reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Biedronka, Katka, mój mały jest dopiero na etapie nauki chodzenia bez pieluchy, ale już po dłuższym okresie nie sikania w nocy też od 3 nocy są one mokre ( więc może coś jest w powietrzu?), dzien na sucho bez pieluchy zalicza już od ok. miesiąca, właśnie się zastanawiam,czy do żłobka nie posyłać go już bez pieluchy?

ostatnio odkryłam(ponieważ moje dziecko jeszcze nie mówi), że w żłobku jednak się czegoś nauczył, otóż kupiłam mu na Dzien Dziecka z gazetą płytę z polskimi znanymi piosenkami np. jedzie pociąg, stary niedzwiedź mocno śpi, krasnoludki itp. a jak ją puściłam, to okazało sie moje maleństwo zna już te piosenki i to z aranżacją;-) dziecko zrobiło sobie na środku pokoju miejsce i zaczęło podskakiwać: jak leciały krasnoludki to zaczą coś pokazywać i dobrze się bawić, pokazuje też do starego niedźwiedzia, poprostu nie można sie na niego napatrzeć, chociaż po 4 dniach słuchania tych 10 piosenek ja mam już dosyć a on chciałby jeszcze, a szczególnie te krasnoludki( wiecie i też pewnie znacie: my jesteśmy krasnoludki hopsa sa.....)napeno jest to fajny zabawiacz, jak potrzebuje chwilę, aby móc zrobić coś bez adoracji syna :happy:

a wogóle to robi sie piękna pogoda i jutrzejszy dzień będzie można spędzić wspólnie i to na świeżym powietrzu czego i Wam życzę :cool2::-):cool2:;-):cool2::tak::cool2::-D
 
reklama
my dzis mamy sucha nocke

BIEDRONKA - to faktycznie niezly gnoj,a nie mowi ,ze ja cos szczypie albo boli.Niedawno Zuzia tez zsikala mi sie w dzien kilka razy.Nawet sie Ciebie pytalam tu o to.W przedszkolu jeszcze nie miala mokrej wpadki.Szkoda,ze jedziesz.Bo Zuzi przedszkole jest nieczynne w piatek i myslalam o jakims spotkanku na Gluszynie lub Piastowskim:cool2:.Udanej zabawy zycze.Zostan w domku tyle ile bedzie to konieczne,a potem wroc:-).BIEDRONKA,a co dawalac Kindze w 8 miesiacu do jedzenia.hodzi mi o 2 sniadanko,kolacje.Hania nie moze laszek jesc,wiec nie wiem sama co jej dawac na kolacje.Moje zupki jej nie smakuja,owocem tez gardzi ostatnio.Nie ma w ogole apetytu dziewczyna ostatnio.

JARZEBINKA - moze faktycznie jest cos w powietrzu.Gdzies czytalam,ze jak sie zaczyna nauke siusiania do nocnika,to powinno sie z dnia na dzien zrezygnowac z pieluchy.Powiedziec dzicku:,,Dzis to jest ostatnia pielucha".Pobuewaz,gdy sie jemu raz ja zaklada a raz nie,to jest dla niego nieczytelne.Ale ilew tym prawdy ,nie wiem.Ja na noc Zuzi zakladalam pieluche i rano byla sucha.Na spacery i w dzien chodzilysmy bez.Nie wiem jak bede robic z Hania,podklad do lozka mam:cool2:.Piosenki znam,fajne sa.Zuzia mze w kolko sluchac piosenek Fasolek:sick:.Znam ten bol.A w ogole najczesciej sama sobie wymysla piosenki.Ostatnio wymyslila o tygrysie:,,Tygrysie idz spac idz spac, bo juz pozno jest..."I tak w kolko :tak::tak:.Z przedszkola jeszcze nie przyniosla zadnej,mowi mi,ze nie lubi tam spiewac.


