- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2020
- Postów
- 14
Cześć dziewczyny. Wiem, że to forum dla starających się, ale macie dużą wiedzę, więc liczę na Wasze szczere odpowiedzi.
Zazwyczaj miałam regularne cykle, ostatnio coś mi się przesunęło... Miałam miesiączkę 20.03, później dopiero 05.05.
31.05 miałam ból jajnika, następnego dnia dużą ilość przezroczystego śluzu, więc pewnie była to owulacja. Kochałam się z partnerem 31.05 w nocy, prezerwatywa zsunęła się, wszedł we mnie kilka razy, nie doszło do wytrysku. Następnego dnia rano tylko stymulowaliśmy ruchy, byliśmy w bieliźnie, bo nie mieliśmy już prezerwatyw. Partner miał wytrysk w majtkach, wydaje mi się, że dotknął gołego penisa, masował mnie przez majtki, później penetrował pochwę dość głęboko palcami. Dopiero później zorientowałam się, że mógł przenieść tam spermę. 18 godzin po zażyłam escapelle, jednak wiem, że ta tabletka nie pomoże kiedy doszło już do owulacji, co prawdopodobnie miało miejsce w moim przypadku.
12 dni po stosunku i zarazem owulacji zrobiłam domowy test ciążowy z krwi, który wyszedł negatywny. Dzisiaj 14 dni po zrobiłam zwykły test, też negatywny.
Miesiączkę powinnam dostać na dniach, skoro zazwyczaj występuje 14 dni po owu.
Wiem, że tabletka mogła mi poprzestawiać cykle. Kiedy test będzie wiarygodny jeśli miesiączka nie nadejdzie. Czy jeśli jutro zrobię badanie beta hcg, będzie już ono wiarygodne?
Myślicie, że ryzyko ciąży w moim przypadku jest duże? Kurcze, jestem już 'stara' baba, a mam jakiś irracjonalny lęk przed ciążą.
Proszę, nie wyśmiewajcie mojego pytania.
Zazwyczaj miałam regularne cykle, ostatnio coś mi się przesunęło... Miałam miesiączkę 20.03, później dopiero 05.05.
31.05 miałam ból jajnika, następnego dnia dużą ilość przezroczystego śluzu, więc pewnie była to owulacja. Kochałam się z partnerem 31.05 w nocy, prezerwatywa zsunęła się, wszedł we mnie kilka razy, nie doszło do wytrysku. Następnego dnia rano tylko stymulowaliśmy ruchy, byliśmy w bieliźnie, bo nie mieliśmy już prezerwatyw. Partner miał wytrysk w majtkach, wydaje mi się, że dotknął gołego penisa, masował mnie przez majtki, później penetrował pochwę dość głęboko palcami. Dopiero później zorientowałam się, że mógł przenieść tam spermę. 18 godzin po zażyłam escapelle, jednak wiem, że ta tabletka nie pomoże kiedy doszło już do owulacji, co prawdopodobnie miało miejsce w moim przypadku.
12 dni po stosunku i zarazem owulacji zrobiłam domowy test ciążowy z krwi, który wyszedł negatywny. Dzisiaj 14 dni po zrobiłam zwykły test, też negatywny.
Miesiączkę powinnam dostać na dniach, skoro zazwyczaj występuje 14 dni po owu.
Wiem, że tabletka mogła mi poprzestawiać cykle. Kiedy test będzie wiarygodny jeśli miesiączka nie nadejdzie. Czy jeśli jutro zrobię badanie beta hcg, będzie już ono wiarygodne?
Myślicie, że ryzyko ciąży w moim przypadku jest duże? Kurcze, jestem już 'stara' baba, a mam jakiś irracjonalny lęk przed ciążą.
Proszę, nie wyśmiewajcie mojego pytania.