tygodnia ma byc ciepło, ale może poczekamy do kwietnia i spotkamy się po świętach...
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
cześć Poznanianki.
Witam serdecznie nowe mamusie!!!
Widzę, że jarzebinka trzyma rękę na pulsie!!! I dobrze...bo bez Ciebie dawno by to podforum padło.
A ja wsiąkłam...dostałam w prezencie fotopstryka i teraz się uczę. Nawet nie wiedziałam, ze fotografowanie może być taką trudną sztuką. Ale się nie poddaję...
Mam nowe hobby. Stąd moja nieobecność.
Gabiszon już 3 tydzień chodzi do przedszkola ale jacyś tacy do końca zdrowi nie jesteśmy. Najgorzej ze mną....z nosa leci jak z kranu...ale ogólnie jest OK.
Pozdrawiam
Słowiczek, dbam o dobre imię"Starych"Poznanianek na tym forum, i mam nadzieję,że będziecie mnie wspierać i jednak tu zaglądać
a dobry aparat to też mi się marzy, szczególnie teraz kiedy i komputerek w domu, ale może po zwrocie ze skarbówki, będzie mnie stać na taki luksus
i życzę Wam dużo zdrówka, chorobom mówimy a kysz, tymbardziej,że idzie wiosna, więc ............a kysz
Cześć dziewczyny, witam nowe mamusie.
Muszę sie pochwalić ze Sandzia załapała sztukę siusiania na nocnik, jestem normalnie w szoku ściąga spodenki siada i robi. Bardzo sie wtedy cieszy .
Poza tym zapisuje małą do przedszkola, Sandzia jak widzi budynek przedszkola to chce już isc do dzieci i bawic sie. Oby jej ten zapał został
Pozdrawiam,.
gratulacje dla Sandzi :-) i dla ciebie za wytrwałość
co do przedszkola, to właśnie teraz jest czas na składanie wniosków, więc się pospiesz, bo z miejscami nie jest lekko, a można złożyć wniosek tylko do jednego przedszkola, bo teraz jest sytem komputerowy i takie tam, więc powodzenia
Cześć dziewyny!
co do przepisów -
no własnie... bo pisałyście coś o wadze. Kuba za 3 dni skończy 7 mc. i wazy teraz ok 7100. No i niestety nie ma jeszcze ani jednego ząbka a ślini sie juz od 3 mc. Już się boję... widze ze najgorsze przed nami :-(
Co do spacerków to czym nas wiecej tym lepiej. Podobno od przyszlego tygodnia ma byc ciepło, ale może poczekamy do kwietnia i spotkamy się po świętach...
moę z tymi ząbkami nie będzie tak źle, teraz się poślini a potem, szybciutko wyjdą jeden po drugim i już a na spacerek widzę jest coraz więcej chetnych, więc fajnie, dlatego myślę,że warto powolutku ustalić już jakąś datę, aby można było zrobić sobie rezerwację terminu, najwyżej będziemy modyfikować, jeżeli pogoda nie pozwoli na spotkanie PINKA, dlatego napisz w jakim terminie jesteś w Polsce, to może uda nam się tak zorganizować, abyś się załapała
miłego dnia dziewczęta , a i nawet jakieś słoneczko wychodzi
słowiczek
mama pisklaczków
Jarzebinka i chwała Ci za to - dbanie o dobre imię...;-):-)Dzięki za życzenia zdrówka. Przyda się. Dzieciaki się trzymają a to najwazniejsze a ja przeżyję...
Na poprawę humorku postanowiłam chodzić na solar, aby wiosne i lato przywitać w kolorkach a nie w totalnej bieli.;-)Chodze sobie raz w tygodniu.
Oprócz tego szukam dobrego kursu foto w Poznaniu. Mam już coś upatrzone ale jakoś jeszcze nie mogę się zdecydować. Minusem jest dojazd...
katasia gratki dla małej. Oj wiem, jak ciężko z tym walczyć. Mój już ma dwa i pół a nie raz zdarzają się jeszcze wpady i to takie, ze szok. Potrafi przez kilka dni ładnie się kontrolować a przyjdzie jeden dzień lub dwa, że zasika wszystkie ciuszki jakie ma...Ot taki mój mały zaszczaniec...
