reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cztery koła dla naszego maleństwa

Koralowa no ja też myślę o zakupie tzw. parasolki, ale na pewno nie zamierzam się pozbyć mojego 2w1 ze względu na to, że nie wyobrażam sobie jazdy parasolką zimą w takich śniegach jak były ostatnio i to aż do kwietnia :no: dlatego piszę, że nie rozumiem, bo przed np tą sierpniówką jeszcze tegoroczna zima na bank w wózku :sorry2:


Kobietki, a czy Wy kupujecie do wózków parasolki (takie przeciwsłoneczne) ?? Bo u mnie nie ma w zestawie i się zastanawiam czy to potrzeba czy nie koniecznie... Jak jest z przydatnością takiego gadżetu??

A ja z kolei rozumiem dlaczego sprzedaja te cięzkie wózki(ale zrozumiałam dopiero jak sama zostałam mamą,wcześniej myslałam jak Ty),jakos roczniaka trudno mi było wozic takim wielkim wóziem,wolałam lżejszą parasolkę,wprawdzie trudniej na mniejszych kołach,ale nie jest żle,dawałam radę.Niektore spacerówki maja naprawdę fajne kółka i przebijaja zwrotnością wszystkie te większe.
90% dziewczyn z nas juz za rok bedzie smigało lekka parasolką,jestem tego pewna.:-)

Parasolka do wózka ,dla mnie rzecz niezbedna,maluchy strasznie sie denerwuja jak swieci im słonko w twarz,a nie zawsze mozna tak jechac,czy obrócic wózek,by słonko nie grzało.;-)
 
reklama
Koralowa no ja też myślę o zakupie tzw. parasolki, ale na pewno nie zamierzam się pozbyć mojego 2w1 ze względu na to, że nie wyobrażam sobie jazdy parasolką zimą w takich śniegach jak były ostatnio i to aż do kwietnia :no: dlatego piszę, że nie rozumiem, bo przed np tą sierpniówką jeszcze tegoroczna zima na bank w wózku :sorry2:


Kobietki, a czy Wy kupujecie do wózków parasolki (takie przeciwsłoneczne) ?? Bo u mnie nie ma w zestawie i się zastanawiam czy to potrzeba czy nie koniecznie... Jak jest z przydatnością takiego gadżetu??


Wózek parasolka - bardzo szybko będziecie o nim myślały ;-) Często wózki ważą po 15kg a dzieci nie robią się lżejsze niestety i naprawdę coraz ciężej jest prowadzić taki wózek.


Parasolka do wózka - dla mnie shit. Najczęsciej te uniwersalne nie pasują mocowaniem do wózków znanych marek, np. Mutsy. Pamiętam, że kupiłam i wiecznie cała dyndała, bujała się, odczepiała się, myślałam, że szału dostanę. Może jak zaczep pasuje idealnie do drążka w wózku to jest inaczej, u mnie nie pasowało i to wyglądało koszmarnie. Z kolei firmowe parasolki są strasznie drogie. Ja sobie radziłam inaczej, po prostu przewieszałam białą pieluszkę tetrową i zakrywałam bo już szkoda mi było kasy na dalsze poszukiwanie gadżetu, który się sprawdzi. Teraz do quinny dostałam te uniwersalną, ale nie sprawdzałam czy pasuje, jak przyjdzie czas to looknę czy można ją używać.
Na wiosnę jednak planuję zakup specjalnego daszka.
 
Nasza fura 4 Rider(kolorek wyszedl nijako na zdjeciu:sorry:)
Na razie tylko spacerowka bo gondolke razem z foteliiem mam odebrac za 10 dni;-)


PS.Poniosla mnie ilosc zdjec :zawstydzona/y:

śliczny wózek :)

A ja ogłaszam, ze skończyło się moje niezdecydowanie :)
Dziś zamówiliśmy z meżem wózeczek i jutro już ma u nas być:) Gondola, spacerówka + fotelik maxi cosi:)) Koła pompowa i skórzana rączka - to ostatnie to "kaprys" mojego lubego:)

MUTSY - 4RIDER g
[URL]http://www.mutsy.com/products/4rider_next/colors

:-Dnie ma to jak faceci :p wózek śliczny :)

a ja dzisiaj przyniosłam do domku gondolę od naszego wózka. musze wyciagnac srodek i wszystko wyprac. a kolorek to taki ciemny fiolet/granat i żółty środek. po kuzyneczce ale dla chłopca tez jest ok.

