- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2018
- Postów
- 11 886
No wiec nabyte jak zwykle wszystkie swiezaki z biedronki zostały juz podzielone na 2. Jedne Luni. Drugie na komodzie dzidzi. I jej tlumacze ze to jej a tamte dzidzi i sie ich nie rusza. Pozniej polozylam nizej w jej zasiegu- przejdzie zerknie ale nie wezmie. A swoje tarmosi i wybebesza [emoji23]Będziesz jakoś przygotowywać psa na małe dziecko? Ja też mam psa, 3-letniego pół beagle'a [emoji6] Nigdy nie doświadczył maleństwa w domu, a że jest potwornie rozpieszczonym pieszczochem to zaczynam mieć obawy, jak przyjmie nowego członka rodziny [emoji44]
A na przyjazd do domu mam plan. Ja wchodze z dzidzią a ona na dworku w tym czasie. Przychodzi do domku to widzi dopiero dzidzie że juz jest, a nie ze pakujemy sie z nowym tobołkiem