Co robicie na obiad?
 
spoko Katuś,nie wiem jeszcze czy w domku zostanę...a ja dostałam pierwsza ciotkę klotkę od porodu...ewa nie mowi,że ją boli,szczypie,jak pójdę do doktora z kinią na szczepienie too do piosenek mamy to samo,ale jao poproszę zaś o skierowanie na siki ewy...
co do piose...kinia wyje
cdn....
 
BIEDRONKA - czyli dzien zaloby narodowej trzeba oglosic.PO CO KOMU @@@@@@@@@!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja nie mam,ale szaaa....


A Zuzia chyba testuje swoja wytrzymalosc na bol albo przestane z nia wychodzic na place zabaw.Wczoraj zleciala z hustawki <zasiniaczone przedramie,walnieta broda>,dzis wlazla na mostek,po bokach,byly rurki,zeby sie ich trzymac,jakbedzie przechodzia,a mloda zlapala sie ich,zeby sie pobujac,jak zawisla to zaraz zleciala.Walnela na glebe z rumorem,glowa troche bolala,ale najgorsze,ze o ten drewniany mostek zdrapala sobie skore na calej dlugosci kregoslupa.Dobrze,ze mialam koszulke,bo chyba skora by na nim zostala.Wyglada,jakby miala suwak.I nie moze sie schylac.:eek::baffled::sick::dry:

A wogole pozdrawiam WAS cieplutko.Ide odgruzowywac chate.

Pozdrawia Katka:ninja:
 
A tu co taka cisza??????????

Katuś bo za gorąąąąąco ;-)
Piter chodzi na basen - zalecenie pani neurolog. jest zachwycony :tak: był już drugi raz i widzę, że urodzony z niego pływak jest :tak: szkoda, że wakacje tuż tuż i będziemy musieli przerwać zajęcia, ale chcemy go zapisać na regularne zajęcia od września. jak nam kasy oczywiście starczy...
 
hej!!!
faktycznie gorąco, ja ze swoim małym chodzę nad Rusałkę, kupiliśmy taki namiot plażowy, że zawsze mamy cień i mały wczoraj nawet drzemkę popołudniową zaliczył nad wodą, bo szkoda było wracać do domu, a i w to najgorsze południowe słońce ma się gdzie schować, więc po nim prawie nie widać,że cały dzien był na śłońcu, bo udało mi sie go uchronić przed promieniami słonecznymi ;-):-D a w wodzie czuje sie jak w swoim żywiole, uwielbia się pluskać i zabawy z piłką ;-):-D ale dzisiaj już praca i żłobek:wściekła/y::szok:

Katka, a Twoja córa to faktycznie kaskaderka, dobrze,że taka dzielna i obywa się bez płaczu i zniechęcenia do kolejnych wizyt na placu, bo wtedy nie miałabyś lekko, jakby plac ją odpychał ;-):-D

przyjemności i miłego wypoczynku nad wodą :elvis::-D;-):-):tak::-p:happy2::rofl2::elvis:
 
hej!!!


Katka, a Twoja córa to faktycznie kaskaderka, dobrze,że taka dzielna i obywa się bez płaczu i zniechęcenia do kolejnych wizyt na placu, bo wtedy nie miałabyś lekko, jakby plac ją odpychał ;-):-D

Uwierz,mi ze placze i to glosno....tylko ,ze ten moj maly ,,glupolek" zapomina szybko i dzis juz nie pamietala o zeszlym tygodniu dzis starla sobie kostke i lydke:eek::sick::confused2:.

Ale musicie byc opalone dziewczyny,skoro tu taka cisza.
PA
 
reklama
no to sobie pogibało troszkę :tak: atmosfera się ciut oczyści i może będzie czym oddychać. wreszcie :tak: ja lubię jak jest ciepło, ale max temperatura, którą jestem w stanie tolerować, to 25 stopni a nie 30 parę...

pozdrawiam :tak:
 
Do góry