hejos,
no ja dotarłam do domku jakies pół h temu, ale szybko obiad dla nas i dla Basi wstawiałam Zet mi napisał, że będzie 20 minut później;/ Pogoda cudna, ale ja normalnie się zmachałam, byłam w tym ZUSie na Dąbrowskiego, potem w Rosmanie gdzie spotkałam naszą Monię z forum A potem wybrałyśmy się z Basią do Starego Zoo jak już byłysmy tak blisko a pogoda taka piękna Basi się owce i kózki podobały, ale chyba te drugie bardziej, śmiała się do nich jak nie wiem Teraz grandzi na dywanie, potem chyba pójdziemy jeszcze na jeden spacerek z tatką bo szkoda w domku, albo zainstalujemy chuśtwakę bo jej wczoraj w Realu kupiliśmy! W ogóle na tych zakupach jakiś koleś przed nami dał nam bon na 12% zniżki na całe zakupy a że my duże to dobre 60 zł w kieszeni - taki prezent na zająca:-) Istnieją jeszcze dobrzy ludzie
Kozaczino to zdrówka dla Luli, biedulka
no ja dotarłam do domku jakies pół h temu, ale szybko obiad dla nas i dla Basi wstawiałam Zet mi napisał, że będzie 20 minut później;/ Pogoda cudna, ale ja normalnie się zmachałam, byłam w tym ZUSie na Dąbrowskiego, potem w Rosmanie gdzie spotkałam naszą Monię z forum A potem wybrałyśmy się z Basią do Starego Zoo jak już byłysmy tak blisko a pogoda taka piękna Basi się owce i kózki podobały, ale chyba te drugie bardziej, śmiała się do nich jak nie wiem Teraz grandzi na dywanie, potem chyba pójdziemy jeszcze na jeden spacerek z tatką bo szkoda w domku, albo zainstalujemy chuśtwakę bo jej wczoraj w Realu kupiliśmy! W ogóle na tych zakupach jakiś koleś przed nami dał nam bon na 12% zniżki na całe zakupy a że my duże to dobre 60 zł w kieszeni - taki prezent na zająca:-) Istnieją jeszcze dobrzy ludzie
Kozaczino to zdrówka dla Luli, biedulka