Czy jest jakaś mama z Poznania?

[Filona]

mamaGabi mięsko tzn kurczaka gotowany wprowadz przed ogórkiem kiszonym i pomidorem, pomidory są dość silnymi alergenami.
z reszta ja już nie pamiętam za dobrze w jakiej co kolejnosci sie wprowadza ale kurczaczek to pierwsze mięsko, pozniej indy?cielęcinka?

 

[rikapa]

a ja nie mam okresu :-( dzisiaj sie skapnęłam że powinnam dostać kilka dni temu :-(

 

[skrzat910]

MamaGabi pamiętam pamiętam. My mięsko mamy za sobą. Wczoraj Mąż jej nakupował tyle nowych smaków że hej. Narazie zauważyliśmy że na pyre i królika sie krzywi ale risotto z indykiem to wsuwała wczoraj. O 12 będzie czas na jedzonko to dostanie jakiś deserek a później obiadek. Publicznie oświadczam że sie przemoge i zaczne jej dawać więcej
A kiedy ty planujesz ogóra kiszonego jej dać?


Rikapa ciąża czy nerwy?

 

[rikapa]

Skrzat910 no właśnie nie wiem choć trochę stresów miałam :-(

jakby się okazało że jestem w ciąży to bym się oczywiście cieszyła ale boję się że dwójki dzieci nie utrzymam :-(

 

[skrzat910]

Rikapa stresy, choroba Ritki, jakaś burza hormonalna, przesilenie wiosenne i okres szaleje. Ja pamiętam jak myśmy sie po awanturze z teściami wyprowadzili sie od nich to jakoś nie długo po tym wsiorbało mi okres. Od razu myśl że ciąża to poleciałam do gina i sie okazało że miałam skok prolaktyny i dlatego nie wystąpiło krwawienie.

 

[ajentka83]

Hej dziewczyny!

Pięknie się robi. W końcu widać wiosnę. Widzę że temat żywienia, moje chłopisko już mi się takie duże wydaje bo on wszamoli wszystko co mu się poda i całe szczęście na nic nie jest uczulony. Co do glutenu trzeba jak najbardziej po trochu podawać bo później łatwiej o alergie tylko wiadomo z umiarem, my zaczynaliśmy od dodawania chyba dwóch łyżeczek kaszki mannej do śniadanka, matko jak to wszystko się szybko zapomina a i połowę żółtka 2 razy w tyg. oczywiście ugotowanego A karmiłam piersią do 7 m-ca. Wprowadzać marcheweczkę zaczęłam po 4 m-cu;-)
Karola Chodzisz do naszej Koziegłowskiej przychodni? Tam z dodzwonieniem rzeczywiście mega problem, teraz też otworzyli oddział profamili w tym pasażu, kurde nie wiem jaki numer bloku tam jest no przy 6 bodajże i tam też pediatrzy przyjmują, może tam łatwiej się dodzwonić i może tam też przyjmą. Ja wcześniej należałam do tej prywatnej przychodni na głównej ale tam nawet pediatry prawdziwego nie mieli więc jak mały się urodził przeniosłam się tu. Choć z łezką w oku wspominam Korvitę tam najbardziej byłam zadowolona.

Zdrówka dla chorych dzieciaczków.
Miłego dnia!

 

[Karola2901]

ajentka tak naleze do profamilii i juz mnie szlag trafia. wkoncu sie dodzwonilam to nakrzyczalam ze maja odbierac telefony do cholery bo to one sa, a ona mi na to ze maja duzo roboty i nie ma czasu na telefon! no jak bym tam poszla i jej nagadala to by w papcie nie weszla.

zawsze chodze do Krauss ale juz dzis nie bylo numerkow to pojde do Francuzik. z braku lakku lepsze i to niech ja oslucha na tym mi najbardziej zalezy.

ja wlasnie slyszalam ze w tamtym oddziale nie ma pediatry ale musze sie dowiedziec.

Ajentka a ty mieszkasz na lesnym czy na karolinie?

 

[Tygrynka]

hej
ja na chwilkę tylko wpadam..
zapomniałam co miałam napisać oprócz zdrówka dla chorych!
o jedzeniu było... z uczuleniem na gluten to ja gdzieś czytałam że to jest tak że nie uczula się od pierwszych dawek tylko one właśnie pokazuje czy jest uczulenie. Dlatego należy podawać ostrożnie żeby nie było wstrząsu.
My bardzo długo jechaliśmy na słoiczkach, praktycznie do 13mies bo młody nie był kompletnie zainteresowany naszym jedzeniem - odwracał się, zakrywał rączkami buźkę. dopiero około roczku zaczął patrzeć nam w talerze a od jakiegoś czasu na obiad dostaje normalny obiad, nie słoiczek. no i je sam łyżeczką lub widelczykiem oczywiscie muszę mu pomagać, bo inaczej wieki by to trwało
miłego dnia dziewczynki, słoneczko wychodzi!!

 

[*J*U*L*K*A*]

a ja nie mam okresu :-( dzisiaj sie skapnęłam że powinnam dostać kilka dni temu :-(

a może zrób test?

Skrzat910 no właśnie nie wiem choć trochę stresów miałam :-(

jakby się okazało że jestem w ciąży to bym się oczywiście cieszyła ale boję się że dwójki dzieci nie utrzymam :-(

no ja jakbym teraz była w ciąży to bym się chyba powiesiła na suchej gałęzi, ale biore tabsy i od pewnego czasu niewspółżyje - stresy są za duże na sexik


Jak Damianek był u teściowej to Ona co 3-4 dni kupowała mu prezenty a jeden z nich to piżamka różowa w serduszka

 

[Guziczek87]

rikapa idź po test!! to najprostsza i najskuteczniejsza metoda nie licząc usg

ja tez bym się cieszyła ale finansowo było by baaaaardzo kiepsko więc puki co tabsy jem
coś mnie od kilku dni głowa boli
o moje dziecko chyba wstało spała 2h