reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

reklama
No u Nas własnie było inaczej - niebyło świat bez spowiedzi czy bez mszy św., albo be Komunii tak samo co niedziele do Kościoła. Po mszy dopiero siadaliśmy do sniadanka wielkanocnego
 
Oj Julka za dzieciaka to wogóle było bardziej beztrosko! :sorry: Masz wspaniałe dzieciaki i męża (choć pewnie teraz się wściekasz jeszcze na niego). Też się ogromnie cieszę, ze będziemy mieli dziecko żeby robić znowu te rzeczy choćby ze względu na nie. W moim domu rodzinnym to własnie dzieci napędzają wszystkie święta itd. :-)

Marcia a jak Nikoś na przyjęciu? Dobrym był gospodarzem imprezy? :-D

A ja właśnie to chodzenie do kościoła w podstawówce wspominałam najgorzej, byłam śpiochem i nie zdążyłam śniadania zjeść, potem było mi niedobrze, byłam zła na rodziców, ze nas tam wypychają, a sami nie idą. Dopiero dzisiaj rozumiem moja Mamę, że chciała te 45min dla siebie mieć, przy tylu dzieciach to wręcz niemożliwe. Sama teraz użera się z proboszczem, żeby brata do I komunii przyjął, a Młody sam rzeczywiście chce :-D
 
Ostatnia edycja:
no wiesz za dzieciaka to normalnie jest tak przynajmniej do 18-stki więc u mnie beztrosko niebyło bo w wieku 10 lat przygotowywałam sama całe święta dla siebie, brata i dziadków i to było coś, to było piękne. Wszystko musiałam zrobić sama, zakupy, posprzątać, ugotować. Więc jak dla kogo beztrosko dla tego beztrosko no i liczyc każdy grosz żeby starczyło.
Ale to i tak były piekniejsze święta niż teraz
 
reklama
Julka zuch dziewczyna z Ciebie, i tak jak mówisz mimo problemów "to było coś" ;-)

Rikapa niefajnie, jeszcze jak tak ładnie na dworze.. zdrówka! a jak Ritka?

Aniaa23 na kiedy masz termin? Znasz już płeć?
 
Do góry