Zobacz załącznik 258490
a tak wyglada całość
Zobacz załącznik 258491

ciekawe zestawienie kolorów - jeszcze takiego nie widziałam , ale bardzo fajnie się prezentuje:)

Anecia1111 no to życzę powodzenia w jutrzejszym dokonywaniu wyboru:tak:

kasia2506 wystarczą takie zdjęcia? Jedyna rzecz, która mi się nie podoba to wykończenie tylnej - dolnej części budki wersji spacerowej - taka gumeczka ściągająca - ale tak jest w większości...Pytaj...

Ola_ no nareszcie - bosko:-)

andzia1987 super, że nie musiałaś wydawać kaski, wózek fajny tylko dla mnie kolor w środku trochę za ostry:tak:

A ja Wam przedstawiam BEXE B4 - furkę Olka - :tak::-D:-D
Zobacz załącznik 258506Zobacz załącznik 258502Zobacz załącznik 258504Zobacz załącznik 258503Zobacz załącznik 258505


śliczny :) moje ulubione kolorki :p tez się nad bexą zastanawiałam, ale wygrał JumperX :)

NO więc i ja pochwalę się naszą "bryką":)






i fotelik:)

śliczny :)

Zobacz załącznik 260843Zobacz załącznik 260842Zobacz załącznik 260841Zobacz załącznik 260840Zobacz załącznik 260839Zobacz załącznik 260838Zobacz załącznik 260837Zobacz załącznik 260836Zobacz załącznik 260835Zobacz załącznik 260832
A to jest skromny pojazd naszego Alanka i fotelik, oba Graco.
Ten fotelik można mocować też do wózka, ale zapomniałam cyknąć fotkę.
Wózek kosztował 650 zł, a fotelik 65 zł na wiek 0-13 m-cy, potem mam z powrotem przywieźć do komisu he he:)

no proszę jaka fura:)
 
Kobietki, a czy Wy kupujecie do wózków parasolki (takie przeciwsłoneczne) ?? Bo u mnie nie ma w zestawie i się zastanawiam czy to potrzeba czy nie koniecznie... Jak jest z przydatnością takiego gadżetu??

Zdecydowanie tak :tak: Ja np nie kumam jak można w mega upał wieźć maluszka w gondoli z postawioną budą i jeszcze zasłoniętą pieluchą :confused: Moja mama zawsze jak widzi coś takiego, to mówi, że te mamusie same powinny głowy tam wsadzić, to może zainstalowałyby parasolkę. Wiem, że teraz wózki są z materiału a nie np ze skaju (więc mniej się nagrzewają), ale i tak cyrkulacja powietrza w takim pozasłanianym wózku jest praktycznie zerowa. Wiem, bo sprawdzałam u koleżanki, która urodziła 2 tyg temu i też zakrywała budę pieluchą :no:

Co do uniwersalnych parasolek, to jak zastanawiałam się nad Quinny Speedi i oglądałam go w sklepie, to przymierzyłam do niego zwykłą uniwersalną parasolkę za 30zł i było ok- żadnych luzów ;-) Ale do mojego High Treka kupuję oryginalną, ale tylko ze względu na kolor: przy wóziu choco mint nie fajnie wyglądałaby czarna, a dobranie identycznego brązu wśród uniwersalnych graniczy z cudem :-D

Wszystkie wózeczki super, a deal jaki wyczaiłaś Bambusiu po prostu wymiata :-)
 
Black u mnie nie ma parasolki w zestawie, ale tez chyba i nie zakupie jak cos mam mozliwosc ptzypięcia gondoli odwrotnie w razie czego, tylko nie wiem na ile jest to bezpieczne:baffled:chociaz u mnie parasolka kosztuje 40 zł wiec nie jest tak źle.

