reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

czterolatki

reklama
Dział dla czterolatków to super pomysł; bardzo długo czegoś takiego szukalam... Jestem mamą Darii ur. 04.09.2007, czyli niedawno - na początku chodzenia do przedszkola - miałyśmy urodziny... Mieszkamy w Łodzi i pozdrawiamy wszystkich czterolatków...
 
Witam, mam na imię Jola, jestem mamą Karolinki ur. 25.02.2003r. Mój urwis lubi bawić się lalkami, wszystkie są jej córkami, które zresztą urodziła, i musimy z mężem uważać, żeby ich nie pomylić, każda ma swoje imię, bo awantura gotowa.
 
Zgłaszam się rownież:-) Jestem mamą 4 letniej Sarenki, niestety dla mojej najlepszą zabawą jest komputer. Reszta nudzi ją potwornie :no:
 
Ale,ale, jakaś cisz nastała. Nik nic nie pisze -to ja napiszę. A napiszę o tym że mi dziecię się pochorowało. Tak nas pani w przedszkolu załatwiła, poszła z dziećmi w piątek na plac zabaw, ubrała mi dziecko we wszystko co miało ze sobą ( ciepła bluza i kurtka, czapka "smerfetka") i zabrała go na dworek, a że dzień był piękny i słoneczny dziecię się w tym wszystkim przegrzało, wiaterek owiał i jesteśmy od poniedziałku na "chorobowym". I jak takiej pani dać dziecko pod opiekę? :wściekła/y:
 
Olena zdróweczka! My też walczymy z choróbskami. Dwa tygodnie był katar. Przeszło na 4 dni i gorączka:dry: Koszmar siedzimy w domku i kuruję dzieci niestety antybiotyki są tym razem:sorry: Jeszcze trafiłam do takiego lekarza który stwierdził że dobrze by było wypisac Adrianka z przedszkola na ten rok bo choruje:zawstydzona/y: No przecież nie mogę mu tego zrobic :wściekła/y: on uwielbia przedszkole!
 
reklama
Nam na szczęście lekarka oszczędziła antybiotyków, ale same syropki kosztowały mnie prawie 100zł. A co do przedszkola to mój Bartek też jest strasznie nieszczęśliwy, że nie może teraz chodzić. On jak by mógł to by tam zamieszkał. Ale zapisująć go do przedszkola to liczyłam się z chorobami, ale nie z bezmyślnością pani wychowawczyni. No ale coż zrobić. Na razie kurujemy się.
Sikoreczka, również życzę wam zdrówka.
 
Do góry