Marcia domek bomba. dobrze ze ciezki bo stabilny Nikuś będzie zachwycony
co do jedzenia to mimo ze jeszcze nic nie wiem to mysle ze laski takie żarłoczne nie są...no chyba ze faceci hahah
Julka widze ze wiosna idzie) zmiany... heheh
a na jaki kolor masz podswietlone godziny, posty na stronie? ja mam błekitny kolor. bo moje BB to też chłopiec w ustaiweniach sobie robisz ze bb to chłopiec albo dziewczynka.
natuska tej te kabaczki co wsadziłam nic mi nie rosną:/ jeden niestety Filek zdeptał. drugi stoi w miejscu, trzeci aby trzyma pion...no a czawrtyy hmmm...gdzie czwraty/ ? za to w doniczkach osoagneły chyba wysokosc nadającą sie do wsadzenia do ziemi..ale boje się nie ze nie przezyja...co myslisz poczekac jeszcze ze wsadzeniem ich na ogrod??
a za grilla macie wpierdacz...ja dzis z nudow umieralam...zapraosic to mnie juz nie łaska??
byłam znowusz u dermatologa, znwou inny antybiuotyk mam przepisany...eh ciekawa jestem czy to cos pomoze.
młodego polozylam juz spac przed 20h. bo caly dzien od 8:30h na nogacvh był...no i mega sie dzis najezdzil rowerem..nie liczac wojaży na ogrodzie.
jak zaczelo mu się nudzić to zaczął mi wrzucać piasek przez okno do domu, podstawił sobie swoje krzesełko ..nabierał w garść ziemię i fruu do jadalni.... eh łobuz mój to ma pomysły. później probował włazić do domu pzrez to okno... miałam dosć, więc kąpiel i do spania.
mój na klimie jest wiec siedze sama oglada ycd z nudów, a dziś środowe horrory chyba??
co do jedzenia to mimo ze jeszcze nic nie wiem to mysle ze laski takie żarłoczne nie są...no chyba ze faceci hahah
Julka widze ze wiosna idzie) zmiany... heheh
a na jaki kolor masz podswietlone godziny, posty na stronie? ja mam błekitny kolor. bo moje BB to też chłopiec w ustaiweniach sobie robisz ze bb to chłopiec albo dziewczynka.
natuska tej te kabaczki co wsadziłam nic mi nie rosną:/ jeden niestety Filek zdeptał. drugi stoi w miejscu, trzeci aby trzyma pion...no a czawrtyy hmmm...gdzie czwraty/ ? za to w doniczkach osoagneły chyba wysokosc nadającą sie do wsadzenia do ziemi..ale boje się nie ze nie przezyja...co myslisz poczekac jeszcze ze wsadzeniem ich na ogrod??
a za grilla macie wpierdacz...ja dzis z nudow umieralam...zapraosic to mnie juz nie łaska??
byłam znowusz u dermatologa, znwou inny antybiuotyk mam przepisany...eh ciekawa jestem czy to cos pomoze.
młodego polozylam juz spac przed 20h. bo caly dzien od 8:30h na nogacvh był...no i mega sie dzis najezdzil rowerem..nie liczac wojaży na ogrodzie.
jak zaczelo mu się nudzić to zaczął mi wrzucać piasek przez okno do domu, podstawił sobie swoje krzesełko ..nabierał w garść ziemię i fruu do jadalni.... eh łobuz mój to ma pomysły. później probował włazić do domu pzrez to okno... miałam dosć, więc kąpiel i do spania.
mój na klimie jest wiec siedze sama oglada ycd z nudów, a dziś środowe horrory chyba??
Ostatnia edycja: