Hejka ja z centrum miasta jakby co z tymże narazie to mam przygotowywania do ślubu wiec zajob na maksa a dzisiaj robilam bratowej imieniny u S w Przeźmierowie bo tam rodzice jego maja dom i ogrod rewelacji nie ma ale zawsze mozna posiedziec na ogrodzie. Jutro tez jedziemy bo robie grila dla znajomych taka impreza przed slubna. Caly dzień coś teraz na szczescie maly najedzony to sobie buszuje na macie i czekam na mame bo mam spotkanie z ekipą z uczelni wiec pewnie się spóźnię.
Mały zaczął się ślinić i rączkę wkłada do buzi i ją ssie jak smoka (smoka nie chce)
Zaczyna się weekend wiec pewnie spustoszeje tutaj trochę.
Pozdrówka i ja się pisze na spacery ale po ślubie bo teraz to mam non stoper coś. No i może mały nie będzie ryczał tak strasznie jak weszliśmy do skrzata9
Mały zaczął się ślinić i rączkę wkłada do buzi i ją ssie jak smoka (smoka nie chce)
Zaczyna się weekend wiec pewnie spustoszeje tutaj trochę.
Pozdrówka i ja się pisze na spacery ale po ślubie bo teraz to mam non stoper coś. No i może mały nie będzie ryczał tak strasznie jak weszliśmy do skrzata9