reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

An my też jechaliśmy do Wrocławia jak Mała miała 3-4miesiące i całą droge nam spała. Raz zakwinkała bo ciumkers jej uciekł. Warto uszykować podręczne chusteczki, pampry i mleko w razie jakby dzidziuś miał wyższą potrzebe. A pierogów i barszczu kobiecie w ciąży nie odmowie:-)

Tygrynka słodkie foto. Ale widać że Sebuś był w głębokim śnie:-)
 
reklama
aj tam Natuśka zaraz podstęp.. tak chciałam Was po prostu zaprosić na kawkę.. ale skoro uwielbia zamiatać a u nas zawsze taka potrzeba to nie będę chłopaka powstrzymywać :p

An82 dobrze Ci Skrzat910 radzi, warto mieć pampersy, chusteczki, itp pod ręką, mimo, że i tak się zatrzymacie na przewijanie... ja bym też dodała pieluchy lub kocyk (mimo zasłonki okazało się, że gdzies tam słońce mu przechodzi i wieszaliśmy mu tetrę jak na fotce), mnóstwo zabawek bo jak dziecko nie śpi to się nudzi, bo w tym pierwszym foteliku to prawie nic nie widzi, u nas leżały pod fotelem i co jakiś czas wymieniałam na nowe, ciuszki na zmianę (bo jak jechaliśmy latem to młody wciągu jednej trasy potrafił zapocić 3 czy 4 bodziaki)...

głowa mnie boli :/ czy coś z ciśnieniem dzisiaj nie tak??
 
jestesaniołkiem to ty masz można powiedzieć szczęście ale wiele mam przez noszenie dzieci ma potem problem bo dziecko rośnie a nie jest łatwo nosić 8 czy 9 kilo szczęścia. A Asia ma problem z kręgosłupem i niestety musi unikać przeciążeń dla własnego dobra.
mozliwe, Niko gdy mial pol roku wazyl okolo 8kg, iwec latwo nie bylo mi go nosic, zwlaszcza ze ja straszna chudzina i niejedna noc przeplakalam z bolu kregoslupa...
teraz Niko nie chce za bardzo na rece ale ogolnie jest leloch, kocha sie tulic i buziakowac, ja zreszta tez to kocham....
moja mama nigdy nas nie tulila... odkad pamietam, bo nie pamietam co bylo jak mialam roczek.

ja bym raczej uwarzała z tymnadmiernym noszeniem :tak: wiesz Nikos odpuscił ale inne dziecko moze bardziej chciec byc na rekach :tak: ja moich nie nosiłam i za bardzo nie pozwalałam nosic, teraz nie mam problemów :) bawimy sie nie na rekach tylko kazdy siedzi sam :) jest to wygodniejsze a dobry kontakt jest cały czas :)

Skrzat910, asiapiersia a macie lezaczek?? ja np jak ide do kuchni to zabieram ferafjne ze soba i robimy razem, Emilka dostaje kopyscie i inne drewniane akcesoria Filip wywala gary z szafy a ja spokojnier moge robic :) do tego muzyczka wiec spiewamy i tanczymy i jest wesoło :p

tak wczoraj szykowalismy np obiad :)
Zobacz załącznik 324049Zobacz załącznik 324050
hahaha nie no pomocnikow masz boskich :D.....
ja jeszcze z tym mam przewrazliwionych i balabym sie czy aby N nie zrobi czegos czego nie powinien mi w kuchni...
zazdroszcze takich pomocnikow ;)...

Filip zaczął Emilkę dokarmiac wiec niebezpiecznie sie robi :-D
hahaha padlam :D
naprawde podziwiam - dwojka dzieci to istny cyrk dla mnie, nie wiem czy bym sie ogarnela majac dwojke :D

Syn będzie Bartosz lub Bartłomiej temat sporny z M.

na-tuska - zazdroszcze mam nadzieje że i ja też będę tak umiała i chciała robić i bawić się z dzieckiem w kuchni, pomocnicy super
mi osobiscie bardziej podoba sie Bartosz, moj byly tak mial na imie, Bartosz - uwielbimto imie, Bartlomiej to juz nie bardzo :/...
Bartosz hmmm...

ja sie smieje ze kolejny syn bedzie mial na imie Benjamin :D.... hahaha


na-tusia sluchaj a jak zrobilas parke?? jak ci sie udalo tu najpierw chlopaczka a pozniej dziewczynke??
 
to nie Natuśkę, tylko jej B. trzeba zapytać :p
mi też bardziej się podoba Bartosz niż Bartlomiej, a Benjamin już nie tak bardzo, ale do Nikodema pasuje świetnie :)
ja tez bym chciała drugą córeczkę, albo trzecią... będzie miała na imię Liwia, chyba, że mi się odwidzi ;) ale jak będzie chłopak, to będziemy mieli wielki problem w wyborem imienia, chyba że będzie ten niewykorzystany Filip, Adam, Michał z pierwszej ciąży ;)
 
mi też podoba się Bartosz a M twierdzi że jemu się podoba Bartłomiej ale popracuje nad nim nie ma co jak kobieta inteligentnie pracuje nad tym czego chce :-D

Ja dzisiaj miałam na obiad pomidorówke i same ziemniaki bo byla wątróbka ale nie chce za dużo jej jeść bo kobiety w ciąży nie powinny za dużo wątróbki jesc

Dobra spadam bo musze pojechac po komode

Pozdrawiam będę wieczorkiem Pa
 
reklama
to nie Natuśkę, tylko jej B. trzeba zapytać :p
mi też bardziej się podoba Bartosz niż Bartlomiej, a Benjamin już nie tak bardzo, ale do Nikodema pasuje świetnie :)
ja tez bym chciała drugą córeczkę, albo trzecią... będzie miała na imię Liwia, chyba, że mi się odwidzi ;) ale jak będzie chłopak, to będziemy mieli wielki problem w wyborem imienia, chyba że będzie ten niewykorzystany Filip, Adam, Michał z pierwszej ciąży ;)
Liwia - ładnie oryginalnie :)...
a co do Benjamina, no wlasnie ma to do Niko pasowac by ten mi pozniej nie wypomnial ze tylko jemu inaczej dalam na imie, a tak to wszyscy rozwo poszkodowani beda :D... hahaha
corce dam Kaja :)
Terazm mam Nikodema Ireneusza, Myslalam z P. nad Benjaminem Maksymilianem a Corka Kaja Antonina :)... Ja wiem, swir ze mnie :D...


na-tuska z jakiej wróżby?
no wlasnie z jakiej??...
ja myslalam ze przejde sie do wrozki, moja ciocia byla i jej sie wsio sprawdzilo co jej wrozka przepowiedziala :).
 
Do góry