reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
Marcia widzę, że równy rok Wam do ślubu został:)
Ja przygotowałam obiadek:D i właczyłam zmywarkę, bo już się wylewało:p A obieram pyrki odwracam się, a Basia stoi bez trzymanki w kojcu:-D:-):szok:
 
Marciaa i co, pomoglo??:-)
Kurcze ja tez bym juz chciala pisac jakie postepy w rozwoju robi moje dziecko, a nie siedzi w brzuchu i nawet niewiadomo co tam robi, heh. Nie lubie czekac!
 
ania23 nie żebym się tam wtrącała, ale ty jeszcze 37 tygodnia nie skończyłaś:) Pomęcz się jeszcze te 2-3 tygodnie w dwupaku, a potem będą same radości już:D Nie ma co się spieszyć, Maleństwo przyjdzie na świat kiedy będzie gotowe, pewnie nie chce być wcześniakiem!
 
hej dziewczynki, ale się za Wami stęskniłam!!!
przeczytałam wszystko (wow wow wow dawno nie miałam takiej lektury, super super :D), ale nie chcę teraz odpowiadać bo na bank o kimś zapomnę jedynie co - Koza mam nadzieję że babcia wyjdzie z tego bez szwanku, trzymam kciuki!! Aniaa powodzenia w razie gdybyś zamierzała się na dniach rozpakować :p Marciaa dobrego samopoczucia i super wakacji życzę, wypocznij!! Monia jak tam z mężem, mam nadzieję, że się ułożyło??
my siedziałyśmy z kumpelą z Wawy (poznałyśmy się 2 lata temu na bb :)) i jej córeczką młodszą od Seby o 3 tyg na działce.. matko co tam się działo.. Seba wciąż ją chciał całować i przytulać a ona uciekała i krzyczała ze strachu :D a dzisiaj młody skąpał mi się w jeziorze - brodził przy brzegu a nagle ja patrzę a on leci wgłąb jeziora!! ale dobiegł do pasa i się przewrócił :D to wracałam z gołym Sebą szybko do domu bo aż tak ciepło nie było (od dwóch dni burze na Mazurach) :D do tego dzisiaj jeszcze uciekałyśmy w deszczu z maluchami na rękach mega zmoknięte, dzieciaki bawiły się w basenie, ganiały się po domu, 5tys razy kazałam Sebie schodzić ze schodów, nie wchodzić na balkon, a jak już wszedł to nie przechodzić za barierki, nie lecieć do kota, nie lecieć do dziadka (zajęty był w domku obok), nie całować Zosi, nie przytulać Zosi, itp itd... i tak codziennie :D ale było bosko, a młodemu się tam super podoba, bo ma wszystko pod nosem - basen, piaskownicę, huśtawki, szyszki które można wrzucać do wiadra :D, okoliczne psy, dziadzia często bywa (nadzoruje remont w drugim domku), więc dzisiaj wracam tam znowu, odpoczywam od miasta i neta :D
trzymajcie się cieplutko, buziaki!!
 
Skrzat, spokojnie, narazie na rozladunek sie nie zanosi. Nie wypycham przeciez malej silą na świat;-)
Tygrynka dzieki, ale chyba poczekam sobie az wrocisz:-p
 
Witam się wieczorową porą,

Udało mi się dzisiaj odetchnąć, Zosi widocznie te upały dokuczają bo dzisiaj spała jak suseł i już tak przy piersi nie wisiała.

Ania23 ja skurcze przepowiadające miałam dużo wcześniej, zupełnie się wyciszyły na 2tygodnie przed porodem. Zmyliły mnie bo już sądziłam że przed czasem urodzę, seksu sobie nie odmawiałam a i tak Zosia wyszła w swoim czasie 41+1, więc w moim przypadku się nie sprawdziło. Ale przypomniało mi się jak ja niedawno marudziłam i Dziewczyny tutaj też mi się w cierpliwość uzbrajać kazały:-)

Tygrynka, Na-tuska, Wasze dzieciaki są niemożliwe, uśmiałam się z ich wyczynów:-D
 
reklama
Do góry