PINKA wyluzuj z tą wagą...zwłaszcza jak pisałaś mała była w szpitalu...Dla porównania podam Ci, ze moje dzieci w wieku 6 miesięcy jedno i drugie ważyło właśnie około 6700. A jak córcia jest ruchliwa to OK. Moje jedno i drugie szczypiorki do dziś. Ważne zdrówko.
Kubala a u nas pierwszy ząbek pojawił się( i u Gaby i u Łukaszka) po skończonym 10 miesiącu. Także różnie może być a ślinili się od 4 miesiąca...( hihihi, skąd ja to wszystko pamiętam...przecież to tak dawno było)
Gosia skąd te wieści o śniegu...nie załamuj mnie...mam już dość tej zimy...A dziś u nas był przymrozek a wczoraj padał grad...ja chcę już wiosny!!!!!!!!!
Co do spotkania to teraz jestem niezależna...tylko poczekajcie na mnie...mam nadzieję, ze dojadę i Was znajdę w tym Poznaniu...:-)
Katka melduj się kochana, co tam u Was???? Mam nadziję, ze na prostą wychodzicie????
Na poprawę humorku postanowiłam chodzić na solar, aby wiosne i lato przywitać w kolorkach a nie w totalnej bieli.;-)Chodze sobie raz w tygodniu.
Oprócz tego szukam dobrego kursu foto w Poznaniu. Mam już coś upatrzone ale jakoś jeszcze nie mogę się zdecydować. Minusem jest dojazd...
katasia gratki dla małej. Oj wiem, jak ciężko z tym walczyć. Mój już ma dwa i pół a nie raz zdarzają się jeszcze wpady i to takie, ze szok. Potrafi przez kilka dni ładnie się kontrolować a przyjdzie jeden dzień lub dwa, że zasika wszystkie ciuszki jakie ma...Ot taki mój mały zaszczaniec...
PINKA wyluzuj z tą wagą...zwłaszcza jak pisałaś mała była w szpitalu...Dla porównania podam Ci, ze moje dzieci w wieku 6 miesięcy jedno i drugie ważyło właśnie około 6700. A jak córcia jest ruchliwa to OK. Moje jedno i drugie szczypiorki do dziś. Ważne zdrówko.
Kubala a u nas pierwszy ząbek pojawił się( i u Gaby i u Łukaszka) po skończonym 10 miesiącu. Także różnie może być a ślinili się od 4 miesiąca...( hihihi, skąd ja to wszystko pamiętam...przecież to tak dawno było)
Gosia skąd te wieści o śniegu...nie załamuj mnie...mam już dość tej zimy...A dziś u nas był przymrozek a wczoraj padał grad...ja chcę już wiosny!!!!!!!!!
Co do spotkania to teraz jestem niezależna...tylko poczekajcie na mnie...mam nadzieję, ze dojadę i Was znajdę w tym Poznaniu...:-)
Katka melduj się kochana, co tam u Was???? Mam nadziję, ze na prostą wychodzicie????
witajcie kochane dzis pogoda wstretna u nas wiec w domku siedzimy wczoraj dostałysmy z małą paszporty wiec za trzy tygodnie Polska wita ale sie cieszymy:-):-)
słowiczku- ta ksiazke która mi przesłałas to nie moge jej otworzyc ciągle pokazuje mi jakis bład hmmmmmmm nie wiem o co chodzi mój tez próbował i nie dał rady....
ok uciekam na sniadanko wpadne pozniej paaaaaaaaaaaaa
słowiczku- ta ksiazke która mi przesłałas to nie moge jej otworzyc ciągle pokazuje mi jakis bład hmmmmmmm nie wiem o co chodzi mój tez próbował i nie dał rady....
ok uciekam na sniadanko wpadne pozniej paaaaaaaaaaaaa
słowiczek
mama pisklaczków
PINKA moze spróbuj napisac do dziewczyn tutaj https://www.babyboom.pl/forum/jedze...ych-dzieci-watki-polaczone-11044/index76.htmlsłowiczku- ta ksiazke która mi przesłałas to nie moge jej otworzyc ciągle pokazuje mi jakis bład hmmmmmmm nie wiem o co chodzi mój tez próbował i nie dał rady....
ok uciekam na sniadanko wpadne pozniej paaaaaaaaaaaaa
jest to ta sama książka.Może się uda ją otworzyć. Ja jak rozsyłałam też często dziewczyny miały problem...albo wina ustawień poczty albo nie wiem sama już co.
A pocztę ściągasz przez autlooka czy ze strony??
reklama
Podobne tematy
Podziel się: