Katka
Użyszkodnik ;)
thx...
ja wlasnie laduje akumualtory...
tez malutki Mikolaj mnie poskladal...heheh ale on smieszny
ja wlasnie laduje akumualtory...
tez malutki Mikolaj mnie poskladal...heheh ale on smieszny
reklama
Święta u nas ok.
Wigilia z moimi rodzicami. Pysznie było
.
Pierwsze Święto u teściów - było pysznie, ale również głośno i długo. Oboje z gadem stwierdzilismy, ze za długo i za głośno i zrodziła nam się wizja kolejnych Świąt... innych.
Drugie Święto postanowiliśmy spędzić u nas w domu i zaprosiliśmy moich rodziców na obiad i kawkę. Też było pysznie, bo niezastąpiona mama moja przywiozła wałówke świąteczną
Co do prezentów to Maria dostała: kółka nadrążek FP, od nas zabawki na wózek TL, misia pandę z małym misiem padną w objęciach, misia zwykłego, gryzak, 50 zł , piankowe puzzle (w celu położenia ich na podłodze jako maty do zabawy), kupon Lotto (nie wygrała...) i ciuchy (3 bluzeczki, 2 pary spodni, bluzeczkę+sukienkę, rajstopki, bluzę - wszystko trochę większe i śliczne). Farciara nie? Tyle prezentów ...
Ja dostałam od gadziny perfum ENVY Gucciego
Ależ się cieszyłam... jak dzieciak. Gad ode mnie dostał płytę.
A z życiowych spraw, to katar się skończył.
Mary przeprowadziła się z kanapy na ziemie (na otrzymaną matę puzzlową). Choinkę olała. Nocki były ok oprócz wczesnych pobudek.
Mąż w pracy. A ja odliczam do piątku...
Wigilia z moimi rodzicami. Pysznie było
Pierwsze Święto u teściów - było pysznie, ale również głośno i długo. Oboje z gadem stwierdzilismy, ze za długo i za głośno i zrodziła nam się wizja kolejnych Świąt... innych.
Drugie Święto postanowiliśmy spędzić u nas w domu i zaprosiliśmy moich rodziców na obiad i kawkę. Też było pysznie, bo niezastąpiona mama moja przywiozła wałówke świąteczną
Co do prezentów to Maria dostała: kółka nadrążek FP, od nas zabawki na wózek TL, misia pandę z małym misiem padną w objęciach, misia zwykłego, gryzak, 50 zł
, piankowe puzzle (w celu położenia ich na podłodze jako maty do zabawy), kupon Lotto (nie wygrała...) i ciuchy (3 bluzeczki, 2 pary spodni, bluzeczkę+sukienkę, rajstopki, bluzę - wszystko trochę większe i śliczne). Farciara nie? Tyle prezentów ...Ja dostałam od gadziny perfum ENVY Gucciego
A z życiowych spraw, to katar się skończył.
Mary przeprowadziła się z kanapy na ziemie (na otrzymaną matę puzzlową). Choinkę olała. Nocki były ok oprócz wczesnych pobudek.
Mąż w pracy. A ja odliczam do piątku...
Hejka
Święta, święta i po swiętach...
Tak się człowiek przed tymi świętami nalata, naszykuje, namęczy a one i tak szybko mijają.
Jestem tak objedzona, że ledwo się ruszam. Zamiast mało jeść by jakoś znowu wyglądać to ja tak wpierdzielałam, że nawet mój ojciec stwierdził, że sobie w te święta nieźle pozwoliłam. No cóż.....zawsze mam wytłumaczenie, że karmię więc troszkę więcej potrzebuje he he....
Jeśli chodzi o sylwka to niestety ale w tym roku siedzimy w domu. Tzn. ja siedzę bo mąż dostał propozycję by stać w jakieś knajpce na bramce. Na poczatku nie chciałam się zgodzić bo to w końcu pierwszy sylwester w trójkę ale z drugiej strony Matuś i tak będzie kimał a po drugie w taką noc można nieźle zarobić więc jak chce niech idzie. Odbijemy sobie za rok. Matuś będzie miał 1,5 roczku zostanie sprzedany babci a my będziemy szaleć na jakiejś zajefajnej imprezce hi hi
Święta, święta i po swiętach...
Tak się człowiek przed tymi świętami nalata, naszykuje, namęczy a one i tak szybko mijają.
Jestem tak objedzona, że ledwo się ruszam. Zamiast mało jeść by jakoś znowu wyglądać to ja tak wpierdzielałam, że nawet mój ojciec stwierdził, że sobie w te święta nieźle pozwoliłam. No cóż.....zawsze mam wytłumaczenie, że karmię więc troszkę więcej potrzebuje he he....
Jeśli chodzi o sylwka to niestety ale w tym roku siedzimy w domu. Tzn. ja siedzę bo mąż dostał propozycję by stać w jakieś knajpce na bramce. Na poczatku nie chciałam się zgodzić bo to w końcu pierwszy sylwester w trójkę ale z drugiej strony Matuś i tak będzie kimał a po drugie w taką noc można nieźle zarobić więc jak chce niech idzie. Odbijemy sobie za rok. Matuś będzie miał 1,5 roczku zostanie sprzedany babci a my będziemy szaleć na jakiejś zajefajnej imprezce hi hi
A aaaa
Miałam sie pytać mam straszych dzieciaczków jak zniosły pierwszą swoja noc sylwestrową??? Czy się obudziły i płakały czy spały do rana???
Powiem szczerze, ze się tego Sylwka troszkę obawiam. Nie wiem jak na taki hałas zareaguje Mateusz? Byle by mi nie przepłakał pół nocy
Miałam sie pytać mam straszych dzieciaczków jak zniosły pierwszą swoja noc sylwestrową??? Czy się obudziły i płakały czy spały do rana???
Powiem szczerze, ze się tego Sylwka troszkę obawiam. Nie wiem jak na taki hałas zareaguje Mateusz? Byle by mi nie przepłakał pół nocy
Katka
Użyszkodnik ;)
Cze...
swieta,tak jak weekend,zawsze szybko mija.Ja jestem o rok starsza 26 grudnia skonczylam 27 lat
Podobnie jak Wy rowniez sie objadlam,do tej pory ,,ruszam buzia",weszlo mi to w krew ;D...
Świeta u mnie byly spokojne,choc niezbyt wesole tak do konca.W drugie swieto,moja babcia poszla do szpitala.Ma pekniety kregoslup w 3 miescach,cierpi ogromnie ,czekamy na decyzje,ktore podejma lekarze.
Beatka_24
Ja jestem mama starszego dziecka
Zuzi przezyla juz 2 sylwestry i ani razu sie nie obudzila o polnocy,mimo wystrzalow i imprez u sasiadow,wiec u Ciebie moze byc podobnie.
Ja w tym roku pewnie znowu bede spedzac sylwka w domu,i choc w tym roku wyjatkowo mamy z kim zostawic mala (jest nadal moja mama u nas) to nie umawialismy sie z nikim,a poza tym moj maz nie lubi takich imprez,i on ten dzien traktuje jak kazdy inny.
Bede konczyc,czas umyc Zuzi,tym bardziej ze Z,zwalila wielka kupe w gacie > i poinformowala mnie dopiero po fakcie...
Pozdrawiam
swieta,tak jak weekend,zawsze szybko mija.Ja jestem o rok starsza 26 grudnia skonczylam 27 lat
Podobnie jak Wy rowniez sie objadlam,do tej pory ,,ruszam buzia",weszlo mi to w krew ;D...
Świeta u mnie byly spokojne,choc niezbyt wesole tak do konca.W drugie swieto,moja babcia poszla do szpitala.Ma pekniety kregoslup w 3 miescach,cierpi ogromnie
,czekamy na decyzje,ktore podejma lekarze.Beatka_24
Ja jestem mama starszego dziecka
Zuzi przezyla juz 2 sylwestry i ani razu sie nie obudzila o polnocy,mimo wystrzalow i imprez u sasiadow,wiec u Ciebie moze byc podobnie.
Ja w tym roku pewnie znowu bede spedzac sylwka w domu,i choc w tym roku wyjatkowo mamy z kim zostawic mala (jest nadal moja mama u nas) to nie umawialismy sie z nikim,a poza tym moj maz nie lubi takich imprez,i on ten dzien traktuje jak kazdy inny.
Bede konczyc,czas umyc Zuzi,tym bardziej ze Z,zwalila wielka kupe w gacie >
i poinformowala mnie dopiero po fakcie...Pozdrawiam
W nadchodzącym roku życzę Wam co najmniej tylu pozytywnych wrażeń ile w roku upływającym, dużo radosci z obserwowania poczynań Waszych pociech, żeby pech Was omijał szerooooookim łukiem a los dostarczał Wam samych szczęśliwych chwil. No i przede wszystkim dużo zdrówka dla całych Waszych Rodzin, bo to ono jest jednak najważniejsze!!! Ze wszystkim innym sobie poradzicie...
Katka
Użyszkodnik ;)
cze dziewczyny,
dzisiaj znalazlam chwilke i sie zdziwilam - cicho tu.
Siaba dzieki za pozdrowiona,easy1978 za zyczenia.
Jak chcialabym aby Twoje zyczenia sie spelnily.
Piszcie co u Was dobrego slychac,bo u mnie poza tym ze zuzia wreszcie przestala kaszlec,same negatywy
Znikam i czekam na wiesci..no i oczywiscie pozdrawim.
dzisiaj znalazlam chwilke i sie zdziwilam - cicho tu.
Siaba dzieki za pozdrowiona,easy1978 za zyczenia.
Jak chcialabym aby Twoje zyczenia sie spelnily.
Piszcie co u Was dobrego slychac,bo u mnie poza tym ze zuzia wreszcie przestala kaszlec,same negatywy
Znikam i czekam na wiesci..no i oczywiscie pozdrawim.
reklama
Witam
Oj coś spadamy dziewczyny. halo????
To ja napiszę, że my znowu ząbkujemy i Mati strasznie marudzi. Nie śpi w nocy, budzi sie co 1,5 - 2 godzi i stęka buuu. W dzień tez nie jest lepiej. na chwilę nie mogę go zostawić bo od razu jest pisk. Jak na razie mamy 6 ząbków i jak na moje oko jeszcze 2 wychodzą. Jest bardzo spuchnięty i widać, że go to boli. Ja natomiast niedługo będę chodzić na rzęsach. plis niech sie to juz skończy!!!
Oj coś spadamy dziewczyny. halo????
To ja napiszę, że my znowu ząbkujemy i Mati strasznie marudzi. Nie śpi w nocy, budzi sie co 1,5 - 2 godzi i stęka buuu. W dzień tez nie jest lepiej. na chwilę nie mogę go zostawić bo od razu jest pisk. Jak na razie mamy 6 ząbków i jak na moje oko jeszcze 2 wychodzą. Jest bardzo spuchnięty i widać, że go to boli. Ja natomiast niedługo będę chodzić na rzęsach. plis niech sie to juz skończy!!!
