reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
aaaaale dzisiaj nudno na forum.. a jutr rano pewnie znów nie będę mogła nadrobic bo pół nocy będzie klepały :p

wyszorowałam klatkę dla papużki, suszy się na dworze i chyba dzisiaj moje dzieci dostaną swoje "klakla" jak to Marcel mówi.. ja nie chciałam bo rok temu padła nam 2miesięczna Nimfa i Gabryś bardzo to przeżył, ale mój ojciec Go nakręcił że dostaną (ma parkę lęgową).. więc co ja mam im powiedziec? nie bo nie? młoda jeszcze nie jest do końca wypierzona, ma tylko pióra na skrzydłach i ogonie reszta łysa, ale tak jakoś dziwnie zawsze nam się pierzą młode.. a dłużej być nie moze z rodzicami bo maja kolejne 5 jaj i potłucze.. już widze ten bałagan znowu w pokoju :szok: aż mi sie krew gotuje:wściekła/y: no ale co zrobić.. jak dziadek powiedział to świętość ;-)

Gabryś wyrywa chwasty na ogródku z ciocią, Marcel tez rwał ale jak wyszedl pod płotem na ulice to został oddelegowany do domu :-D cholerka mała.. teraz siedzi obrażony na cały świat i wcina podwieczorek..

M. pojechał ze swoim ojcem do Pleszewa oglądać auto. Tesciu w tajemnicy przed tesciowa upatrzył sobie mondeo i pojechali.. a ja się kisze w domu :-( jak ja tego nie lubię.. jeszcze na tym wygnajewie gdzie nikt nie zagląda ;-)
 
Dziękuje dziewczyny za miłe spotkanie :tak: niepamiętam kiedy tak się zrelaksowałam i zapomniałam choć na moment o problemach :tak: jestescie Wielkie :tak:

Michasia dobrze że już czujesz się lepiej :tak:
drakenowa witam spowrotem - nie wiem gdzie jest plac zabaw na Bohaterów, ale jak mi dokładnie opiszesz to mozemy się tam spotkać:tak:

A my dopiero do domku zlądowaliśmy - padam na pyszczek
 
hej kochane dzięki za miłe spotkanie było świetnie poznać i zobaczyć ponownie niektóre z was;p
my do domku wróciliśmy po 15 bo jeszcze na rynku jeżyckim nam zleciało troszkę:)) a potem mamagabi wyciągneła mnie za kapupy do plazy;p i teraz dopiero mam czas wam cokolwiek napisać ale już m mnie woła pod prysznic więc uciekam;p\zaraz będziemy oglądać "nic śmiesznego"

papa kochane:)
 
ale puściutko, wszystkie odpoczywają:-)Spotkanko super , fajnie było Was poznać ;-)
szkoda że żadna z Was bliżej nie mieszka:-(takie rozsypane po poznaniu jesteśmy..

Ja po spotkaniu pojechałam po Oliwkę a potem na ogródek do szwagierki. jakoś padnięta jestem..chyba sobie właczymy film sobie, P po Karmi mi poszedł :-)

Rikappa szkoda że Ci się nie udało, mam nadzieje że będzie jeszcze szansa się poznać.. Ja przed zoo byłam w Pati i Maksie, ale nadal nie wiem jak wyglądasz;-) więc nie wiedziałam za kim się rozglądać;-)
 
reklama
lilou ja pracuję na dziale wózków i fotelików :p


DSC_0313a.jpg to moja twarz :-D
 
Do góry