Co do wożenia dziecka w parasolce - ja sobie nie wyobrażam wozic rodznego dziecka w parasolne. Tak samo jak jestem przeciwnikiem wożenia cały czas maluszków w fotelikach samochodowych. Ja zamierzam zakupić spacerówkę taką lżejszą dopiero jak mały bedzie miał ze 2 lata.
 
Co do parasolek montowanych na gondolkę, to jak najbardziej polecam zakup!!
Tak jak bonusowa pisze- patent z budą osłoniętą pieluchą jest beznadziejny - nie dość że sauna w środku, to jeszcze dzidzia nic nie widzi i pewnie niezbyt fajnie się z tym czuje. Wystarczy postawić się w położeniu dziecka!!
Dodatkowo z doświadczenia siostry, jak będziecie kupować parasolkę, to kupujcie najlepiej mierząc od razu do wózka (no, chyba, ze znajdziecie taką w zestawie z waszym wózkiem). Siostra kupiła "uniwersalną" i okazało się, ze mocowanie było nieprzystosowane do jej wózka, który ma dość szeroką rączkę i parasolka nie trzymała się dobrze i ciągle trzeba było ją poprawiać.
Musiała kupic nową parasolkę -> podwójny wydatek.
zwracajcie uwagę na mocowania :-)
 
Hmm...po pierwsze w upal z dzieckiem sie nie chodzi na spacer, a po drugie przy mojej corce nie zdazylo sie by majac 1-4 miesiace nie spala podczas spaceru i na pewno nie zajmowala sie w tym czasie podziwianiem swiata ;-) No ale to kwestia dziecka.
Nigdy tez nie byla w wozku spocona, ani umeczona :p Miala zakrywana tylke te strone, z ktorej swiecilo slonce a nie cała bude, ze jej nie widzialam ;-)

Dodatkowo z doświadczenia siostry, jak będziecie kupować parasolkę, to kupujcie najlepiej mierząc od razu do wózka (no, chyba, ze znajdziecie taką w zestawie z waszym wózkiem). Siostra kupiła "uniwersalną" i okazało się, ze mocowanie było nieprzystosowane do jej wózka, który ma dość szeroką rączkę i parasolka nie trzymała się dobrze i ciągle trzeba było ją poprawiać.
Musiała kupic nową parasolkę -> podwójny wydatek.
No wlasnie do mojego wozka nie pasowala uniwersalna i szalu dostawalam, bo wystarczyl kraweznik czy silniejszy podmuch wiatru i parasolka sie odczepiala, a 140zl za oryginalna parasolke dac uznalam za przesade :eek: To mnie skutecznie zniechecilo do parasolek niestety :dry:
 
Ostatnia edycja:
ja mysle, ze niektóre z nas moga w ogóle nie potzrebować parasolki bo jakby nie bylo teraz raczej z prognoz nie zapowiada się ładny sierpień :p
Z drugiej strony zawsze widziałam zasłoniętą część gondoli tetrową pieluchą wiec chyba nie moze aż tak bardzo byc dziecku gorąco (szczególnie, ze np niektóre pisały, ze w czarnm wózku dziecku nie jest gorąco wiec chyba pod tetrą tez ) ale nie mam doświadczenia w tej kwestii mysle, ze za rok będę mądrzejsza:p
 
jmysle, ze za rok będę mądrzejsza:p

to prawda Pajkaa za rok większość mam zmieni poglądy w przeróżnych sprawach, często w takich, w których nawet się nie będą spodziewać...wiem to z autopsji :-D Dopiero jak jest dziecko wszystko się weryfikuje i zaczyna się mieć do wielu spraw zupełnie inne podejście :tak: Ale to trzeba samemu przeżyć, przetestować, sprawdzić i potem nagle się okazuje, że twierdzenia wczesniej podawane zmieniamy, ale to normalne :-)
 
reklama
Do góry